Edytor OpenIV dla GTA IV oraz GTA V usunięty z sieci

Prawnicy Take-Two wystosowali do autora oficjalne pismo, nakazujące zaprzestania jego dystrybucji.

@ 15.06.2017, 13:23
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc

Edytor OpenIV dla GTA IV oraz GTA V usunięty z sieci

OpenIV to bardzo popularny edytor dla komputerowych wersji GTA IV oraz GTA V. Niestety, po 10 latach obecności w sieci, zakończył on swój żywot. Autor projektu otrzymał bowiem od prawników firmy Take-Two nakaz zaprzestania rozwoju oraz dystrybucji aplikacji.

Sytuacja jest o tyle interesująca, że Take-Two wielokrotnie podkreślało, że nie ma problemów z modami do swoich gier. W tym przypadku coś im jednak nie spasowało i to dopiero po 10 latach. W opinii prawników OpenIV "pozwalał osobom trzecim obchodzenie zabezpieczeń w oprogramowaniu firmy i modyfikowanie tegoż oprogramowania, będące łamaniem praw Take-Two".

Autor modyfikacji, z oczywistych względów, nie rozważał nawet pójścia do sądu, albowiem, po pierwsze, wymagałoby to znaczących funduszy, a po drugie, proces pochłonąłby na pewno niemało czasu. Łatwiej było po prostu zakończyć pracę przy OpenIV.

"Tak, możemy iść do sądu i ponownie udowodnić, że modowanie jest legalne. Tak moglibyśmy. Ale zdecydowaliśmy się tego nie robić", napisał autor edytora w krótkim oświadczeniu.

"Poświęcenie czasu tylko po to, aby przywrócić status quo jest nieproduktywne, a żadne pieniądze nie są w stanie zwrócić poświęconego czasu".

"To była trudna decyzja, ale kiedy jakiekolwiek modowanie zostało uznane za nielegalne, nie widzę żadnej możliwości aby kontynuować, póki Take-Two nie opublikuje oficjalnego komunikatu na temat modowania, który można wykorzystać w sądzie".

Z czym dokładnie Take-Two miało problem? Z tym, że OpenIV umożliwiał tworzenie modów wpływających na GTA Online. Korporacja podkreślała wcześniej, że nie przeszkadzają jej modyfikacje dla GTA IV ani GTA V, pod warunkiem, że wpływają one wyłącznie na singla. GTA Online to zupełnie inna sprawa.

"Naszym podstawowym celem jest chronienie GTA Online przed modyfikacjami, które dają graczom nieuczciwą przewagę, negatywnie wpływają na rozgrywkę albo powodują konflikty. Warto też wspomnieć, że ponieważ mody z definicji są nieautoryzowane, mogą zostać zepsute przez aktualizacje, powodować problemy ze stabilnością i wpływać na grę w nieoczekiwany sposób".

Co ciekawe, to nie pierwszy raz kiedy Take-Two wysyła swoich prawników za moderami. Wcześniej powstrzymali oni rozwój projektu, w ramach którego mapę Red Dead Redemption chciano odtworzyć w GTA V.


