Guillermo Del Toro komentuje anulowanie Silent Hills

Jakiś czas temu cały świat obiegła wiadomość o tym, że Konami postanowiło anulować świetnie zapowiadającą się kontynuację serii Silent Hill, tworzone przy współpracy z Guillermo Del Toro, Silent Hills.

ps4

Guillermo Del Toro komentuje anulowanie Silent Hills

Jakiś czas temu cały świat obiegła wiadomość o tym, że Konami postanowiło anulować świetnie zapowiadającą się kontynuację serii Silent Hill, tworzone przy współpracy z Guillermo Del Toro, Silent Hills. Słynny reżyser nie był szczególnie zadowolony, a teraz ponownie komentuje decyzję.

Guillermo Del Toro postanowił po raz kolejny podzielić się swoimi przemyśleniami na temat anulowanego jakiś czas temu Silent Hills. Reżyser nie był oczywiście zadowolony z tego, co się stało, a z perspektywy uważa, że była to echem... popieprzona decyzja, pisząc kolokwialnie.

"Przeżyliśmy wspaniałe doświadczenie oraz wiele świetnych sesji wraz z setkami projektów. Wiele z nich, które planowaliśmy wrzucić do gry Silent Hills, pojawiło się w grach takich, jak The Last of Us, co tylko upewniło nas w przekonaniu, że nie byliśmy w błędzie i zmierzaliśmy w dobrą stronę. Wraz z Kojimą sądziliśmy, że stworzymy naprawdę nadzwyczajnego Silent Hilla".

W dalszej wypowiedzi Guillermo daje upust swojej frustracji, komentując dość wulgarnie wycofanie gry, jako bezsensowne działanie. Początkowo Konami nie chciało angażować się w zaistniałą sytuację, ale w końcu się przełamało, wysyłając oświadczenie do portalu GameSpot. Czytamy w nim, że wydawca nie porzuca całkowicie serii Silent Hill. Zrezygnował jedynie z projektu opracowywanego przez Guillermo del Toro oraz Hideo Kojimę, jak również Normana Reedusa, który miał się stać ikoną najnowszej odsłony.

Mimo oficjalnego zakończenia obaj Panowie (Guillermo i Kojima) zapowiadają dalszą pracę nad grą, tyle że w "podziemiach". Miejcie się zatem na baczności, bo jeszcze usłyszymy o Sillent Hills. Dodatkowo Del Toro oraz Kojima dopowiadają, że w ich projekt zaangażowany jest twórca mang z gatunku horror - Junji Ito.

Jak myślicie, zagramy jeszcze w tę grę? Czy szansa na to jest raczej znikoma?

0 kudos