Kolejny projekt twórcy DayZ powstanie przy współpracy z firmą Improbable

Twórca DayZ, Dean "Rocket" Hall, zdradził nieco szczegółów na temat swojego kolejnego projektu. Mamy otrzymać coś "szalonego", opracowanego we współpracy z firmą Improbable.

Twórca DayZ, Dean "Rocket" Hall, zdradził nieco szczegółów na temat swojego kolejnego projektu. Mamy otrzymać coś "szalonego", opracowanego we współpracy z firmą Improbable. Najważniejsza ma być rozgrywka.

Dean "Rocket" Hall zarobił niemało pieniędzy dzięki DayZ. Zmęczony standardowym przebiegiem dewelopingu gier postanowił spróbować czegoś innego. Wziąć na siebie konkretniejsze wyzwanie. Dlatego połączył siły z Improbable bo, jak sam stwierdził, jego pomysły są "radykalne".

"Moje pomysły są radykalne. Nie interesują mnie półśrodki. Nie chcę robić gier ostrożnych. Nie chcę robić gier, w taki sposób, w jaki je robiliśmy. Chcę ponosić porażkę tak często, jak to będzie konieczne, aż wreszcie uda mi się dostarczyć takie gry, w które sam będę chciał zagrać".

Pewnego dnia, wspinając się na Mt Everest, Hall wpadł na szalony pomysł.

"A co jakby najbardziej doświadczeni ludzie z branży przygotowali najbardziej ezoteryczne i hardcorowe gry survivalowe, bez próby zadowolenia najważniejszej grupy odbiorców".

"Co gdyby powstawały gry, które nie mają za zadanie zarabiać. Co, gdybyśmy mogli zebrać wyjątkowo dobrze zaopatrzoną ekipę i skupić się na robieniu świetnych gier, bez dodatkowych przeszkód. Siedziałem w obozie i myślałem o grach, w jakie zawsze chciałem zagrać, a wtedy zdałem sobie sprawę, że mam szansę to zrobić".

"Za przygotowanie DayZ otrzymałem szansę tworzenia gier, bez ciągłego analizowania aspektów ekonomicznych. Nie chcę tego zmarnować".

Z tego właśnie powodu Hall postanowił rozpocząć współpracę z londyńską firmą Improbable, odpowiedzialną za jakąś ekscytującą technologię rozgrywek wieloosobowych.

"Technologia, jaką zawsze chciałem i próbowałem stworzyć, jest wreszcie tutaj. DayZ powstało z moich prób przygotowania architektury bazy danych, wspierającej moje pomysły związane z multiplayerem na ogromną skalę. Ale teraz, nie potrzebuję 10-letniego planu, aby wprowadzić moją wielką wizję w rzeczywistość. Mogę to zrobić teraz".

Hall odrzuca stary sposób tworzenia gier, skupiając się na tym, co chce osiągnąć. Zarobek nie jest najważniejszy.

"Proces dewelopingu już teraz okazał się bardzo satysfakcjonujący i sądzę, że dobrze zainwestowałem pieniądze. Właśnie o to chodzi w robieniu gier, dla mnie. Chodzi o próbowanie nowych rzeczy, ryzykowanie".

"Pracowanie nad moją pierwszą mało prawdopodobną grą jest najbardziej porywającą rzeczą, jaką kiedykolwiek robiłem".

Niestety nie wiemy co konkretnie knuje Hall. Wiadomo tylko, że dostaniemy coś związanego z survivalem. Więcej informacji pojawi się najpewniej w niedalekiej przyszłości. Gdy tak się stanie, będziemy na posterunku!

0 kudos