For Honor wymaga ciągłego połączenia z siecią
Ubisoft zdradza dość kontrowersyjny szczegół swojego kolejnego przedsięwzięcia.
Jeśli nie przepadacie za grami wymagającymi ciągłego połączenia z internetem, a jednocześnie czujecie się zaintrygowani For Honor, to mamy złe wieści. Ubisoft ujawnił bowiem, że najnowsze przedsięwzięcie Francuzów nie będzie działać bez ciągłej komunikacji z serwerami.
Informacja na ten temat pojawiła się najpierw na forum gry. Wrzucił ją przedstawiciel korporacji, zajmujący się dbaniem o społeczność graczy. W jego poście można było przeczytać:
"Możemy potwierdzić, że For Honor wymaga ciągłego połączenia z siecią. Niektóre elementy postępów, które przechowywane są w sieci, dzielone są zarówno w trybie jedno, jak i wieloosobowym. Gracze muszą być podłączeni do sieci cały czas, jeśli chcą grać w For Honor".
Później powyższe doniesienia potwierdziły rozliczne zagraniczne redakcje, a zatem na pewno nie mamy do czynienia z pogłoską.
Jeśli chodzi o For Honor, grę zapowiedziano podczas E3 2015. Przedstawiciele Ubisoftu pokazali wówczas tytuł nastawiony na rywalizację pomiędzy graczami. W kolejnych miesiącach ujawniono też, że nie jest to tytuł dedykowany wyłącznie potyczkom wieloosobowym, ale znajdziemy w nim również rozbudowany wątek fabularny, dedykowany "singlom".
Premiery For Honor spodziewamy się 14 lutego 2017 roku, zadebiutuje ono na PC, PS4 oraz Xboksie One.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler