Analityk przewiduje odejście od agresywnych mikrotransakcji
Wydawcy będą ostrożniejsi ze względu na zamieszanie, jakie wywołało Star Wars: Battlefront 2.
Narzekania na mikrotransakcje w grach sprzedawanych za pełną cenę słyszymy od dawna. W zeszłym roku wydawcy jednak przesadzili, a w rezultacie w sieci rozgorzała dyskusja na temat skrzynek oraz oferowanej w ich ramach zawartości. Do debaty dołączyli nawet przedstawiciele rządów różnych państw, obiecując przyglądnięcie się sytuacji.
Komentarzem w sprawie podzielił się niedawno także analityk z firmy Cowen, Doug Creutz. Powiedział on, że kontrowersje związane z grami Star Wars: Battlefront 2 oraz Destiny 2 na pewno wpłyną na to, jak mikrotransakcje będą wykorzystywane w przyszłości. Uważa on, że deweloperzy i wydawcy będą ostrożniejsi.
"Spodziewamy się, że w 2018 roku branża wycofa się z agresywnych mikrotransakcji", powiedział Creutz. Dodał następnie, że Electronic Arts wciąż nie zmieniło systemu zastosowanego w Star Wars: Battlefront 2. DICE nad modyfikacjami pracuje, ale nie wiemy kiedy zostaną wprowadzone.
Czy przewidywania analityka firmy Cowen się sprawdzą? Ciężko powiedzieć. Mikrotransakcje związane z czysto kosmetycznymi przedmiotami bardzo graczom raczej nie przeszkadzają, najgorzej jest kiedy wydawca próbuje progresję oprzeć na całkowicie losowych skrzyniach.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler