W Uncharted: The Lost Legacy nie wystąpi Nathan Drake

Uncharted: The Lost Legacy będzie samodzielnym dodatkiem dla Uncharted 4: Kres Złodzieja. Jego akcja toczy się 12 miesięcy po wydarzeniach ukazanych w pierwowzorze, a deweloperzy właśnie potwierdzili, że nie wystąpi w nim Nathan Drake - główny bohater podstawowego cyklu.

W Uncharted: The Lost Legacy przejmujemy kontrolę nad Chloe Frazer, którą na pewno wielu graczy pamięta z Uncharted 2, w którym miała dość istotną rolę. Towarzyszy jej Nadine Ross, która pojawia się pierwszy raz w Uncharted 4. Obie dziewczyny niechętnie ze sobą współpracują, ale muszą to zrobić, aby powstrzymać antagonistę tytułu, Asava.

Jeden z deweloperów, Josh Scherr, postanowił wyjaśnić dlaczego tym razem nie zobaczymy Nathana, a twórcy skupiają się na Chloe.

"To interesująca postać, z mroczniejszym moralnym kompasem, w porównaniu do Drake'a. Obaj są poszukiwaczami skarbów. Drake ma kompleks bohatera, ale Chloe skupia się tylko na sobie, chce być najlepsza".

Skąd zatem obecność Nadine? Chloe potrzebuje kogoś z doświadczeniem wojskowym.

"Chloe potrzebuje kogoś z doświadczeniem wojskowym. Ze wszystkich części Uncharted, Nadine jest najbardziej racjonalną i pragmatyczną postacią, jaką kiedykolwiek wprowadziliśmy. Lubi korzystać z podejścia bezpośredniego", powiedział Scherr, po czym Shaun Escayg, kreatywny dyrektor gry, dodał: "Są przeciwnościami. Chloe jest spontaniczna i impulsywna, a Nadine gra wedle zasad, jest ułożona. Wydawało nam się to dobrym połączeniem".

Ze względu na to, że głównymi bohaterkami są teraz dwie różne kobiety, deweloperzy postanowili zmodyfikować nieco styl rozgrywki. Mocniej skupiają się teraz na skradaniu. Są nawet etapy, które całkowicie da się ominąć, przechodząc skrótami.

"Są fragmenty, które możesz pominąć, obejść przeciwników dookoła albo zaatakować z dowolnej pozycji. Świat jest większy, bardziej organiczny, gracz ma większy wybór oraz możliwość podejścia po cichu".

A jeśli chodzi o Nathana Drake'a? Twórcy zastanawiali się czy go w jakiś sposób dodać. Zdecydowali jednak, że nie będzie to dobrym pomysłem.

"Sprawdzaliśmy kilka pomysłów dotyczących Nathana, jako postaci drugoplanowej. Ale wszystko co robiliśmy zdawało się sztuczne, ponieważ łączyliśmy to z Uncharted 4", powiedział jeden z deweloperów, a drugi dodał: "Nie zamierzamy tym razem dotykać Nathana".

"Możesz sobie wyobrazić, że Drake siedzi na kanapie i gra w Crash Bandicoot, podczas gdy Chloe i Nadine przeżywają swoje przygody".

Na koniec przypomnę, że The Lost Legacy nie ma jeszcze daty premiery. Wiemy jedynie, że rozgrywka będzie dłuższa niż w przypadku The Last of Us: Left Behind, ale krótsza niż w Uncharted 4. Więcej detali niebawem.