Skin w CS GO z podpisem zwycięzcy Majora sprzedany za ponad 200 tysięcy zł!

Ktoś zainwestował w piksele.

@ 31.01.2018, 16:01
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!
pc

Skin w CS GO z podpisem zwycięzcy Majora sprzedany za ponad 200 tysięcy zł!

Pisaliśmy już kilkakrotnie o skórkowym szaleństwie w Counter-Strike: Global Offensive, ale dawno nie było ciekawych wieści w tej kwestii, więc powracamy z tematem. Padł bowiem nowy rekord!

Pobił go pewien użytkownik, który zainwestował 61 tysięcy dolarów (około 203 tysięcy złotych) w AWP Dragon Lore, czyli skórkę do snajperki. Nie był to jednak pierwszy-lepszy skin tego rodzaju, bo taki można nabyć już za około ~1000$, ale wyjątkowo rzadki. Ma na sobie bowiem kilka naklejek - z logotypami turnieju PGL Kraków 2017, a także zespołów Cloud9 i G2. Ponadto posiada cyfrowy autograf Tylera "Skadoodle" Lathama, czyli snajpera drużyny Cloud9, który wygrał ostatni turniej rangi Major w CS GO.

Counter-Strike: Global Offensive wciąż cieszy się ogromną popularnością. Grę na Steam posiada ponad 39 mln graczy, regularnie organizowane są też turnieje dla profesjonalnych drużyn. Jeden z tych większych, Intel Extreme Masters, odbędzie się na początku marca w katowickim Spodku.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   17:08, 31.01.2018
Niesamowite ile ludzie są w stanie wydać na cyfrowe przedmioty.
0 kudosIgI123   @   17:23, 31.01.2018
A Ty gier w formie elektronicznej nie kupujesz?
0 kudoslogan23   @   17:54, 31.01.2018
Cytat: IgI123
A Ty gier w formie elektronicznej nie kupujesz?
Co innego kupować grę a co innego płacić 200 tysięcy złotych za piksele.
1 kudosprofesjonalista19   @   18:34, 31.01.2018
Zgadzam się z Tobą Logan. To już albo takie bogactwo, że niewiadomo co robić z hajsem albo zwykła choroba / mania. Naprawdę takie pieniądze można zdecydowanie lepiej spożytkować. Nie wiem wesprzeć schronisko czy coś...moim zdaniem to już chore..
1 kudoslogan23   @   18:55, 31.01.2018
Cytat: profesjonalista19
Zgadzam się z Tobą Logan. To już albo takie bogactwo, że niewiadomo co robić z hajsem albo zwykła choroba / mania. Naprawdę takie pieniądze można zdecydowanie lepiej spożytkować. Nie wiem wesprzeć schronisko czy coś...moim zdaniem to już chore..
Wysłać nam po 100 tysięcy na głowę. Pokręcony
2 kudospetrucci109   @   19:12, 31.01.2018
Trzeba mieć nieźle zryty łeb, żeby wydać tyle kasy na coś takiego :/ Nawet jeśli jest się nie wiem jak bogatym.
0 kudoslogan23   @   19:15, 31.01.2018
Cytat: petrucci109
Trzeba mieć nieźle zryty łeb, żeby wydać tyle kasy na coś takiego :/ Nawet jeśli jest się nie wiem jak bogatym.
Mając takie pieniądze. To bym je mądrze zainwestował albo kupił dom i kawałek ziemi. Ale to może być choroba tego człowieka.
0 kudosMicMus123456789   @   19:58, 31.01.2018
Cytat: IgI123
A Ty gier w formie elektronicznej nie kupujesz?


