Komentarze deweloperów na temat przejęcia Oculus Rift przez platformę Facebook
Kilka dni temu fasadami branży wstrząsnęła informacja o transakcji, jaką przeprowadził Marc Zuckerberg, właściciel Facebooka.
juve @ 27.03.2014, 11:55
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.
Patryk "juve" Jankowski
pc, sprzęt
Kilka dni temu fasadami branży wstrząsnęła informacja o transakcji, jaką przeprowadził Marc Zuckerberg, właściciel Facebooka. Za kwotę dwóch miliardów dolarów społecznościowa platforma zakupiła firmę Oculus, a więc ludzi pracujących od dłuższego czasu nad goglami wirtualnej rzeczywistości.
Nie wszystkim jednak ten pomysł się spodobał. Pierwszym z krytyków okazał się twórca gry Minecraft, który w kilka chwil po publicznym ogłoszeniu decyzji o przejściu Oculusa pod skrzydła Facebooka, anulował swój projekt na ten system. W sieci pojawiło się jednak wiele więcej wypowiedzi na temat wspomnianej transakcji. Głos zabrali inni deweloperzy, pracujący nad grami na system VR. Tim Sweeney, założyciel firmy Epic Games, zapowiedział że to zbyt wczesna panika, wywołana bezpodstawnie.
"VR, a więc wirtualna rzeczywistość, to technologia która jest w stanie przekonać do siebie miliony graczy na całym świecie. Dla Oculusa, aby przewodzić stawce, potrzebny był konkretny fundament, w postaci stabilnego koncernu, który pozwoli na dalszy rozwój. Transakcja Facebooka to właśnie osiągnie".
W nieco innym tonie na temat wartości gier wideo wypowiedział się autor wspomnianego Minecrafta, a więc Markus "Notch" Persson. Uważa on, że los producentów gier na platformy społecznościowe jest niepewny. Facebook pozwalał im zabłysnąć w świecie gier, ale równie szybko o nich zapominał, a same projekty okazywały się być bardzo niestabilne. Oznaczało to szafowanie grami społecznościowymi, a sami twórcy nie mogli skupić się na ukończeniu własnych projektów.
"Deweloperzy już wcześniej pracowali nad gram na popularnego Facebooka, a tytuły odnosiły jakiś tam sukces. Działało to jednak krótkofalowo, ponieważ platforma nie przywiązywała wagi do jednostkowych projektów. Zbyt często zmieniano zdanie, szafowano grami, aby trafić w wymagania swojej społeczności."
Panika w sprawach finansowych nie jest wskazana. Zuckerberg podjął z pewnością przemyślaną, podpartą obliczeniami i statystyką decyzję. Pozwoli to Oculusowi stanąć w szranki z koncernem Sony, który próbuje wdrożyć podobną technologię. Japoński gigant ma za sobą wieloletnie doświadczenie, mnóstwo wykwalifikowanych inżynierów, zaufanie graczy, deweloperów i wydawców. Pamiętajmy jednak, że w tej branży liczy się również zasobność portfela, taj cechy Facebookowi odmówić nie sposób.
A jakie jest Wasze zdanie w temacie? Chętnie je poznamy, a zatem zachęcamy do komentowania poniżej.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler