Serialowy Wiedźmin podąży własną ścieżką, lecz gry mogą mieć na niego wpływ
Tomasz Bagiński po raz kolejny wypowiedział się na temat serialu o Wiedźminie, który przygotowuje z wytwórnią Netflix.
W ubiegłym tygodniu fani uniwersum Wiedźmina wpadli w euforię, po tym jak polska ekipa Platige Image na czele z Tomaszem Bagińskim ujawniła współpracę z Netflixem, światowej klasy producentem seriali. Jej owocem ma być twór oparty o prozę Andrzeja Sapkowskiego. Serialowy Wiedźmin jeszcze nie posiada oficjalnego tytułu, a dla przypomnienia, właścicielem nazwy The Witcher jest studio CD Projekt RED, producent growej trylogii osadzonej w wiedźmińskim uniwersum. Póki co, nie znamy także obsady ani przybliżonej daty debiutu produkcji.
W wywiadzie dla portalu Inn Poland, Tomek Bagiński został zapytany o wizerunek samego Geralta z Rivii oraz świata, czyli elementy, które dzięki grom zyskały nową tożsamość, a ta z kolei zdobyła sporą popularność na całym świecie. Jak twierdzi reżyser, na pewno znajdą się elementy wspólne, jeśli chodzi o obie kreacje świata, czyli tę grową oraz tę przygotowywaną na potrzeby serialu.
Niemniej, Bagiński dodał, że ekipa serialowa pragnie podążyć własną ścieżką, a jest to możliwe z uwagi na fakt, że świat jaki stworzył Andrzej Sapkowski jest otwarty na wiele interpretacji. Jeśli pojawią się podobieństwa, będą to takie, które są po prostu oczywiste.
Na koniec zachęcamy do przeczytania naszego wywiadu z Tomkiem Bagińskim, którego reżyser udzielił nam w dniu ogłoszenia pracy nad serialem. Przeczytacie go tutaj.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler