DICE, mniej więcej po roku od premiery Battlefield 4, zaczyna sobie powoli zdawać sprawę z tego, że premiera gry mocno poturbowała zaufanie, jakim darzyli gracze dewelopera.
bigboy177 @ 09.10.2014, 12:44
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps3, xbox 360, ps4, xbox one
DICE, mniej więcej po roku od premiery Battlefield 4, zaczyna sobie powoli zdawać sprawę z tego, że premiera gry mocno poturbowała zaufanie, jakim darzyli gracze dewelopera. Zaufanie to twórcy muszą teraz odzyskać, bo inaczej sprzedaż kolejnych odsłon może ucierpieć.
Temat mocno szkodliwego debiutu Battlefield 4 poruszył jeden z pracowników studia DICE Los Angeles, niejaki David Sirland, pełniący w nim rolę producenta. Sirland przyznał, że choć poczyniono ogromne postępy od momentu premiery, wciąż istnieje potrzeba załatania relacji pomiędzy twórcami, a odbiorcami.
"Mogę absolutnie powiedzieć, że straciliśmy zaufanie [graczy] ze względu na premierę gry oraz kiepski początek roku. Jest na pewno mnóstwo graczy, którzy nie zaufają nam w przypadku kolejnej gry, nie uwierzą, że premierowe jej wydanie będzie stabilne", wyjaśnia Sirland.
"Nie chcę nic mówić, bo chcę działać. Chcę aby spojrzeli na to, co robimy i co zamierzamy robić, to będzie moją odpowiedzią. Myślę, że musimy zrobić wszystko aby ponownie nam zaufali, a nie mówić coś, co sprawi, że nam zaufają. Musimy im pokazać".
"Chcę odzyskać zaufanie i chcę aby ponownie byli zadowoleni i polubili Battlefielda".
Aby wszystko szło należycie, deweloperzy zmienili sposób tworzenia kolejnych odsłon. Po pierwsze, będą bardziej otwarci na opinie graczy. Po drugie, zbierać będą informacje od testerów już we wczesnych fazach projektowania. Po trzecie, przygotują konkretniejsze beta testy, dzięki którym uda się wyłapać więcej niedociągnięć. A po czwarte, nie będą się bali opóźnić premierę, czego przykładem niechaj będzie Battlefield: Hardline. Tak wygląda to w teorii, a jak będzie w praktyce, przekonamy się wkrótce.
Premiera: 29 października 2013 PC, PS3, XBOX 360, PS4, XBOX ONE
Battlefield 4 to kolejna odsłona jednej z najbardziej popularnych serii strzelanek. Za jej opracowanie ponownie odpowiada studio EA DICE.
Podobnie jak w przypadku pop...
"DICE, mniej więcej po roku od premiery Battlefield 4, zaczyna sobie powoli zdawać sprawę z tego, że premiera gry mocno poturbowała zaufanie, jakim darzyli gracze dewelopera."
To ironia tak? Generalnie baaardzo dużo czasu zajęło im dojście do takich wniosków Bardziej jednak robią z siebie publicznie błaznów takimi wypowiedziami jak powyżej można przeczytać. I dalej nie potrafią się przyznać do tego, że zwyczajnie dali dupy, i przeprosić wszystkich, z mocnym postanowieniem poprawy. A już szczytem żenady było wydawanie dlc podczas, gdy podstawka była jeszcze z masą błędów. Osobiście nieprędko nabędę od nich jakąś grę, jeśli kiedykolwiek.
Dostali za swoje i będzie im tylko trudniej zdobyć zaufanie graczy. Dali paździerz a nie grę. Ich wizerunek mocno oberwał i nie mam zamiaru patrzeć na ich nowsze produkcje.
Bardziej jednak robią z siebie publicznie błaznów takimi wypowiedziami jak powyżej można przeczytać. I dalej nie potrafią się przyznać do tego, że zwyczajnie dali dupy, i przeprosić wszystkich, z mocnym postanowieniem poprawy. A już szczytem żenady było wydawanie dlc podczas, gdy podstawka była jeszcze z masą błędów. Osobiście nieprędko nabędę od nich jakąś grę, jeśli kiedykolwiek.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler