Electronic Arts podchodzi konserwatywnie do sprzedaży Battlefield 1
Electronic Arts i ich pierwsza wojna światowa w Battlefield 1 z pikującą sprzedażą?
Electronic Arts stawia sobie ambitne plany w związku z premierami ich dwóch najważniejszych gier, zaplanowanych na końcówkę bieżącego roku. Korporacja zakłada, że Titanfall 2 oraz Battlefield 1 sprzedadzą się w pierwszym roku w nakładzie, odpowiednio, 9 - 10 mln i niecałych 15 mln egzemplarzy.
Odpowiedzialny za finanse firmy Blake Jorgensen ujawnił prognozy dotyczące obu projektów. Założenia są wysokie, acz konserwatywne, głównie w kierunku produkcji szwedzkiego DICE.
"Battlefield przeważnie sprzedaje się w około 15 milionach egzemplarzy rocznie. Nasza predykcja to liczba odrobinę poniżej tego, ale mamy nadzieję, że ekscytacja ludzi sprawi, iż uda nam się przekroczyć tę liczbę. Na razie jednak przewidujemy nieco poniżej niej", powiedział Jorgensen.
Bardziej pozytywnie podszedł on do sprzedaży Titanfall 2. W jego opinii kontynuacja rozejdzie się lepiej niż pierwowzór, głównie ze względu na to, że "jedynka" zadebiutowała na początku obecnej generacji konsol.
"[Pierwszy] Titanfall to nieco ponad 7 milionów egzemplarzy. Był to początek cyklu, jeden z niewielu tytułów na rynku. Myślimy że [Titanfall 2] poradzi sobie lepiej, ale chodzi o liczbę w okolicy 10 [milionów], a nie 15, w naszej predykcji. Tak więc 9 - 10 dla Titanfall oraz nieco poniżej 15 dla Battlefield 1".
Pozostając przy kwestiach finansowych, ujawniono, że Electronic Arts zanotowało udane trzy miesiące, z przychodami na poziomie 1,27 mld dolarów, w porównaniu z 1,2 mld w analogicznym kwartale ubiegłego roku. Aż 54 procent tej sumy pochodzi z dystrybucji cyfrowej.
Tylko w tym okresie gra Battlefield 4 przyciągnęła do telewizorów aż 11,5 miliona unikatowych użytkowników, zaś Star Wars Battlefront 6,6 mln.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler