E3 '16: 6 teraflopów w Xbox Scorpio potrzebne jest do przetwarzania grafiki w technologii VR

Microsoft wyjaśnia dlaczego Xbox Scorpio - nowa platforma korporacji - potrzebuje aż tyle mocy.

@ 15.06.2016, 13:27
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
sprzęt, xbox one

E3 '16: 6 teraflopów w Xbox Scorpio potrzebne jest do przetwarzania grafiki w technologii VR

Starzejąca się już lekko karta graficzna GeForce GTX 980 dysponuje mocą obliczeniową na poziomie 4.6 teraflopów. Posiada ona też przepustowość wynoszącą około 224 GB/s. Dla porównania, najnowsza platforma Microsoftu, czyli Xbox Scorpio, ma mieć przepustowość 320 GB/s, a moc obliczeniową równą 6 teraflopom.

Co to oznacza z punktu widzenia gier? Na chwilę obecną ciężko prorokować, biorąc jednak pod uwagę fakt, że standardowy Xbox One to moc nieco ponad 1 teraflopa, przyrost powinien zapewnić dość znaczący skok jakości oprawy wizualnej oraz płynności rozgrywki. Nie o to jednak chodziło Microsoftowi, a przynajmniej nie "tylko" o to.

Jak twierdzi Phil Spencer, szef Xboksa, skok mocy obliczeniowej wymagany był do tego, rozmawiając z Wired, aby na konsoli dało się przygotować odpowiednio wyglądające doświadczenia VR. Taka moc, wedle rozlicznych przepytanych przez giganta z Redmond deweloperów, to minimum, aby zabawa była należyta.

"Dzisiejsze konsole, PlayStation 4 oraz Xbox One, nie mają [takich możliwości]. Prawdą jest, że konsola, która potrafi przetworzyć DOOM albo Fallout w 2D, z czym radzą sobie PS4 i Xbox One, nie będzie w stanie przygotować stereoskopowej, wysoko-klatkowej wersji tych gier".

"Nie chcemy wymuszać na VR złotego środka pomiędzy skalą, jaką widzimy na urządzeniach mobilnych oraz oczekiwaniami naszych klientów. Najlepszym miejscem na innowację VR są komputery. Myślę, że deweloperzy powinni obecnie skupić się na PC, ponieważ myślę, że to wyśmienite miejsce na innowacje".

Oba cytaty jak najbardziej zrozumiałe, ale jednocześnie powstają pewne wątpliwości. Po pierwsze, Scorpio już na starcie będzie miał "minimum" mocy obliczeniowej, jakiej potrzebują twórcy gier VR. To oznacza, że wkrótce po debiucie maszynki dowiemy się o jej ograniczeniach. Oby takowe powstały tylko w przypadku VR, a nie normalnych gier. 

Wracając do Scorpio oraz VR, Microsoft nie planuje przygotowywać żadnych własnych gier, przeznaczonych na nową platformę, zamiast tego skupi się na dostarczeniu narzędzi, umożliwiających innym takowych opracowanie.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?