Dying Light: dziennik dewelopera przedstawiający system poruszania się w grze
Dying Light to kolejny projekt wrocławskiego studia Techland. Ekipa opracowuje go w ramach współpracy z firmą Warner Bros i trzeba przyznać, że tytuł z miesiąca na miesiąc prezentuje się coraz ciekawiej.
bigboy177 @ 01.09.2014, 11:24
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
Marcin "bigboy177" Trela
pc, ps3, xbox 360, ps4, xbox one
Dying Light to kolejny projekt wrocławskiego studia Techland. Ekipa opracowuje go w ramach współpracy z firmą Warner Bros i trzeba przyznać, że tytuł z miesiąca na miesiąc prezentuje się coraz ciekawiej. Ogromne wrażenie robi np. poruszanie się po mapie.
Na potrzeby Dying Light deweloper przygotował specjalny system nazwany Natural Movement. Odpowiada on za realistyczne skoki, wspinanie się, bieg, wślizgi itd. Dzięki niemu jesteśmy w stanie płynnie przechodzić pomiędzy przeszkodami i niczym skrytobójca z serii Assassin's Creed przemierzać opracowane przez artystów lokacje. Całość przypomina do pewnego stopnia serię Mirror's Edge, z tą różnicą, że w Dying Light parkour nie jest oparty jedynie na wcześniej zdefiniowanych elementach wystroju. Jak wyjaśnia deweloper, korzystać możemy ze wszystkiego.
Jeśli nie jesteście sobie w stanie wyobrazić przebiegu rozgrywki w grze, nie musicie tego robić. Zerknijcie po prostu na materiał filmowy, który zamieszczamy poniżej. Jest nim dziennik dewelopera, w którym twórcy opowiadają o Natural Movement. Na koniec przypomnę, że premiera Dying Light zaplanowana została na luty przyszłego roku.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler