Recenzja gracza - Mass Effect: Andromeda (XBOX One)
Witajcie czytelnicy! Od razu na wstępie mówię, że jestem dopiero po 15 godzinach rozgrywki, ale z racji tego, że dużo osób zastanawia się czy kupić tą grę postanowiłem napisać trochę o niej. (#BrakSpoilerów)
Animacje twarzy:
Zacznę od największego hype na animacje twarzy. Widziałem dużo screenów na grupach na FB czy filmiki na YT związane z tym. Po piętnastu godzinach gry nie przeszkadzały mi te animacje, jak dla mnie były one mało zauważalne, może z 3 razy zauważyłem w cutscenkach uciekające gałki oczne bohaterów, nie ma żadnych "nerwo-tików" jak to niektórzy nazywają. Jeśli jednak przeszkadza Wam to, radzę poczekać na patch poprawiający animacje, który jak samo studio obiecało ma się pojawić w najbliższym czasie.
Fabuła, dialogi:
Mógłbym tutaj pisać o spoilerach, ale nie ma po co. Ogólnie z każdą minutą gry byłem co raz bardziej to zaciekawiony co się będzie dalej działo. Misje poboczne są na prawdę ciekawe, jest coś na podobie Wiedźmina 3, czyli misje poboczne, to te które są bardziej rozbudowane. Przykładem jest np. Podejrzanie turianina o morderstwo swojego przełożonego. Całe zadanie gdyby iść tylko za nim, trwało by około 15-20 minut. Polubiłem tą grę właśnie za to, że można poświęcić kilka godzin na odciągnięcie się od wątku fabularnego na rzecz zrobienia tych zadań. Drugim typem zadań jest nam już pewnie znane "porozmawiaj, poszukaj, zbierz, oddaj". Już przy 3-4 godziny gry dostajemy kilka takich misji, które są raczej do wykonania w kilku miejscach i czasie. System dialogów równiez się trochę zmienił, moim zdaniem jest lepiej, więcej wyborów, KAŻDY TWÓJ WYBÓR JEST ZAPAMIĘTANY, NAWET TEN NAJMNIEJSZY! Przykładem jest rozmowa na początku ze swoim ojcem, a następnie pogadanie z naszym kolegą, który po prostu pyta o przebieg tej rozmowy. Skłamałem, a on mi to wypomniał. Wtedy już poczułem klimat tej gry, że będzie trzeba się wczuć na maxa w rolę Rydera i pamiętać swoje decyzje, nawet te najmniejsze.
W grze bardzo ważne są relacje między rasami (ludzie,kroganie,turianie,salarianie i asari). To my czyli ludzie jesteśmy Pionierem więc tak na prawdę wedle naszego gustu decydujemy które rasy są dla nas ważniejsze. na chwilę obecną osiedliłem tylko jedną planetę i są tam ludzie, więc nie wypowiem się jak to jest z przydziałami innych ras.
Statek, załoga:
Statek wygląda wyśmienicie, zrobił na mnie pioronujące wrażenie. W każdym zakamarku jest jakaś opcja. Studio zapatrzyło nas również w terminal załogi, gdzie każdy może pisać o czym i z kim chce. Niby taki mały smaczek, ale cieszy. Nasz zespół również jest bardzo dobrze zbudowany, każda postać ma inny charakter, więc nie każdego możemy lubić z naszej załogi. Misje lojalnościowe również są, ale chwilowo żadnej jeszcze nie wykonałem więc się nie wypowiem jak one przebiegały i jak było po nich.
Grywalność, optymalizacja:
Krajobrazy są piękne, można podziwiać je godzinami. Każdy szczegół został zadbany, nawet minimalne rysy na skałach. Postacie są również dobrze zaprojektowane, nie spotkałem się z żadnymi dziwnymi ruchami podczas rozmów czy walki. Niestety, ale przyznaję, że podczas jazdy i strzelania do nas kiedy jesteśmy w Nomadzie, gra czasami zawiesza się na 1-2sekundy co jest trochę irytujące (podczas piechoty nigdy gra mi się nie zacięła!), ale na szczęście nigdy nie crashowało mi gry. Strzelanie jest wykonane bardzo dobrze, skoki i tym podobne robią na mnie bardzo dobre wrażenie!
PLUSY:
-Wciągająca fabuła
-Wciągające zadania poboczne
-Świetna grafika
-Dobrze dobrana muzyka
-Świetnie zaprojektowani kompani, i pod względem graficznym jak i charakteru
-Świetne dialogi z konsekwencjami
-Przyjemna jazda Nomadem
-Relacje między gatunkami
-Autozapisy co kilka minut, dzięki którym możemy szybko wybrać np. inną ścieżkę rozmowy
MINUSY:
-Czasami zawiesza się gra na parę sekund (zero crashów)
-APEX, czyli zadania z użyciem sił pomocniczych (może dlatego że ciągle mi ta funkcja się buguje)
-Irytujące przemieszczanie się między planetami
-Czasami niewidoczne napisy
Moja ocena końcowa jest jak najbardziej na TAK. Obejrzyjcie u kogoś na youtubie let's play z tej gry (polecam SargeThePlayer), jeśli na prawdę przeszkadzają Wam animację twarzy to polecam poczekać z parę tygodni na patcha i grać z wesołym nastawieniem, bo jak najbardziej fabuła strasznie wciągająca! Zapowiada się na kolejne zarywanie nocek na rzecz Andromedy!
EDIT 1:
Własnie zasiedliłem planete o nazwie Voeld, spędziłem na niej gdzieś z 10h wykonując wszystkie misje. Nie żałuje ani sekundy spędzonej tam. Misje są strasznie ciekawe i robiące napięcie.
Genialna |
Grafika: Tylko podziwiać! |
Genialny |
Dźwięk: Świetna dobrana muzyka |
Świetna |
Grywalność: Raz za ile 1-2 sekundowe ściny |
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler