Reżyser God of War broni liniowych gier

Broni liniowych doświadczeń, nawiązując do zamknięcia studia Visceral Games.

@ 19.10.2017, 13:35
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
ps4

Reżyser God of War broni liniowych gier

Pisaliśmy wczoraj o tym, że Electronic Arts zamknęło studio Visceral Games i zmieniło koncepcję opracowywanej przez nich gry w uniwersum Gwiezdnych Wojen. Początkowo miało to być coś nawiązującego do cyklu Uncharted, finalnie będzie coś, co pozwoli graczom na większą swobodę i zachęci ich do dłuższego obcowania z przedsięwzięciem.

Do sytuacji postanowił odnieść się reżyser najnowszej odsłony serii God of WarCory Barlog. Postanowił bronić liniowych doświadczeń, stwierdzając, że nie ma w nich niczego złego. Wyraził on też swoje niezadowolenie z tego, co stało się z Visceral Games.

Barlog swoją opinię wyraził na łamach Twittera, wrzucając na portal krótki wpis, w którego treści czytamy:

"Uwielbiam liniowe gry dla jednego gracza. Smuci mnie kiedy słowo liniowe uważane jest za coś złego. Możesz mieć zróżnicowanie w liniowej grze nastawionej na fabułę", powiedział deweloper.

Jeśli chodzi o nadmienione God of War, jego premierę zaplanowano na początek 2018 roku, wyłącznie na konsoli PlayStation 4.


Sprawdź także:
God of War 2018

God of War 2018

Premiera: 20 kwietnia 2018
PS4, PC

Mimo że God of War to kontynuacja ostatniej części trylogii, gra przy tytule nie ma kolejnego numerka. Deweloperzy chcą dać nam w ten sposób znać, że to zupełnie nowa opo...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudossebogothic   @   13:44, 19.10.2017
Też lubię tego typu gry. Na konsoli jakoś lepiej gra mi się w tego typu produkcje. Ograłem wszystkie części Uncharted oraz The Last of Us (dwukrotnie!), a GTA V i Bloodborne'a dalej przechodzę. Dlatego też nie śpieszy mi się do kupna Horizon: Zero Dawn, za to czekam na GoW, chociaż w poprzednie części nie grałem. To sprawa EA, że wykasowało taki fajny projekt, tylko dlatego, że nie miał ogromnego świata wypełnionego masą znajdziek oraz oczywiście mikropłatności i skrzyneczek do otwarcia.
0 kudospetrucci109   @   13:58, 19.10.2017
Ma gość rację. W liniowych grach nie ma niczego złego. A zazwyczaj są one lepsze niż te z otwartym światem.
0 kudosIgI123   @   14:10, 19.10.2017
Irytuje mnie tendencja do upychania wszędzie otwartych światów. Nie jestem przeciwnikiem sandboxów, ale niektóre gry po prostu mieć go nie potrzebują. I tak możliwość eksploracji świata w Wiedźminie czy ostatnim Batmanie poszła na plus, ale już zrobienie z Ghost Recon: Wildlands na siłę klona GTA zniechęciło mnie do zakupu całkowicie.
Mam wrażenie że gdzieś w tej kwestii zanikł ,,złoty środek". Dzisiaj mamy albo tunele, albo otwarte mapy. A co z zamkniętymi etapami posiadającymi otwartą strukturę, jak w Hitmanie? Moim zdaniem to najlepsza opcja dla skradanek. Gdyby w takim kierunku poszedł np. wspomniany już przeze mnie Wildlands, albo Sniper Ghost Warrior 3 to raz że bym te gry kupił, a dwa że byłyby one zwyczajnie lepsze. Twórcy, zamiast czas tracić czas, energię i środki na nikomu niepotrzebną, otwartą mapę, mogli dopracować masę innych elementów.
0 kudosGuilder   @   14:37, 19.10.2017
Myślę, że może chodzić o to, że sandboxy z reguły zajmują graczom więcej czasu. A to wtedy dobrze brzmi marketingowo, że zrobiliśmy grę na 40h. Kij z tym, że 35h to mało ciekawe fillery, trzy koła w traktorze są dobre!
0 kudosdabi132   @   15:51, 19.10.2017
Liniowe gry bardzo często oferują dużo lepszą fabułę niż te z otwartym światem. Wolę zdecydowanie takie gry, lepiej mi się w nie gra. Nie cierpię, misji pobocznych które nic nie wnoszą do głównego wątku i tylko przedłużają niepotrzebnie rozgrywkę, albo czegoś na kształt rywalizacji z innymi graczami jak to ma miejsce w ostatnio ukończonym przeze mnie Mirror's Edge Catalyst.
0 kudosfrycek88   @   17:18, 19.10.2017
A ja z kolei wolę sandboxy, taka forma rozgrywki bardziej mi pasuje. Fakt do takich gier trudno jest skonstruować dobry scenariusz, ale możliwość swobodnego zwiedzania świata, podchodzenia do wyzwań i misji jest dla mnie ważniejsze niż fabuła. Ale też uważam że liniowe gry są potrzebne, choć by dla odmiany pomiędzy kolejnymi sandboxami.
0 kudoskehciu   @   23:09, 20.10.2017
Polać mu! Dobrze gada. A seria Uncharted jest najlepszym na to dowodem.
0 kudosguy_fawkes   @   00:34, 21.10.2017
Wszystko musi pasować do charakteru gry i się kleić, ale generalnie bardzo lubię liniowe produkcje, które trzymają odpowiedni poziom napięcia, a takowe w sandboksie często bardzo szybko rozmienia się na drobne między kolejnymi znakami zapytania na mapie. Inna kwestia to mniejsza ilość wolnego czasu na granie - mam ogromną kupkę wstydu, więc skondensowane, korytarzowe produkcie witam tym chętniej.
Dodaj Odpowiedź