Bullfrog to jedno z najbardziej zasłużonych branży gier studiów. To właśnie dzięki pracującym w nim ludziom dostaliśmy fantastycznego Populousa, nie mniej genialnego Dungeon Keepera oraz niedoścignione Syndicate.
bigboy177 @ 24.03.2014, 16:32
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps, ps2, ps3, psp, xbox, xbox 360, gc, wii, inne, psv, wiiu, ps4, xbox one
Bullfrog to jedno z najbardziej zasłużonych branży gier studiów. To właśnie dzięki pracującym w nim ludziom dostaliśmy fantastycznego Populousa, nie mniej genialnego Dungeon Keepera oraz niedoścignione Syndicate. Założyciel studia, Peter Molyneux postanowił nieco opowiedzieć o tym, jak wyglądała praca w progach dewelopera oraz co zmieniło się w momencie kiedy firmę przejęło Electronic Arts. Fragmenty rozmowy napływają do nas w wywiadu, jakiego udzielił Molyneux redakcji portalu Kotaku.
"EA nie jest złym imperium. Są korporacją, która bardzo przyczyniła się branży. Kiedy korporacja kupuje firmę, kilka rzeczy ulega zmianie. Problemem jest to, że założyciele dostają mnóstwo pieniędzy - to zmienia tych ludzi, zmienia firmę".
Najpewniej dlatego Molyneux odszedł z Bullfroga i założył Lionhead Studios, ale dajmy mu kontynuować.
"Jest problem, który ja lubię nazywać 'nadużywaniem miłości'. Kiedy EA kupiło Bullfrog chcieli aby były fajniej. Przenieśli nas do fajnego biura, gdzie nie mogliśmy się wystrzelać na korytarzach. Mieliśmy departament od zasobów ludzkich, ponieważ tak było fajnie i profesjonalnie. A to zmieniło znacznie kształt firmy".
"Kiedy jakakolwiek firma jest kupowana, to ją zmienia. Czasem te zmiany są na lepsze. Często są na gorsze".
Dowiedzieliśmy się zatem tego, że EA nie jest złą firmą, ale wszystkie zakupy to zapłon zmian. Niestety w przypadku Bullfroga wyszło na gorsze, bo studio z roku na rok traciło na kreatywności, a ostatecznie zostało połączone z EA UK. Nie wiemy nad czym obecnie pracuje deweloper.
Dungeon Keeper to innowacyjna gra strategiczna, w której wcielasz się w rolę złego "strażnika lochu". Za zadanie masz rozbudowywać swoje podziemne włości tak, aby przycią...
Niestety ale w tym co pisze Piter ma sporo racji. Sami gracze potem się przekonują po jakości samych tytułów jakie były przed a jakie po wejściu po np: EA.
Bullfrog to dla mnie jedna z lepszych firm lat 80/90, bardzo miło ją wspominam. Jednak nie wiedziałem że twórca Fable był jej szefem i że to on przyczynił się do wydania Populusa oraz Dungeon Keepera no i świetnego Syndicate.
Electronic Arts ostatnio wydaje coraz słabsze gry, wypala ludzi jak EA przejęło Bioware ze studia odeszli Greg Zeschuk i Ray Muzyka. Duża korporacja za mocno ogranicza, kreatywność zmienia się wtórność
A dlaczego tak jest??, odpowiedz jest banalna. Wcześniej robili gry dla graczy, teraz robią to dla kasy. A jak chodzi o kasę to potem jest wtórność, przykładów można wymieniać i wymieniać nie tylko z EA ale i np: z Activision czy Ubisoftu
Dla EA takie studio ma pracować i robić gry w terminach, a nie w tyle czasu ile potrzeba. Rzadko kiedy przejęcie wychodzi na dobre, zwłaszcza gdy przejmuje EA ;]
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler