Brak dema, podwodne roboty i ogromna mapa w Horizon: Zero Dawn

Studio Guerilla Games ujawniło kilka nowych szczegółów dotyczącej swojej najnowszej, cyzelowanej w zaciszu biur produkcji - Horizon: Zero Dawn. Tym razem firma odchodzi od liniowych strzelanin pierwszoosobowych na rzecz rozgrywki w pięknym, otwartym świecie, przesiąkniętym science-fiction.

Mathijs de Jonge słynie z tego, że lubi za pośrednictwem Twittera odpowiadać na pytania dotyczące nadchodzącej gry twórców popularnej serii Killzone. Tym razem ujawnił on między innymi fakt, że przedpremierowo nie otrzymamy dema produkcji, ale nie tylko to.

Najświeższe informacje na temat Horizon: Zero Dawn:

• Aloy otrzyma rozbudowane drzewko umiejętności, napędzane puntami doświadczenia, które będziemy mogli wydawać na konkretne statystyki i umiejętności;
• Walki z bossami zawsze będą pozwalały na ciche podejście, ale nie zawsze się to opłaci i czasami będzie bardzo trudno wykonalne i ryzykowne;
• Woda także stanowi zagrożenie - skrywają się w niej podwodne niebezpieczeństwa, prawdopodobnie roboty;
• Każda z maszyn jest unikalnym projektem na danej płaszczyźnie rozgrywki;
• Mapa ma być jedną z największych wśród aktualnie znanych gier RPG na rynku.

Podczas prezentacji gry na targach elektronicznej rozrywki E3 2016 twórcy ujawnili nam nowe demo, mimo to najwyraźniej nie nadaje się ono do publikacji na serwerach PlayStation Store. Guerilla Games chce skoncentrować się na dopracowaniu produkcji i nie zawracać sobie głowy wersjami próbnymi.

Premierę Horizon: Zero Dawn zaplanowano na 1 marca przyszłego roku. Tytuł dostępny będzie wyłącznie dla posiadaczy PlayStation 4.