Sprawdź także:
Grand Theft Auto IV

Grand Theft Auto IV

Premiera: 02 grudnia 2008
PC, PS3, XBOX 360

Grand Theft Auto IV to kolejna odsłona cyklu Grand Theft Auto stworzona przez studio Rockstar Games. Znów dostajemy spersonalizowanego bohatera, otwarty świat i mnóstwo p...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   13:31, 15.06.2017
I czyjeś 10 lat pracy poszło teraz do kosza. Gdyby częśniej i gęściej zakazywać modów to chyba przestano by je robić. A to by szybciej uśmiercało niektóre tytuły.
0 kudosremik1976   @   14:17, 15.06.2017
Moim zdaniem i tak bardzo tolerancyjnie podchodzą do tego tematu. W sumie tylko sprzeciwiają się nieuczciwości w multi i nawet nie wspominają o nagminnym łamaniu praw autorskich czy też kradzieży zawartości wszelkiej maści gier na potrzeby zaaplikowania ich do GTA. Nawet na tym screenie do tego newsa widać te nadużycia.
0 kudosTheCerbis   @   18:25, 15.06.2017
Nadużycia? Mercedes i Samsung? Trochę przesada, ale jeśli mody wpływają na multi to ja również nie chciałbym czegoś takiego. Kto lubi cheaterów.
0 kudosremik1976   @   19:30, 15.06.2017
Dlaczego przesada? Fajnie jest dostawać pozwy za używanie rzeczy w grach na które nie zostały wykupione licencje? Twórcy Forzy chyba też nie są zadowoleni, że ktoś używa elementy z ich gier na których wykupienie licencji wydali górę kasy, a ktoś sobie korzysta z tego za friko chociaż jest to prawnie zabronione.
0 kudosMicMus123456789   @   19:46, 15.06.2017
Akurat Samsung do gry trafił za sprawą swoich wybuchających telefonów. Mercedes nie wiem co zrobił Dumny
0 kudosremik1976   @   20:37, 15.06.2017
Trafił i niestety nie ten miał problemy co go tam umieścił tylko twórcy gry którzy pozwolili ludziom na zbyt dużo swobody.
0 kudosguy_fawkes   @   21:30, 15.06.2017
Ludzie kompletnie nie ogarniają praw własności - nawet głupie zdjęcie z neta do wklejenia na stronę musi mieć odpowiednią zgodę albo licencję na wykorzystanie. A gracze często wykorzystują w modach zastrzeżone znaki towarowe, które są warte dużo, dużo więcej. Dlaczego telefon w niezmodowanym GTA przypomina apona, choć nim nie jest? Właśnie przez to - faktyczny znak nie został wykorzystany, ale wszyscy wiedzą, o co chodzi.
Dziwi mnie tylko fakt, że edytor został uśmiercony tak nagle. Czyżby właśnie "poszkodowani" mieli na to wpływ? Nie wydaje mi się, a argument, że chcieli ukrócić oszukiwanie, wydaje się dość logiczny.
0 kudoskrzywy_banen   @   23:17, 15.06.2017
Strzelili sobie w stopę, i tyle. Co do prawdziwych firm pojawiających się w modach: do tej pory nikt z tym problemu nie miał, prawa też to nie łamało chyba, bo na modach nikt nie zarabiał. Jakie więc łamanie praw autorskich? Jest sporo gier które dostają mody z prawdziwymi markami, i jakoś pozwów nie ma, bo i za co.
0 kudosguy_fawkes   @   23:38, 15.06.2017
Przymyka się na to oko, dopóki ktoś na tym nie zaczyna zarabiać. Może ktoś policzył, że jutuberzy i streamerzy pokazując mody w akcji zarabiają za dużo? Wcale bym się nie zdziwił.
0 kudosfrycek88   @   15:43, 18.06.2017
Ja nie jestem sympatykiem licencji i praw autorskich w takiej formie do jakiej zaszły dziś. Oczywiście rozumiem że ludzie chcą zarabiać na swych dziełach i to powinni mieć umożliwione, ale dziś to zaszło za daleko. Zobaczcie jakie mamy teraz absurdy. Już się ostatnio ci twórcy skarżą o takie pierdoły jak użycie jakiś słów w tytułach. Słów rozumiecie, które powinny być dla wszystkich. Trzeba te wszystkie prawa, postawić z powrotem na nogi bo obecnie to jest jakaś karykatura prawa kompletna.
0 kudosremik1976   @   17:24, 18.06.2017
@frycek88 to nie jest tak, że to jest od dzisiaj. Spójrz np. na takiego producenta samochodów z lwem w logo jak świruje od zawsze jak ktoś umieści w środku cyfry zero. Jak ktoś sobie coś opatentuje to ma do tego prawa i tyle.
0 kudosfrycek88   @   11:10, 19.06.2017
Ja wiem że to nie jest od dzisiaj, ale nie zmienia to faktu że to prawo poszła za daleko, trzeba wrócić do modelu prawa autorskiego z XIX wieku. Inaczej absurdy takie będą na porządku dziennym.
0 kudosguy_fawkes   @   16:14, 20.06.2017
Moim zdaniem prawo autorskie jest właśnie archaiczne i nieprzystosowane do cyfrowego świata. Owszem, trolling patentowy to zło i zastrzeganie np. zaokrąglonego na rogach prostokąta jako bryły telefonu czy 0 w środku nazwy jest idiotyczne, ale z drugiej strony mamy ludzi, którzy bez pardonu żerują na cudzych markach. Dla przykładu w Chinach da się kupić praktycznie wszystko o nazwie "iPhone", bo tamtejsze władze mają dość swobodne podejście do własności intelektualnej. Nie dajmy się jednak zwariować, to tylko edytor modów - sam w sobie zły nie jest. Co z tym ktoś później robił, to już inna kwestia.
Dodaj Odpowiedź