Microsoft zamyka usługę Xbox Fitness
Gigant z Redmond szykuje potężny cios wymierzony we wszystkich 12 użytkowników Xbox Fitness.
Kolejny projekt Microsoftu powiązany z Kinectem jest już przygotowany do trudnej przeprawy przez cyfrowy Styks. Tym razem padło na Xbox Fitness - usługę zachęcającą do zrzucania kalorii za pomocą treningów aerobowych (i nie tylko) przygotowanych z myślą o czujniku ruchu.
Pożegnalny wpis umieszczony na stronie Microsoft Studios zawiera terminarz nadchodzących zmian oraz krótkie podsumowanie programu Xbox Fitness. Zatrudniona do pracy przy projekcie koordynatorka marketingowa Erica Bell pisze o "ruchowym" przedsięwzięciu giganta z Redmond w następujący sposób:
"Chociaż nasz zespół jest zasmucony tymi wieściami, to nie moglibyśmy być bardziej dumni z tego, co udało nam się osiągnąć na przestrzeni ostatnich dwóch i pół roku. Udostępniliśmy Xbox Fintess jako usługę towarzyszącą Xboksowi One od dnia premiery, i od tamtego momentu wzbogaciliśmy ją o zawartość dostarczoną przez poważanych trenerów oraz nowe funkcje pokroju Leaderboards, możliwości zakupienia dodatkowych treningów oraz ćwiczenia bez wykorzystania Kinecta."
Wszyscy aktywni (co najmniej w jednym znaczeniu) użytkownicy usługi nie muszą jednak wykupować już karnetu na siłownię - zmiany wprowadzane mają być stopniowo, pozwalając na korzystanie z uroków usługi co najmniej przez kilka kolejnych miesięcy. Wczoraj zamknięto możliwość dokupowania nowej, fitnessowej zawartości, jednak wszyscy gracze którzy wydali pieniądze na treningi będą mogli korzystać z nich do 30 czerwca 2017 roku. Dzień później usługa ma w pełni zniknąć z katalogu firmy, uniemożliwiając dalszą rozgrywkę. Dodatkowo osoby, które wyginają ciała dzięki "darmowemu" dostępowi poprzez Xbox Live Gold utracą opcję korzystania z Xbox Fitness 15 grudnia tego roku.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler