Recenzja gracza - Kinectimals (XBOX 360)
Cześć! Chciałam dzisiaj opowiedzieć o grze Kinectimals. Wydaje się być zwykłą gierką dla dzieci, ale czy jest? Zobaczmy!
Kinectimals opowiada historię wyspy zamieszkałej przez dzikie koty. Na początku musimy wybrać jednego malucha wśród kilku, a później latający przewodnik zaczyna nas oprowadzać, i tłumaczyć jak wykonać podane zadania. Potem dostajemy własną chatkę, w której możemy wybierać meble do ustawienia.
Zaczynamy od zabawy ze swoim zwierzakiem. Możemy uczyć go sztuczek, bawić się pierwszymi zabawkami. W trakcie zabawy lub gdy ją przerwiemy lub przegramy, prawdopodobnie kociak przyniesie nam inną zabawkę. Dlatego też możemy grać bardzo długo i się nam nie nudzi, a przynajmniej ja mam takie wrażenie.
Wbrew pozorom gra ma fabułę, i to całkiem przyjemną. Musimy odkryć tajemnice wyspy z pomocą przewodnika (czyli latającego lemura) i naszego zwierzaka. Za (oczywiście) dodatkowe pieniądze możemy dokupić sobie dodatek z niedźwiedziami. Możemy w nim zaopiekować jednym z małych niedźwiadków, a pod opiekę bierze nas tym razem lis, także latający. Dostajemy wtedy inną przygodę, inne zadania do wykonania, i oczywiście nowe zabawy i lokacje.
Ogólnie gra jest bardzo przyjemna nie tylko dla młodszych osób. Mogą w nią grać także starsi, i według mnie będzie się dobrze bawić. Dlatego też grę polecam dla fanów przygód ze zwierzakami.
Genialna |
Grafika: Grafika jest naprawdę realistyczna, ale jednocześnie bardzo przyjemna dla młodego oka. Nie jest ani zbyt wesoła, ani realistyczna. |
Świetny |
Dźwięk: Dźwięk, a właściwie muzyka jest całkiem przyjemny. Zwierzaki wydają odpowiednie odgłosy a muzyka jest dość przyjemna, ale cicha i nie przeszkadza w grze. |
Świetna |
Grywalność: W grę gra się bardzo dobrze. Całokształt sprawia że jest fajna i odpowiednia dla każdego. Jedynym minusem jest angielski język i tylko polskie napisy, co może być problemem dla młodszych graczy. |
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler