GTA V sprzedaje się lepiej niż zeszłoroczne hity

Chodzi o sprzedaż pudełek. Nie brano pod uwagę sprzedaży elektronicznej.

@ 12.01.2018, 09:47
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps3, xbox 360, ps4, xbox one

GTA V sprzedaje się lepiej niż zeszłoroczne hity

GTA V zadebiutowało na rynku prawie 5 lat temu. Mimo że od tamtej pory do sklepów trafiło wiele porywających tytułów, o wielu już zapomniano, a ostatni projekt studia Rockstar wciąż sprzedaje się wyśmienicie.

Na łamach GamesIndustry pojawił się raport sprzedaży wersji pudełkowych gier, z którego wynika, że GTA V rozchodzi się lepiej niż np. Star Wars: Battlefront II, Destiny 2 oraz Assassin’s Creed: Origins. Konkretnych liczb nie podano, ale pochwalono się, że do przygotowania zestawienia wykorzystano dane z 15 europejskich krajów.

Twórcy raportu skontaktowali się z wieloma sklepami w Austrii, Belgii, Danii, Niemczech, Finlandii, Francji, Włoszech, Holandii, Norwegii, Polsce, Portugalii, Szwecji, Szwajcarii, Hiszpanii oraz Wielkiej Brytanii. Zebrała je firma GfK, która przygotowuje publikowane przez nas co tydzień rankingi najlepiej sprzedających się gier w UK.

Sukces GTA V jest niepodważalny. Ciekawe czy planowane na bieżący rok Red Dead Redemption 2 będzie w stanie go przyćmić, czy GTA mimo to zwycięży.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosshuwar   @   20:50, 12.01.2018
To jest chyba ewenement jedyny w swoim rodzaju. Z tego co pamiętam koszt wydania GTA V był kosmiczny, nad czym wszyscy się rozwodzili namiętnie. Ciekawe jak wygląda zysk Rockstara przez te 5 lat.
0 kudosguy_fawkes   @   21:01, 12.01.2018
Nie ma się co dziwić - hit pełną gębą na dziesiątki jeśli nie setki godzin, dla wielu pozycja obowiązkowa po kupnie konsoli czy upgradzie peceta. Kiedyś miałem szatański plan przejść całą serię tak samo, jak czynię to z Tomb Raiderami, ale to raczej pobożne życzenie przez padaczkową kamerę w jedynce.
0 kudosLucas-AT   @   08:50, 14.01.2018
Cytat: guy_fawkes
Kiedyś miałem szatański plan przejść całą serię tak samo, jak czynię to z Tomb Raiderami, ale to raczej pobożne życzenie przez padaczkową kamerę w jedynce.

O jedynce i dwójce już lepiej zapomnieć, chociaż swój urok miały. Ostatnio wróciłem do GTA III i San Andreas i niestety muszę przyznać, że odsłony z ery PS2 mocno się zestarzały. Szczególnie w trójce strzelanie to masakra, więc jeśli ktoś myśli o powrocie to najlepiej na PC, gdzie mamy klasyczne celowanie myszka. Do tego oprawa na PC jest klasę wyżej, nie wspominajac o modach. Niemniej, wysoki poziom trudności niektórych misji wynika z przestarzałej i niedoskonałej mechaniki, co bywa irytujace.

Gdybyś chciał więc zagrać to polecam po prostu zaczać od GTA IV. Choć pod względem różnorodności to ogromny krok w tył względem San Andreas (co może zbudować poczatkowe złe wrażenie), gra nadrabia czymś innym, przede wszystkim żyjacym miastem. Potem można przejść dwa rewelacyjne dodatki fabularne, ktore przywracaja różnorodność z ery PS2. Albo od razu na Twoim miejscu zagrałbym w GTA V, któremu niczego nie brakuje i łaczy to, co najlepsze z ery PS2 i GTA IV (i RDR).
0 kudosGuilder   @   15:06, 14.01.2018
W GTA III jest tragedia przed wszystkim z odpornością samochodów. Pięć kul w drzwi i fura zaczyna płonąć.
Zaś GTA IV nie działa na Win 10.
Dlatego nie jest to łatwa i niekoniecznie przyjemna sprawa, ogarnąć wszystkie GTA od początku.
0 kudosBubtownik   @   18:21, 14.01.2018
Cytat: Guilder
Zaś GTA IV nie działa na Win 10.


