Klucze do gier - Valve coraz dokładniej się im przygląda

Firma chce ograniczyć sprzedaż kluczy poza platformą Steam.

@ 18.08.2017, 12:27
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc

Klucze do gier - Valve coraz dokładniej się im przygląda

Firma Valve postanowiła poczynić kolejny krok ku temu, aby wyeliminować sprzedaż tanich kluczy Steam. Niebawem ich rozpowszechnianie poza usługą giganta będzie utrudnione.

Temat nakreślił jeden z pracowników korporacji, Sean Jenkin. Wspiera on deweloperów, podsyłając im m.in. klucze, które twórcy następnie rozdysponowują pośród prasy, na konkursy oraz inne akcje promocyjne. Czasem klucze te jednak trafiały na nie do końca legalne aukcje, na których sprzedawane były one po prostu taniej.

Aby proceder przykrócić, Valve będzie się przyglądać sprzedaży różnych tytułów. Jeśli, dla przykładu, deweloper poprosi o liczbę kluczy, która będzie zupełnie nieadekwatna do tego, jak gra się sprzedaje, specjalna ekipa się temu przyjrzy. Jako przykład podano tutaj tytuł, który rozchodzi się w nakładzie kilku tysięcy jednostek, a twórcy składają prośbę o 500 tysięcy kodów.

Jak wyjaśnia Valve, tego typu postępowanie sprawia, że firma jako jedyna ponosi koszty związane z dystrybucją danej gry. Deweloperzy mający dostęp do Steamworks, klucze mogą generować całkiem swobodnie, a potem wykorzystywać m.in. w różnych bundlach i promocjach. Tylko dzięki temu da się sprzedać kilka gier, za cenę jednej, a Valve nic z tego nie ma.

Jak to zwykle bywa w podobnych sytuacjach, oberwie się nie tylko oszustom, ale także uczciwym deweloperom, częściowo utrzymującym się ze sprzedaży bundli. Jeśli ich prośba o wygenerowanie kluczy zostanie odrzucona, nie zostanie im nic innego, jak obniżyć cenę na Steam. W takiej sytuacji, przyciągną więcej klientów, ale 30% oddadzą Valve w ramach prowizji.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosdabi132   @   13:48, 18.08.2017
No tak, i wszyscy żeby kupowali tylko na Steamie. Wydaje mi się że wtedy bardziej by stracili niż zyskali. Poza tym są jeszcze pudełkowe wersje gier z kluczami Steam i dzięki nim będzie można kupić sam klucz taniej na Kinguin np.
0 kudosguy_fawkes   @   15:14, 18.08.2017
Jak to mówią - "ich cyrk, ich małpy". Skoro dostarczają platformę, to chcą mieć jak największą kontrolę i to jest całkiem zrozumiałe, bo na tym polega biznes. Valve to nie fundacja charytatywna, tylko firma jak każda nastawiona na zysk.
0 kudoskrzywy_banen   @   15:27, 18.08.2017
Spoko, niech jeszcze dowalą w tanie keyshopy (cdkeys, greenman gaming) a na pewno ludzie będą bulić 60$ na steamie. Jasne.
0 kudoskobbold   @   16:41, 18.08.2017
Cytat: guy_fawkes
Jak to mówią - "ich cyrk, ich małpy". Skoro dostarczają platformę, to chcą mieć jak największą kontrolę i to jest całkiem zrozumiałe, bo na tym polega biznes. Valve to nie fundacja charytatywna, tylko firma jak każda nastawiona na zysk.

Nie jest to ich "cyrk" bo nie dają Ci wyjścia, chcesz nie chcesz grę do konta przypisać musisz aby pograć. Jest to zwykły monopol.
0 kudosguy_fawkes   @   18:17, 18.08.2017
Wybór jest - przecież nikt nie każe akceptować licencji, są inne platformy. Steam ma pozycję po temu, by stawiać warunki - infrastruktura oraz baza milionów użytkowników robią swoje. Równie dobrze można narzekać, że aby pograć trzeba mieć Windowsa. A ja nie chcę Windowsa. I co mam zrobić? To też monopolista. ;)
0 kudosdabi132   @   18:29, 18.08.2017
Cytat: guy_fawkes
Wybór jest - przecież nikt nie każe akceptować licencji, są inne platformy.

Są inne platformy oczywiście, ale często na tych platformach nie ma interesujących nas tytułów. Steam, może i ma pozycje ale zyskał ją dzięki graczom, czyli społeczności od której tak na prawdę istnienie tej platformy jest uzależnione.
0 kudoskobbold   @   20:57, 18.08.2017
Cytat: guy_fawkes
A ja nie chcę Windowsa. I co mam zrobić? To też monopolista. ;)

Owszem i dosyć często płacił kary za swoje monopolistyczne zapędy. Przypomnę , groził mu nawet podział na mniejsze spółki. Valve coraz bardziej ingeruje w rynek kluczy wykorzystując swoją pozycję i powoli pozbywa się tańszych alternatyw pozyskiwania kluczy. Jak nie będę musiał korzystać z ich platformy aby zagrać w grę to mogą sobie ustalać ceny jakie im się żywnie podoba.
0 kudosguy_fawkes   @   22:05, 18.08.2017
O ile pamiętam, sprawa nie dotyczyła gier, tylko przeważnie obecności IE. Tak czy siak - moim zdaniem ludzie podnoszą zbędne larum, a Kinguin czy inne G2A też wcale nie jest żadnym mesjaszem, tylko dba o własny zysk, tak jak Valve. Humble Bundle dalej może istnieć, bo powstało głównie z myślą o tytułach niezależnych, a większość produkcji, jakie uczestniczyły w tych akcjach, poza kluczem Steam miała wersję bez DRM, co powinno zadowolić każdego. Z mojej strony EOT.
Dodaj Odpowiedź