Valve uniemożliwia międzyterytorialne dzielenie się giftami w Steam

Valve przebudowało po cichu system obdarowywania, który do tej pory nie miał żadnych większych restrykcji i można było się wzajemnie obdzielać prezentami, bez względu na to, w jakim kraju mieszkał otrzymujący i dający.

@ 18.12.2014, 10:43
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc

Valve uniemożliwia międzyterytorialne dzielenie się giftami w Steam

Valve przebudowało po cichu system obdarowywania, który do tej pory nie miał żadnych większych restrykcji i można było się wzajemnie obdzielać prezentami, bez względu na to, w jakim kraju mieszkał otrzymujący i dający. Od teraz będzie to przebiegać nieco inaczej.

Usługa prezentów w Steam przeszła właśnie dość sporą modyfikację. W jej wyniku, mieszkańcy Azji, Ameryki Południowej oraz Wschodniej Europy nie będą już w stanie dzielić się giftami z osobami, zamieszkującymi pozostałe terytoria. Co ciekawe, Valve nie wystosowało żadnego oświadczenia w tej sprawie, a o wszystkim wiemy dzięki użytkownikom portalu Reddit, którzy zebrali garść screenów, ukazujących komunikat o nowym ograniczeniu.

Skąd ta zmiana, zapytacie? Nie ulega wątpliwości, że chodzi tutaj tylko i wyłącznie o zarobki. Valve boi się, że różnice w wartości waluty w różnych krajach negatywnie wpłyną na przychody firmy. Gracze wykorzystywali bowiem system giftów, aby robić nieco taniej swoje zakupy. Czy można ich jednak winić? Dlaczego w USA, po przeliczeniu z dolarów, za nowy tytuł trzeba często zapłacić w granicach 120 zł, a my mamy przelicznik z euro, który podnosi wspomnianą sumkę przynajmniej do 160 zł? Jak równość, to równość. Valve jednak nie widzi tego w ten sposób. Korporacja chce zmaksymalizować swoje zyski i nic nie zrobimy, aby temu przeciwdziałać.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosdenilson   @   11:10, 18.12.2014
Wszystko przez to, że jest to firma globalna i stosuje politykę ceny globalnej jako liczby. Wahania kursów walut i same różnice to jest tego mankament. Teraz zrobili regionalizację i problem rozwiązali. Tylko że to sprawia problemy lokalne jak kraje UE i całej Europy, którzy kupują drożej gry niż w USA. Firma amerykańska próbuje wyciągnąć więcej kasy. Nie byłoby im na rękę taka polityka jaką zrobił GOG. Ceny w dolarach i euro są różne ale wartość po przeliczeniu jest identyczna.
0 kudosDante41k   @   11:26, 18.12.2014
Przecież chodzi o rubla. Najtańsze gifty zawsze można było kupić właśnie z rosji a rosyjska waluta poleciała. Valvwe nigdy nie przeszkadzało to, że ludzie handlują giftami bo u traderów zazwyczaj walutą były klucze TF2. Valve ściągało wtedy i tak prowizje kilkukrotnie dla siebie.
0 kudosgeass   @   12:25, 18.12.2014
Ja się nigdy nie wymieniałem za żadne klucze, a tylko i wyłącznie za same gry. Ostatnio dostałem od kolegi z Wietnamu Payday 2. Wymieniłem się dzień temu. I nie było żadnego problemu. Dostałem od niego czteropaka. Jedyne co było, to to że po dodaniu gry do swojego konta pojawiły mi się 3 gifty których nie mogłem przekazać przez chyba 30 dni jeśli dobrze pamiętam. Można to jednak obejść i wysłać gift na maila, co też zrobiłem oddając koledze pozostałe 3 kopie.
0 kudosDante41k   @   21:03, 18.12.2014
Gifty zakupione do tej pory, tj. do wczoraj nie mają blokad jeśli wcześniej ich nie miały. Nowe gifty już te blokady posiadają. Swoją drogą gifty ze sklepów skoczyły nawet o 150% od wczoraj rana do wieczora.