Sniper: Ghost Warrior 2 (PC)

ObserwujMam (94)Gram (17)Ukończone (57)Kupię (9)

W Akcji! - Sniper: Ghost Warrior 2


Splint3r @ 17:46 16.03.2013
Kacper "Splint3r" Lipski
Świeżo upieczony maturzysta, a wkrótce student. W wolnych chwilach robi materiały wideo dla mgtv, oraz prowadzi swój kanał o tematyce bokserskiej. Zdarza mu się coś narysować, czy napisać. Miłośnik ostrzejszego grania.

Włącz player HD Szczegóły filmu:
Opis:Czy nowy Sniper: Ghost Warrior naprawił błędy poprzednika? Sprawdźmy!Długość:14.29Ograniczenie:Brak ograniczeń wiekowychRedakcja:MiastoGier TVCykl:W Akcji!Dodatkowe info.:Film kompatybilny z iPadem, iPhonem oraz iPodemPodziel się filmem:
  Skopiuj kod do schowka i wklej w miejscu, w którym chcesz aby pojawił się odtwarzacz.

Inne filmy:
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosTROJANX7   @   15:28, 17.03.2013
Można było i to sporo bo jednak Crysis to to nie jest,ale tego raczej nie możemy oceniać na podstawie filmu nie znając możliwości sprzętu, za to bardziej martwił bym się o Sztuczną Inteligencję Postaci bo jest straszna.
Sam film nie jest zły wszystko co ważniejsze raczej zostało powiedziane
0 kudosguy_fawkes   @   15:45, 17.03.2013
Jestem świeżo po singlu i muszę przyznać, że Splint3r ma sporo racji, aczkolwiek w kilku kwestiach nie mogę się zgodzić. W dwójce nie ma żadnej sekwencji z karabinem szturmowym i... słusznie! Kto grał w jedynkę wie, jak tragicznie tam wyglądał ten aspekt, a kto nie, to nic nie traci. Na rynku jest deficyt gier snajperskich i naprawdę nie ma sensu ładować kolejnych porcji hurtowego opróżniania magazynków w coś, co chce się wybić ponad Call of Duty (choć skrypty i wiele patentów pożyczono właśnie z niego) i jego klony. Sequel jest tworem znacznie lepszym, gdyż ma bardziej zróżnicowane misje i oddaje w ręce gracza nieco więcej swobody - spokojnie można grać po cichu, umiejętnie zdejmując wrogów na swojej drodze, czego gra bardzo dobrze uczy od samego początku. W tym aspekcie kojarzy mi się z Hitmanem: Sniper Challenge, gdzie nawet z dużej odległości dało się sprzedawać heady tak, by nikt nie zauważył ubywających strażników.
Wreszcie pojawiła się też lepsza fabuła, która nie wywołuje już takiego zażenowania, co ta w jedynce, choć nadal jest sztampowo.
Multi jeszcze nie ruszyłem, Strzelnicy też nie, ale gdybym miał wyrokować po samym singlu powiedziałbym, że CI Games naprawdę uczciwie wyceniło GW2 (70zł, na Muve.pl w pakiecie z częścią pierwszą). Nie jest to twór na miarę możliwości użytego w nim silnika, ale już nie tak przaśny fabularnie i prosty gameplayowo, co jego poprzednik.
0 kudosSplint3r   @   16:08, 17.03.2013
Cytat: guy_fawkes
Jestem świeżo po singlu i muszę przyznać, że Splint3r ma sporo racji, aczkolwiek w kilku kwestiach nie mogę się zgodzić. W dwójce nie ma żadnej sekwencji z karabinem szturmowym i... słusznie! Kto grał w jedynkę wie, jak tragicznie tam wyglądał ten aspekt, a kto nie, to nic nie traci.

