Deus Ex: Rozłam Ludzkości może otrzymać kontynuację

Deus Ex: Rozłam Ludzkości już wkrótce może doczekać się kontynuacji.

@ 25.05.2017, 16:23
Patryk "juve" Jankowski
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.
pc, ps4, xbox one

Deus Ex: Rozłam Ludzkości może otrzymać kontynuację

Adam Jensen z gry Deus Ex: Rozłam Ludzkości może otrzymać kontynuację swoich przygód. Doniesienia w tymże temacie pojawiły się właśnie w sieci.

Zdaniem Jima Sterlinga (popularnego brytyjskiego dziennikarza growego), nowa odsłona Deus Ex powstaje, mimo że Square Enix oddelegowało wielu pracowników do gry z uniwersum Marvela oraz Rise of the Tomb Raider. Prace nad projektem zostały zapoczątkowane jeszcze w trakcie przygotowywania Deus Ex: Rozłam Ludzkości.

Znany dziennikarz nie może potwierdzić aktualnego stanu nowego Deus Ex, ale według rozlicznych anonimowych informatorów, gra nadal powstaje i ma się dobrze. Jest to o tyle ważne, że opowieść Adama Jensena nie została zamknięta, więc może faktycznie wkrótce doczekamy się kontynuacji zamykającej trylogię.

Mimo że nie są to potwierdzone informacje, trudno uwierzyć, by Square Enix zdecydowało się odłożyć na bok serię, która wciąż cieszy się sporą popularnością.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosurban1212   @   20:36, 25.05.2017
Jak się to okażę prawdą,to świetna wiadomość Szczęśliwy
0 kudosTheCerbis   @   00:48, 26.05.2017
Trzy części to dobra ilość. Trylogie zazwyczaj wypadają dobrze. Co prawda nie grałem w Rozłam Ludzkości, natomiast w poprzednie odsłony jak najbardziej i były świetne. Żeby tylko ostatnia część przygód Jensena trzymała poziom.
0 kudosguy_fawkes   @   08:17, 26.05.2017
Też jeszcze nie grałem w Rozłam Ludzkości, ale czeka już cierpliwie na półce. Miło, że seria nie idzie w odstawkę, ale moim zdaniem trochę za szybko o tym mówią i jeszcze zrobi się z tego tasiemiec, który szybko się wypali. Grałem we wszystkie poprzednie i w przypadku starych tak różowo nie było - po genialnej jedynce przyszedł badziewny Invisible War, a Project Snowblind finalnie nawet nie załapał się na bycie kolejnym Deusem. Bunt Ludzkości na nowo wskrzesił tę serię i liczę, że Rozłam da mi nie mniejszą satysfakcję.