Kupuję jak każdy, ale gry to nie skiny do gry czy też przedmioty użytkowe w danej grze. Co innego wydać 200 tys w przeciągu kilku czy kilkudziesięciu lat na gry, a co innego wydać tyle jednorazowo na przedmiot do gry.
1 kudosguy_fawkes   @   20:29, 31.01.2018
Byt kształtuje świadomość - jak ktoś ma takie sumy do wydania po prostu, to je wydaje. Bo pewnie ma już ten domek, ziemię i garaż samochodów. Dla nas to głupota i coś irracjonalnego, a dla tej osoby kaprys, na który mógł sobie pozwolić. Ja nie kupiłbym skina za złotówkę, bo dla mnie nie ma to żadnej wartości, ale dla kogoś, kto nie gra i gier nie rozumie, nie ma żadnej wartości moja kolekcja. I tak można się licytować w nieskończoność.
0 kudosprofesjonalista19   @   20:37, 31.01.2018
Cytat: guy_fawkes
Byt kształtuje świadomość - jak ktoś ma takie sumy do wydania po prostu, to je wydaje. Bo pewnie ma już ten domek, ziemię i garaż samochodów. Dla nas to głupota i coś irracjonalnego, a dla tej osoby kaprys, na który mógł sobie pozwolić. Ja nie kupiłbym skina za złotówkę, bo dla mnie nie ma to żadnej wartości, ale dla kogoś, kto nie gra i gier nie rozumie, nie ma żadnej wartości moja kolekcja. I tak można się licytować w nieskończoność.

Nie można się z Tobą nie zgodzić . Niemniej jednak to już naprawdę dziwactwo..Ale fakt że punkt widzenia zmienia wszystko
0 kudosIgI123   @   20:38, 31.01.2018
Cytat: logan23
Co innego kupować grę a co innego płacić 200 tysięcy złotych za piksele.
Bo gra to nie piksele.
Cytat: profesjonalista19
To już albo takie bogactwo, że niewiadomo co robić z hajsem albo zwykła choroba / mania. Naprawdę takie pieniądze można zdecydowanie lepiej spożytkować. Nie wiem wesprzeć schronisko czy coś
Pamiętaj swoje słowa następnym razem, gdy wydasz je na jakąkolwiek przyjemność bądź kaprys.
Cytat: guy_fawkes
Ja nie kupiłbym skina za złotówkę, bo dla mnie nie ma to żadnej wartości, ale dla kogoś, kto nie gra i gier nie rozumie, nie ma żadnej wartości moja kolekcja. I tak można się licytować w nieskończoność.
O to to.
0 kudoslogan23   @   21:42, 31.01.2018
Cytat: IgI123
Cytat: logan23
Co innego kupować grę a co innego płacić 200 tysięcy złotych za piksele.
Bo gra to nie piksele.
Cytat: profesjonalista19
To już albo takie bogactwo, że niewiadomo co robić z hajsem albo zwykła choroba / mania. Naprawdę takie pieniądze można zdecydowanie lepiej spożytkować. Nie wiem wesprzeć schronisko czy coś
Pamiętaj swoje słowa następnym razem, gdy wydasz je na jakąkolwiek przyjemność bądź kaprys.
Cytat: guy_fawkes
Ja nie kupiłbym skina za złotówkę, bo dla mnie nie ma to żadnej wartości, ale dla kogoś, kto nie gra i gier nie rozumie, nie ma żadnej wartości moja kolekcja. I tak można się licytować w nieskończoność.
O to to.
Trzeba umieć rozdzielić wirtualną rzeczywistość od realnej.
0 kudosTheCerbis   @   22:00, 31.01.2018
Bardziej bym powiedział, że co innego wydać NA GRĘ, nawet premierową i niech to będzie dwieście złotych, a co innego kupić zwykłą skórkę (która nie ma żadnej wartości, prócz dodania jednego efektu wizualnego do produkcji, w którą można grać dajmy na to setki godzin) DO GRY za dwieście tysięcy złotych.

Reasumując dwie opcje:
1. Kupujesz grę za 200 złotych, w którą grasz przez 100 godzin. Daje do 2 złote na godzinę rozrywki. 200 godzin=1PLN/h. I tak dalej.
2. Kupujesz skórkę do gry za 200.000 zł, w którą nie grasz, bo to skórka. Daje to 200 000 złotych za jeden efekt wizualny.

Ale kto bogatemu zabroni. Nie oceniam. Tylko, żeby później zaczyna się lament, że mikropłatności zaczynają niszczyć gry, bo takie osoby na to pozwalają, zapewne czasem nieświadomie, bo nie interesują się tą branżą.
Dodaj Odpowiedź