Na pewno i tak wszyscy biegaliby ze snajperką, ale dlaczego nie dać graczowi możliwości podniesienia poczciwego kałacha? Gra powinna być po prostu tak skonstruowana, by dużo skuteczniejszą i dającą więcej satysfakcji metodą eliminacji wrogów, było strzelanie z bezpiecznej odległości. Fakt, w jedynce sekwencje o których mówisz były słabe, ale czy to naprawdę argument, żeby z nich zupełnie zrezygnować? Czy nie lepiej po prostu zrobić je lepiej? Nie jest to chyba niemożliwe.
0 kudosguy_fawkes   @   16:23, 17.03.2013
Owszem, da się to zrobić, ale skoro to gra o snajperach, co zdradza nawet tytuł, to moim zdaniem lepiej przymusić gracza do zachowywania się jak strzelec wyborowy, niż pozwolić mu przejść prawie jak zwykłego shootera. Można by pójść na kompromis i np. pozwolić wystrzelać graczowi to, co akurat zostało w magazynku zdobycznego karabinu. Z drugiej strony autorzy pokpili sprawę tam, gdzie powinni przyłożyć się najbardziej - snajperek jest po prostu bardzo, ale to bardzo mało. Lepsza byłaby większa różnorodność w tej kwestii, niż prucie z czegoś, co znamy już doskonale dzięki dziesiątkom innych strzelanek.
Sniper Elite dawał tę wolność, ale był też zupełnie inaczej skonstruowany, bo przynajmniej w jedynce nikt nie prowadził gracza za rączkę.
0 kudosLoczek3545   @   18:48, 17.03.2013
Patrzyłem już kilka gameplay z tej gry i jakoś nie czuję chęci by w nią zagrać. Gierka owszem nie jest zła, ale wygląda tragicznie jak na możliwości CI i tego silnika Poirytowany . Ja poczekam jak stanieje do 40zł Dumny .
Materiał super, choć miałem pewne ścinki nie wiem czy to filmik, czy mój komp Dumny .
0 kudosmikhail01   @   23:50, 17.03.2013
Cytat: guy_fawkes
Z drugiej strony autorzy pokpili sprawę tam, gdzie powinni przyłożyć się najbardziej - snajperek jest po prostu bardzo, ale to bardzo mało. Lepsza byłaby większa różnorodność w tej kwestii, niż prucie z czegoś, co znamy już doskonale dzięki dziesiątkom innych strzelanek.

Nie uważam tego za wadę. W normalnym życiu każdy posługujący się bronią najlepiej strzela ze swojej własnej, dlatego że każda broń ma swoje cechy indywidualne, które sprawiają że inaczej się z niej celuje, lub inaczej zachowuje się po strzale. W przypadku broni krótkiej i szturmowej nie ma to w zasadzie większego znaczenia, ale dla broni wyborowej już tak. Myśle, że to był ukłon ze strony developera w kieruku prawdziwych strzelców wyborowych, którzy pomimo tego, że potrafią doskonale strzelać ze wszystkiego najlepiej czują się ze swoją bronią.
0 kudosguy_fawkes   @   00:13, 18.03.2013
UP: Bardzo słuszne spostrzeżenie, ale ja akurat niezbyt wierzę w to, że CI dążyło w tej kwestii do realizmu, bo trzymając się takich, nie da się ukryć, drobiazgów olało kwestie znacznie ważniejsze, jak choćby alarmy - wytłukliśmy wszystkich dziedziniec wcześniej, a dalej napotkany patrol nie ma zielonego pojęcia o intruzie. Poza tym nadal kilka misji pomija etap ewakuacji, a wziętym do niewoli kompanom nie zostaje zabrana broń. To są rzeczy znacznie istotniejsze, niż kurczowe trzymanie się ulubionej snajperki, że już nie wspomnę o odpornym na prawa fizyki pistolecie.
0 kudosmikhail01   @   00:28, 18.03.2013
Dążyli czy nie dążyli- mało istotne, ważne jest, że nie poprawili sztucznej inteligencji od części pierwszej. Czasem tak się zdarza, że skupiając się na pierdołach nie widać jak ogólnie wygląda to co się robi. Np. Bardzo lubię serię Brothers in Arms, skupili się tam na detalach(czym zresztą chwalą sie na każdym kroku, m.in. pokazując zdjęcia prawdziwych miejsc i lokacji w grze), ale umknęło im to, że rozgrywka staje się po kilku misjach powtarzalna i monotonna-jest jeden schemat na zwycięstwo i tak przez trzy kolejne części.
To co piszesz o nie zabraniu broni wziętym do niewoli kompanom to po prostu błąd logiczny, bardzo częsty w budżetówkach robionych na szybko. CI próbuje robić gry z najwyższej półki mające konkurować z tytułami z całego świata, ale widać korzenie są zbyt silne Puszcza oko
0 kudosSplint3r   @   00:28, 18.03.2013
Cytat: mikhail01
Nie uważam tego za wadę. W normalnym życiu każdy posługujący się bronią najlepiej strzela ze swojej własnej, dlatego że każda broń ma swoje cechy indywidualne, które sprawiają że inaczej się z niej celuje, lub inaczej zachowuje się po strzale. W przypadku broni krótkiej i szturmowej nie ma to w zasadzie większego znaczenia, ale dla broni wyborowej już tak. Myśle, że to był ukłon ze srony developera w kieruku prawdziwych strzelców wyborowych, którzy pomimo tego, że potrafią doskonale strzelać ze wszystkiego najlepiej czują się ze swoją bronią.