U mnie działa. Chyba, że mówisz o wersji pudełkowej, która wymagała GfWL. Wersja cyfrowa ze Steam lata jak ta lala.
0 kudosTheCerbis   @   18:37, 14.01.2018
A jakiś najnowszy patch do wersji pudełkowej nie załatwia sprawy?
1 kudosdabi132   @   19:18, 14.01.2018
To logiczne, że GTA V sprzedaje się tak dobrze. W końcu to najnowsza odsłona, a druga sprawa jest taka, że zawiera bardzo rozbudowany tryb sieciowy dla którego bardzo wielu ludzi go kupiło.
Cytat: TheCerbis
A jakiś najnowszy patch do wersji pudełkowej nie załatwia sprawy?

Jest taki patch. Dodaje wsparcie dla Windows 8; 8.1 oraz 10. Pobrać go można tutaj: https://gtasi(...)8_0.html
0 kudosguy_fawkes   @   16:33, 15.01.2018
Cytat: Guilder
W GTA III jest tragedia przed wszystkim z odpornością samochodów. Pięć kul w drzwi i fura zaczyna płonąć.
Zaś GTA IV nie działa na Win 10.
Dlatego nie jest to łatwa i niekoniecznie przyjemna sprawa, ogarnąć wszystkie GTA od początku.

Nie z takimi rzeczami już sobie radziłem, nie takie absurdy widziałem. Gorzej niż w Daikatanie na pewno nie będzie. Dumny Stare Tomb Raidery też dostarczają masy problemów - najbardziej kompatybilne z jakimiś modami czy programami są wersje z GOG-a albo Steama, natomiast ja posiadam polskie, pudełkowe, zbiorcze wydanie.

Do SA włącznie to raczej PC, a przynajmniej 1-3, bo akurat mam trylogię z PKK. GTA IV nawet nie rozważam na PC - mody mnie kompletnie nie interesują, więc zadowolę się wydaniem konsolowym.
0 kudosTheCerbis   @   16:59, 15.01.2018
Jednak jest spora różnica w oprawie graficznej między wersją konsolową a PC. Choć optymalizacja, jak powszechnie wiadomo, to już kultowy przykład tego, jak nie powinno się tego robić.
0 kudosguy_fawkes   @   17:28, 15.01.2018
Jestem tego świadom, ale nie jest to dla mnie tak istotna kwestia, jak wygoda grania. Poza tym już nie inwestuję w PC i do staroci używam kilkuletniego lapka. Można odpalić wersję z X360 na XO we wstecznej kompatybilności, więc tę kwestię mam rozwiązaną. Jedyne, co tak naprawdę stracę, to możliwość instalacji nieoficjalnego spolszczenia, ale to GTA, a nie Torment, więc problem praktycznie nie istnieje.
0 kudosLucas-AT   @   18:41, 16.01.2018
GTA IV na X360 trzyma poziom i można śmiało w tę właśnie zagrać. Brak spolszczenia to rzeczywiście minus, bo język w GTA IV jest dość trudny - Rockstar nie ucieka od slangu, żartów rozumianych tylk dla Amerykańców itp. Aczkolwiek ktoś, kto jest chociaż średnio-zaawansowany sobie poradzi.

Co do modów na PC - ja i tak bym się ograniczył do lepszych tekstur i drobnych usprawnień. Wiele modów całkowicie zmienia styl oprawy, a co za tym idzie klimat, jaki chciało stworzyć Rockstar. Liberty City miało być ponure i szare z założenia, a niektóre mody graficzne to zmieniaja.
0 kudosguy_fawkes   @   22:52, 16.01.2018
Z modów na PC korzystałem w zasadzie tylko z tych, które dawały obsługę rozdzielczości panoramicznych (w zasadzie ciężko je nawet nazwać modami, bo w większości polegały na ręcznej edycji plików konfiguracyjnych gry), bardzo rzadko natomiast z poprawiających grafikę (często robiły to niejako przy okazji, bo ważniejsze było łatwe odpalanie gry na nowych systemach i sprzęcie) - w zasadzie tylko launchery typu ZDoom albo ultra patch do Quake'a II. Doskonale wiem, że modderzy często posuwają się bardzo daleko, zmieniając charakter gry, jak to robi np. Cinematic Mod do H-L 2. Widziałem mnóstwo różnych modyfikacji do GTA IV, w tym urealniające oprawę, jednak zgadzam się z Lucasem - ponoć słodko-gorzka historia amerykańskiego snu bałkańskiego imigranta miała się rozbić o dosłownie szarą rzeczywistość. Widziałem też grę w akcji właśnie na X360 i wcale nie wyglądała źle.
Dodaj Odpowiedź