Microsoft zaskoczony, że Sony zrezygnowało z 4K Blu-ray

Temat odtwarzacza 4K Blu-ray w PlayStation 4 Pro poruszaliśmy już kilkakrotnie. O tym, że Sony z niego zrezygnowało dowiedzieliśmy się praktycznie zaraz po zapowiedzi nowej platformy. Japończycy próbowali nawet wyjaśnić swoją decyzję, na co natychmiast zareagował Microsoft, twierdząc że nośniki tego typu nadal są potrzebne. Dzisiaj mamy kolejną wypowiedź giganta z Redmond. Głos ponownie zabrał Albert Penello.

Przyznał on, podczas wywiadu dla redakcji The Guardian, że jego firma była mocno zaskoczona decyzją Sony. Nikt nie spodziewał się, że Japończycy nie będą wspierać w PlayStation 4 Pro płyt 4K Blu-ray, tym bardziej, że Xbox One S, a nie Project Scorpio, tego typu nośniki jest w stanie odtwarzać.

"Nie chcę wywoływać wojny konsol, mam wielki szacunek do tego, co Sony robi, ale analitycznie, myślę, że podjęli ciekawe decyzje w swoim produkcie, które mnie zaskoczyły. Brak czytnika 4K Blu-ray, biorąc pod uwagę zaplecze Sony, był zaskoczeniem. Patrząc na to, co robili historycznie, nie sądzę by wielu ludzi to przewidziało".

Albert Penello zgadza się z tłumaczeniami Sony, że branża idzie w kierunku streamingu i wsparcie nośników optycznych może nie być do końca efektywnym finansowo rozwiązaniem, ale jednocześnie uważa, że jest wiele niepewności w związku z tym, jak będzie wyglądał rynek, nawet jeśli 4K okaże się sukcesem.

"Technologia naturalnie pójdzie w kierunku 4K. To nie jest jakiś tam trik, to nie jak telewizory 3D, ani jak telewizory Smart, myślę, że w ciągu najbliższych kilku lat 4K będzie powszechnie stosowaną rozdzielczością w nowo kupowanych telewizorach. Są różne dane z odmiennych rynków, ale z większości z nich wynika, że 4K wcześniej czy później zatryumfuje".

"Osobiście uważam, że przeskok pomiędzy SD i HD był istotny - myślę, że taki sam będzie skok z 1080p do 4K. Wierzę, że gdy zacznie pokazywać się zawartość, ludzie zdadzą sobie sprawę, że warto zrobić zmianę. Kiedy patrzysz na płyty Blu-ray UHD, kiedy patrzysz na stream 4K HDR z Netflix albo Amazonu, wierzę w to, że dostrzegasz różnicę".

Niestety nie ma żadnych konkretnych danych na temat tego, jak telewizory 4K sprzedają się w Polsce. Ciężko w związku z tym przewidzieć ilu graczy rzeczywiście wykorzysta nową technologię, a ilu nadal będzie się bawić przy starym, dobrym 1080p.