American McGee chce, aby gracze pomogli mu stworzyć trzecią Alicję

American McGee zasłynął m.in. za sprawą cyklu wirtualnych przygód Alicji z Krainy Czarów. Do tej pory otrzymaliśmy w jego ramach dwie gry, a jeśli wszystko pójdzie dobrze, jest spora szansa, że dostaniemy także trzecią, co zamknie swoistą trylogię.

Wieść na temat trzeciego American McGee's Alice dociera do nas za sprawą projektanta serii, Americana McGee. Zamierza on po raz kolejny pozwolić nam się wcielić w Alicję, a wizję uda mu się zmaterializować tylko jeśli Electronic Arts będzie nią zainteresowane.

Aby zwrócić uwagę giganta na swój pomysł, McGee postanowił napisać na swoim blogu krótką notkę, w której zachęca fanów do tego, aby nieco żywiej wyrażali chęć zobaczenia trzeciej części przygód Alicji. Liczy on na to, że wspólny wysiłek przekona EA, a wówczas projekt "ruszy z kopyta".

We wpisie deweloper zdradza, że jego przedsięwzięcie zatytułowane jest Alice: Asylum. Fundusze na jego opracowanie mógłby wyłożyć wydawca albo sami gracze. Sprawa jest o tyle skomplikowana, że właścicielem marki jest Electronic Arts, co znaczy, że gigant musi wyrazić na jej kontynuację zgodę.

Jeśli chodzi o to, jak do tej pory radziła sobie seria, pierwowzór, który zadebiutował w 2000 roku sprzedał się całkiem solidnie. Był on zatytułowany American McGee’s Alice i mimo że trafił początkowo wyłącznie do posiadaczy komputerów osobistych rozszedł się w nakładzie 1,5 mln egzemplarzy.

Mniej więcej 11 lat później w sklepach znaleźć można było wydanie dla PS3 oraz Xboksa 360, a także kontynuację, Alice: Madness Returns - również na trzech wymienionych platformach. Niestety sprzedażowo nie poradziła sobie ona tak dobrze, jak "jedynka", co najpewniej zaowocowało brakiem "trójki".

Czy fani mogą coś w tej sytuacji zmienić? Przekonamy się najpewniej za jakiś czas.