Twórcy Hellblade opowiadają o tym, jak tworzyli scenki przerywnikowe
Deweloperzy zrobili użytek z nowoczesnych rozwiązań przetwarzania obrazu zarejestrowanego przy pomocy motion capture.
Hellblade: Senua's Sacrifice to jedna z najciekawiej zapowiadających się gier akcji, opracowanych przez studio Ninja Theory. Ekipa nie ujawniła jeszcze oficjalnej daty premiery tytułu, niemniej jednak regularnie podsyła rozliczne materiały filmowe, mające na celu podgrzanie atmosfery przed nadchodzącym debiutem.
Najnowszy dziennik dewelopera skupia się na technologii, jaką studio opracowało przy współpracy z Epic Games oraz innymi firmami. Dzięki niej możliwe jest przenoszenie animacji zarejestrowanych techniką motion capture bezpośrednio do gry. Pozwala to zaoszczędzić na czasie, a przy okazji rezultaty są lepsze niż w przypadku tradycyjnych metod animowania.
Aby zobrazować całość programiści z Ninja Theory nagrali scenę, a następnie w ciągu zaledwie minut zintegrowali ją z inną, przygotowaną wcześniej. Niebywałe możliwości inżynierów zatrudnionych w firmie sprawiły, że zdobyła ona za swoje rozwiązania nagrodę za Najlepszą Grafikę w Czasie Rzeczywistym oraz Interaktywność.
Koniecznie zerknijcie na film poniżej.
A co do filmików na silniku gry... nie uważam ich za "syf", w obecnych czasach one i tak wyglądają świetnie a jest sporo gier, w których one są wymagane, jak np. wszelakie RPG. Nikt by nie chciał by postać, którą gra w cutscence wyglądała zupełnie inaczej, niż ta którą steruje a wiadomo, że w pre-renderowanych filmikach nie da się tego zrobić.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler