FIFA 18 (PC)

ObserwujMam (28)Gram (6)Ukończone (3)Kupię (2)

Recenzja gracza - FIFA 18 (PC)


geass @ 12:37 11.11.2017
Tomek "geass"

FIFA od jakiegoś czasu dominuje na rynku gier o tematyce gry w futbol. Niby jest PES, ale w moim osobistym odczuciu niestety jest on wciąż strasznie słaby. ISS Pro Evolution Soccer gdyby nie już ochydna grafika byłby 5 razy lepszy od obecnego PESa i z 2 razy lepszy niż obecna FIFA 18. Niestety mamy to co mamy.



Od premiery mam na liczniku około 350h spędzonych przy tym tytule. Na wstępie napisze, że nie grałem w tryb kariery. Zagrałem jedynie w kontynuacji przygód Alexa Huntera, no i oczywiście większość czasu spędziłem przy Ultimate Team.

Zacznę może od The Jurney, czyli trybu fabularnego. W poprzedniej odsłonie nie miałem okazji w to zagrać bo wersji z 17 nie kupiłem. Jednak tu mam poważny niedosyt. FIFA to oczywiście piłka nożna i na tym się to oczywiście skupia. Jednak jak na tryb fabularny przystało miałem nadzieję na coś więcej niż raptem kilkanaście wstawek fabularnych z czego duża część trwa mniej niż minutę. reszta to minigierka treningowa, którą na szczęście można pominąć i samo granie meczów. Często się zdarza, że rozdział (których mamy 6) składa się z raptem 2-3 filmików, a reszta to minigierka, mecz, minigierka mecz. Słabe.

Z ciekawszych rzeczy jest tylko to, że podczas naszej "drogi do sławy" pokierujemy poczynaniami nie tylko Alexa.

Jeśli miałbym ocenić sam tryb fabularny, dałbym ot takie 5,5/10. Lepiej szczerze mówiąc obejrzeć na youtube jako full game movie. Potrwa może 1h i jakichś 5 mamy zaoszczędzonych. Warto to przejść jednak jeśli ktoś dopiero zaczyna przygodę z grą z jednego względu. Po każdym rozdziale dostajemy paczkę do UT. Cudów się nie spodziewajcie, ale zawsze to co z tego dostaniemy na chwilę usprawni nasz niezbyt imponujący skład.

Przechodząc już do UT zmian nie ma wiele względem poprzedniej odsłony. Nowością jest coś w rodzaju FUT Champions w trybie dla pojedynczego gracza. Nazwali to Squad Battles gdzie od poniedziałku do piątku pojawiają się stworzone przez graczy 4 ekipy, które musimy pokonać aby otrzymać X punktów. Na weekend jest szaleństwo, bo trzeba zagrać aż 24 takie mecze przez 2 dni. Ilość punktów to zależna od wybranego poziomu trudności, ilości zdobytych bramek, celnych strzałów na bramkę, ilości rzutów rożnych czy posiadania piłki.

Są za to bardzo ciekawe nagrody i naprawdę warto się tym trybem zainteresować. Natomiast haczyk jest taki że warto, ale tylko na poziomach trudności od Klasy światowej do Ultimate. A te wcale nie są proste do pokonania.

Przemodelowany został system obrony. Jest on koszmarny w tej grze, dlatego też nikogo kompletnie nie dziwią wyniki w trybach online typu 6-5, 8-6 itp. Owszem zdarza się zagrać jakiś mecz nawet gdzie i będzie 0-0. Jednak w 90% przypadków co mecz mamy istny goalfest.

Jak zwykle, od już nie wiem której części FIFy rozgrywka jest oskryptowana. Jednak mam wrażenie, że w tej części chyba EA przeszło same siebie. Legendarny już Handicap, Momentum, EAids czy jakolwiek tego ludzie nie nazywają bez wątpienia istnieje i tutaj i często daje popalić.

Nie jestem jakimś turbo graczem. Jednak gdy mój licznik wyglądał tak 261 - 6 - 23, nagle z jakiegoś względu bez nie byłem w stanie wygrać meczu. Prawie żadnego. Po kilku chwilach już to wyglądało tak 265 - 7 - 42. Można powiedzieć, że to nie żaden Handicap tylko ja jestem słaby. Jednak każdy kto gra w FIFĘ czuje takie rzeczy i wie że coś jest nie tak. Tym bardziej jeśli każdy mecz przebiega podobnie czyli dominuje się nad rywalem oddając 15-20 celnych strzałów na bramkę przeciwnika, jednak jego bramkarz jest kosmiczny i wyciąga wszystko, lub 3-4 strzały pod rząd lądują na obramowaniu bramki. A przeciwnik raz podejdzie pod bramkę i strzela taką bramkę, że ma się ochotę wyskoczyć z 10 piętra razem z komputerem i telewizorem. Typowa FIFA.


oceny graczy
Dobra Grafika:
Gra wygląda bardzo ładnie. niestety nie jest idealnie. Wiele facjat pozostawia wiele do życzenia. Do tego granie na stadionie w porze dziennej to tragedia. Słońce jest przejarane, natomiast w cieniu nic nie widać. Najprzyjemniej się gra na ustawieniach w nocy przy sztucznych światłach. Inaczej jest to udręka dla oczu.
Dobry Dźwięk:
Nie mam polskiej wersji więc nie wypowiem się jak ma się polski komentarz. Natomiast angielski wypada ok i nic ponad to. Odgłosy z trybun jak zawsze w FIFe są znakomite. Natomiast soundtrack z gry jest dość przeciętny. Jeśli o mnie chodzi nie ma tam ani jednego utworu, który szczególnie by mi wpadł w ucho.
Przeciętna Grywalność:
Tu jest spory kłopot jak to ocenić. Gdy idzie dobrze można powiedzieć że gra się świetnie. Natomiast gdy EA nakłada na nas miliardy skryptów żebyśmy nie wygrali... nie ma co ukrywać jest okropnie dlatego dam przeciętnie :P Na pewno nie jest to gra dla ludzi o słabych nerwach. Jest to gra niezwykle frustrującą. Piłkarze potrafią się zachowywać jak kompletni idioci, a nie profesjonalni zawodnicy. Gra w obronie to jazda figurowa na łyżwach. Interwencje bramkarzy są albo genialne, albo fatalne itp. Trudno polecić tę grę z jednego względu czyli tych nieszczęsnych skryptów. Rozgrywka nie ma nic wspólnego z uczciwą rywalizacją zarówno w trybie single jak i online. Jeśli EA chce żebyś wygrał to wygrasz, jeśli nie to chociażby się stanęło na uszach jest to prawie niemożliwe. Trzeba być naprawdę wybitnym graczem żeby to przełamać. A mało jest takich graczy. Jednym zdaniem EA Sports it's in the script!
Werdykt - Dobra gra!
Screeny z FIFA 18 (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?