Phil Spencer wyjaśnia dlaczego premiera Project Scorpio nie odbyła się w 2016 roku

Chodzi przede wszystkim o to, że na rynku nie było odpowiednio mocnych podzespołów.

@ 13.04.2017, 12:46
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
xbox one

Phil Spencer wyjaśnia dlaczego premiera Project Scorpio nie odbyła się w 2016 roku

Phil Spencer rozmawiał niedawno z redakcją Gamasutra. Przed momentem pisaliśmy o tym, co powiedział on na temat przenośnego Xboksa oraz obecnej generacji konsol. Poniżej słów kilka na temat tego dlaczego Project Scorpio nie zadebiutowało w 2016 roku oraz jakie wymagania nowa platforma postawi przed deweloperami.

Jeśli chodzi o datę premiery, Spencer przyznał, że sprawa jest prosta. Microsoft nie był pewny czy będzie w stanie dotrzymać obietnicę płynności i rozdzielczości na wskazanym wcześniej poziomie.

"To mieszanka ceny oraz możliwości naszego partnera odpowiedzialnego za sprzęt, z którym współpracowaliśmy wskazując odpowiednią specyfikację techniczną", rozpoczął Spencer.

"Czasem mam kłopoty, kiedy zbyt dużo mówię o Sony, ale wybór jakiego dokonali w przypadku PS4 Pro jest dla mnie oczywisty, z ich perspektywy oraz ze względu na to, co chcieli zrobić. Mówiłem to publicznie i prywatnie, sądzę że przygotowali dobre PS4 Pro. Mając do dyspozycji określoną technologię, wybrali podzespoły, które miały dla nich sens i przygotowali konsolę w 2016 roku".

"Jeśli chodzi o to, że chcieliśmy utrzymać odpowiednią jakość, jeśli deweloperzy chcą pchnąć rozdzielczość, musieliśmy mieć coś dla gracza, co mówi 'kupiłeś wysokiej jakości konsolę, pokażemy Ci wysokiej jakości rozdzielczość'. Sądziliśmy, że nie będziemy w stanie tego zrobić przy pomocy podzespołów dostępnych w 2016 roku".

Premiera Project Scorpio nie oznacza jednak, że deweloperzy nagle będą mogli odstawić na bok Xboksa One. Phil Spencer po raz kolejny podkreślił, że studia muszą wspierać całą rodzinę konsol Xbox, różnica polegać ma głównie na rozdzielczości.

"Wymagania się nie zmieniły, mamy nową specyfikację, ale twórcy wspierać muszą całą rodzinę Xbox One, aż do Scorpio. Kiedy przygotowywaliśmy specyfikację techniczną Scorpio powiedzieliśmy, że mamy gry, które działają w 1080p i 30 klatkach na sekundę na Xboksie One - co zatem potrzebne było do tego, aby projekt działał w 4K 30".

"Taki był nasz cel od początku: ta sama płynność, wyższa rozdzielczość. Upewnijmy się, że do tego dobrniemy, jako minimum".

Premiera Project Scorpio zaplanowana została na końcówkę bieżącego roku. Wciąż nie znamy ceny urządzenia, ale niedawno poznaliśmy jego specyfikację techniczną. Pod jej względem zapowiada się nieźle, ale co z grami ekskluzywnymi? Dalej będzie z nimi tak skromnie, jak dotychczas? Kwestię tę poruszyliśmy w niedawnym artykule.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosremik1976   @   14:21, 13.04.2017
Nadal uważam, że Sony i M$ bez najmniejszego problemu mogli zrobić takie konsole na początku i na pewno zrobili tylko w ostatniej chwili w porozumieniu ze sobą wpadli na pomysł by sprzedać ludziom dwa razy tą sama generację. Przed premiera XO i PS4 wyraźnie było widać, że mieli do dyspozycji coś o wiele mocniejszego niż to co trafiło do sprzedaży. Teraz odbywa się zwykłe mydlenie oczu.