Tegoroczna edycja turnieju bijatyk Evolution Championship Series rusza już dziś

Jeśli nie macie szczególnych planów na ten weekend (bądź jesteście miłośnikami bijatyk z krwi i kości) to warto rzucić okiem na tegoroczny turniej Evo, przypadający w sam środek "renesansu" bijatyk.

@ 14.07.2017, 11:42
Kacper "Itchytude" Kutelski
I AM ERROR.
inne

Tegoroczna edycja turnieju bijatyk Evolution Championship Series rusza już dziś

Już w ten weekend, od 14 do 16 lipca, w amerykańskim stanie Nevada odbędzie się tegoroczna edycja Evolution Championship Series - zakorzenionego głęboko w gamingowej tradycji turnieju bijatyk, który ponownie przyciągnie do suchego serca USA najpotężniejszych mordobitkowych wymiataczy z całego świata. Zgodnie z tradycją kultywowaną od 2005 roku, tegoroczna edycja Evolution Championship Series odbędzie się w dolinie Los Angeles, a dokładnie w położonym w imponującym Las Vegas Strip, sławetnym kompleksie Mandalay Bay.

Jak na "największy i najdłużej działający turniej bijatyk na świecie" przystało, Evo 2017 gościć będzie specjalistów od wielu różnorodnych bijatyk. Główną atrakcję dla zgromadzonych w arenie i przed ekranami widzów będą z pewnością stanowić rozgrywki w tytuły od gigantów świata bijatyk, a więc mocno promowanego przez Capcom Street Fightera V, powiązanego z serią Mortal Kombat Injustice 2 czy ledwie wyciągniętego z piekarnika Tekkena 7 od Namco. Nie mogło jednak zabraknąć miejsca również dla nieco bardziej niszowych "mordobitnych" produkcji, w tym m.in. dwóch różnych odsłon serii Super Smash Bros. czy mniej popularnych, japońskich produkcji pokroju BlazBlue czy Guilty Gear Xrd. Z pewnością będzie więc w czym wybierać, co może okazać się konieczne w pierwszych fazach rozgrywek, gdy poszczególne turnieje będą toczyć się symultanicznie.

Ujawniona przez organizatorów ramówka zdradza bowiem, że m.in. ze względu na pokaźną liczbę zapisanych graczy pierwsze dni tegorocznej edycji tej dumnej imprezy będą wręcz naszprycowane walkami, a wszystko to by finałowe rozgrywki w większość gier mogły zostać rozegrane sekwencyjnie w wieńczącą turniej niedzielę. Wtedy zmierzą się ze sobą najwięksi wymiatacze, którym uda się przejść trudy eliminacyjnych potyczek. Zaplanowana przez organizatorów ramówka ostatecznych, niedzielnych rozgrywek prezentuje się następująco:

Każdy z powyższych "finałów" należy rozumieć jako serię pojedynków Top 8, czyli drabinkę najlepszych ośmiu graczy każdego tytułu. Emocje nie ograniczą się więc z pewnością do jednej walki, a warto wiedzieć, że biorący udział w turnieju wojownicy toczą zmagania o całkiem pokaźne sumki srebrników. W klasycznym dla bijatyk stylu, podstawową część puli nagród dla każdego tytułu stanowi część wpisowego uiszczonego przez każdego z zarejestrowanych do turnieju graczy, w wysokości 10 baksów od głowy. Przy kilkutysięcznych listach graczy gotowych sprawdzić się w niektóre tytuły otrzymamy całkiem pokaźne sumki, a doliczyć należy do tego specjalne bonusy od producentów oraz punkty rankingowe gromadzone w ramach m.in Tekken World Tour czy Capcom Pro Tour.

Zanim jednak dojdziemy do finałów Evo 2017 konieczne będzie rozegranie istnego zatrzęsienia starć pełnych gruchotanych, wirtualnych kości. Pierwsze wymiany ciosów zobaczymy już dziś około godziny 19:00, kiedy ruszą fazy grupowe dla sporego grona gier. Aby ułatwić zainteresowanym widzom odnalezienie odpowiedniego "strumyka" przygotowano specjalną infografikę, zawierającą całkiem zgrabne zestawienie Twitchowych kanałów odpowiedzialnych za transmitowanie poszczególnych rozgrywek, z którą możecie się zapoznać poniżej.


Sprawdź także:
BlazBlue: Calamity Trigger

BlazBlue: Calamity Trigger

Premiera: 11 marca 2010
PS3, PC, PSP, XBOX 360

BlazBlue: Calamity Trigger to bijatyka w stylu produkcji takich jak Street Fighter czy Soul Calibur, która oferuje nam rozbudowane tryby walk oraz dwunastu wojowników. ...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?