W przypadku broni szturmowej jej rodzaj nie ma większego znaczenia? O rly? Co to za ukłon w stronę prawdziwych strzelców wyborowych, który powoduje, że gra jest po prostu biedniejsza? Jeżeli są lepsze i gorsze karabiny, to niech gracz sam sobie zdecyduje, którym woli strzelać. Nie widzę żadnych plusów w fakcie, że zamiast 20 karabinów, gra zawiera 6 (czy ile ich tam jest, niedużo w każdym razie).
0 kudosmikhail01   @   00:34, 18.03.2013
Cytat: Splint3r
W przypadku broni szturmowej jej rodzaj nie ma większego znaczenia? O rly?

Pewnie, że nie. Broń szturmową używa się na krótkich dystansach, 100-200 metrów. Nie trzeba być asem, żeby trafić w cel wielkości dorosłego człowieka ze 100m. A do tego dochodzi jeszcze możliwość strzelania ogniem ciągłym.
0 kudossebogothic   @   08:08, 18.03.2013
Cytat: mikhail01
Pewnie, że nie. Broń szturmową używa się na krótkich dystansach, 100-200 metrów.

100-200 metrów to krótki dystans? Zdziwiony Z tej odległości dorosły człowiek jest wielkości kciuka. Już z 50 metrów miałbyś problemy z trafieniem człowieka karabinem maszynowym. Człowiek który pierwszy raz w ręku trzyma broń szturmową mógłby trafić cel wielkości dorosłego człowieka oddalony o 15 metrów.
0 kudosmikhail01   @   21:27, 18.03.2013
Cytat: sebogothic
100-200 metrów to krótki dystans? Zdziwiony Z tej odległości dorosły człowiek jest wielkości kciuka. Już z 50 metrów miałbyś problemy z trafieniem człowieka karabinem maszynowym. Człowiek który pierwszy raz w ręku trzyma broń szturmową mógłby trafić cel wielkości dorosłego człowieka oddalony o 15 metrów.

Bzdury wypisujesz. Patrząc normalnie może siętak tobie wydawać, ale jak patrzysz przez przyrządy celownicze karabinu(np. AK, gdzie szczerbinka ma ok. 2mm szerokośći) to człowiek oddalony o 100m jest bardzo dużym celem. Celując tylko przy użyciu mechanicznych przyrządów(czyle muszka i szczerbinka) jesteś w stanie po krótkim treningu trafić w punkt o średnicy 5cm.
0 kudosKrru   @   07:07, 19.03.2013
W porównaniu do ,,jedynki" ta gra jest znacznie bardziej dopracowana. Mnie grało się bardzo przyjemnie.
0 kudosshuwar   @   07:37, 19.03.2013
Ja powiem tak.
Rozumiem, że zagorzali fani skrytykują każdy tytuł, który w ich oczach graficznie jest niedoskonały i nie powala w porównaniu z innymi grami...

Dla mnie grafika jest ważna, ale nie najważniejsza. I tak nie zobaczę jej w całej krasie ze względu na mój sprzęt (jak i pewnie wielu innych czytelników MG). Mogę nawet powiedzieć, że podoba mi się, bo jest o niebo lepsza od gier z 2006/2008 roku, w które często grywam. Dlatego mnie GW2 zainteresowało po pierwszym rzucie w materiał Video. Kupiłem już jedynkę i planuję zagrać w dwójkę.

Nie każda gra musi być tą ŁAŁ z górnej półki, do której uruchomienia nikt z nas nie będzie miał sprzętu a do tego cena (nawet jak się z sąsiadami złożycie) będzie nie do zaakceptowania.
BTW: Mi się bardzo podoba premierowa cena GW2 (można już ją kupić za ~60 zł), taka na polski portfel i dzięki niej grafika podoba mi się jeszcze bardziej Rozbawiony
0 kudosmikhail01   @   00:54, 21.03.2013
Cytat: shuwar
Nie każda gra musi być tą ŁAŁ z górnej półki, do której uruchomienia nikt z nas nie będzie miał sprzętu a do tego cena (nawet jak się z sąsiadami złożycie) będzie nie do zaakceptowania.

Masz w 100% racje, ale jeżeli zapowiada się zrobienie gry z górnej półki, a potem wypuszcza do sklepów milion kopii o gracze siłą rzeczy oczekują produktu najwyższej klasy. CI uraczyło nas tzw. kiełbasą wyborczą, zupełnie jak politycy.
Dodaj Odpowiedź