Sony żegna Insomniac Games.

Co prawda o możliwości poświęcenia się Insomniac Games tworzeniu produkcji multiplatformowych wspominaliśmy już przy okazji marcowej imprezy branżowej - Game Developers Conference mimo to, oddani fani konsol z PlayStation w nazwie na pewno życzyli sobie, aby wszystko okazało się zwykłym żartem.

pc, ps3, xbox 360

Co prawda o możliwości poświęcenia się Insomniac Games tworzeniu produkcji multiplatformowych wspominaliśmy już przy okazji marcowej imprezy branżowej - Game Developers Conference mimo to, oddani fani konsol z PlayStation w nazwie na pewno życzyli sobie, aby wszystko okazało się zwykłym żartem. Jednak już w maju wszelkie plotki odeszły na bok, bowiem stało to, co miało być nieuniknione - studio podpisało umowę z gigantem branży - Electronic Arts.

Musieliśmy czekać aż do lipca, aby przedstawiciel japońskiego developera - Shuhei Yoshida - wypowiedział się na temat decyzji jednego z najbliższych im przecież partnerów. Oprócz wyrażenia żalu ze straty i przypomnienia historii bardzo owocnej współpracy, obie strony załatwiły sytuację po dżentelmeńsku, bez gorzkich słów "na odchodne", za to życząc sobie wszystkiego najlepszego.

I o ile Elektronicy już mogą się cieszyć z nowego nabytku, a pracownicy Insomniac zacierać ręce myśląc to poszerzeniu grona odbiorców, to Sony pozostaje w jakiś mądry i w miarę tani sposób załatać tę developerską dziurę, co z pewnością łatwe nie będzie. Wszak wystarczy wspomnieć, że Insomniac Games odpowiedzialne jest m.in. za stworzenie serii Resistance oraz Ratchet & Clank. Kto teraz zajmie się ich kontynuowaniem? A może nie zobaczymy Resistance 3?

0 kudos