Prey 2017 (XBOX One)

ObserwujMam (4)Gram (1)Ukończone (2)Kupię (1)

Prey 2017 (XBOX One) - recenzja gry


@ 18.05.2017, 14:18
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨‍💻

Prey posiada w sobie również RPG-owy pierwiastek, choć nie jest on powiązany ze zdobywaniem kolejnych poziomów doświadczenia – chodzi oczywiście o drzewka umiejętności. Zasadniczo mamy po 3 na każdy ich rodzaj, a więc „ludzkie” i „tyfońskie” – jeśli mogę je tak nazwać. Kiedy zdobędziemy autorskie dzieło samego Morgana Yu – specjalny hełm pozwalający skanować i pozyskiwać dane z obcej materii na Talosie 1 – to automatycznie przechwytywane informacje o kolejnych Tyfonach będziemy mogli zamienić na skille ich pochodzenia, tym samym stając się coraz bardziej podobnym do obcej formy. Możliwość nabycia kolejnej umiejętności dostajemy dopiero po odnalezieniu sztuki neuromodu, więc tak na dobrą sprawę możemy przejść grę bez ingerencji w nasz organizm (co zresztą poskutkuje zdobyciem Osiągnięcia/Trofeum).

Jeśli nadal jakkolwiek próbowałbym porównywać Preya do BioShocka¸ to na pewno zrobiłbym to w kontekście oprawy audiowizualnej. Ciężko powiedzieć, by stylistyka obu produkcji była sobą inspirowana, niemniej jednak w dziele Arkane Studios czuć ten sznyt i klimat Irrational Games – szczególnie w kontekście wystroju wnętrz. Przede wszystkim jednak Talos 1 jest niesamowicie spójne. Kreacja poszczególnych pomieszczeń, a nawet działów statku, choć wyróżniająca się, utrzymana jest w jednakowej stylistyce, co szczególnie dobrze uderza w moje gusta. Kiedy zobaczę raz zaaranżowaną np. kajutę pracowniczą, to na 100% mogę być pewny, że kolejna – na innym piętrze – będzie bardzo podobna, lecz nie identyczna.

Podobnie sprawa wygląda ze ścieżką dźwiękową, która – moim zdaniem – w pełni zasługuje na otrzymywany poklask! Nadaje rozgrywce fantastycznego "feelingu", a głównego kawałka mógłbym słuchać godzinami – odpowiednio mroczna, szybka i dynamiczna podczas walki, a w trakcie eksploracji budująca napięcie. Podobnie zresztą jak polskiej wersji językowej (sam się dziwię, że to piszę!) – polskie głosy wypadły naprawdę bardzo fajnie i już po pierwszych minutach nie miałem ochoty przełączać się na oryginalnych aktorów!

Jeżeli w Preyu coś nie zagrało, to chyba ekrany ładowania na konsolach, które najzwyczajniej na świecie są trochę zbyt długie. Reszta to doskonała kontynuacja spuścizny pozostawionej przez System Shock i po części BioShock, z ewidentnymi naleciałościami Dishonored (głównie chodzi tutaj o charakterystyczne projekty postaci), a i zapewne jeszcze kilku innych serii. Arkane Studios wykreowało po prostu nową markę, nie patrząc na dokonania Human Head Studios, autorów oryginalnego Prey z 2006 roku. I bardzo dobrze! Mamy tutaj dopracowane, klimatyczne lokacje, niezgorszy scenariusz, nietuzinkową mechanikę i przede wszystkim tonę pobocznych smaczków w postaci zapisów audio, notatek, e-maili – to, co fani eksploracji (czytaj: ja) lubią najbardziej!


Długość gry wg redakcji:
20h
Długość gry wg czytelników:
27h 10min

oceny graczy
Świetna Grafika:
Technologia napędzająca Prey to CryEngine - choć zapewne Crytek wykorzystałby własne narzędzie nieco lepiej, to Arkane Studios nie można nic zarzuć w tej materii. Solidna "mechaniczna warstwa" oprawy wizualnej doskonale komponuje się z nietuzinkową stylistyką, która de facto jest najistotniejsza.
Świetny Dźwięk:
Ścieżka dźwiękowa doskonale buduje nastrój pustego wołania o pomoc w kosmosie. Nastrojowa, agresywna kiedy trzeba, a charakterna i sugestywna w momencie eksploracji, nadająca odpowiedniej grozy całości.
Świetna Grywalność:
Od Preya nie mogłem odciągnąć się na 20 długich godzin! A kiedy musiałem zrobić sobie przerwę, to myślałem tylko o tym, by czym prędzej wrócić na pokład Talosa 1.
Świetne Pomysł i założenia:
Prey stanowi bardzo dobry mariaż wielu innych gier - od BioShock, przez Dead Space, kończąc na System Shock czy Deus Ex: Bunt Ludzkości. Postawienie na zresetowanie projektu Prey 2 i na jedną, czystą, kartę, opłaciło się po tysiąckroć.
Świetna Interakcja i fizyka:
Mnogość zapisów audio, niezobowiązujących notatek i e-maili - poznawanie fabuły przez otoczenie - jest tutaj swoistym rajem dla fanów takich rozwiązań. Ponadto wydające się niepotrzebne nikomu np. pudła czy kartony skrywają za sobą mnóstwo nieliniowych elementów pokonania poziomów, co już samo w sobie jest niewątpliwą zaletą.
Słowo na koniec:
Prey to zdecydowany kandydat do tytułu Gry Roku 2017! Bezsprzecznie!
Werdykt - Świetna gra!
Screeny z Prey 2017 (XBOX One)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosmrPack   @   19:47, 18.05.2017
Zgadzam się z tym, że ostateczne powierzenie stworzenia gry studiu Arkane to była bardzo dobra decyzja. Prey może być z pewnością jednym z kandydatów do zdobycia nagród w podsumowaniu roku. Demo będące tylko wstępem mi się spodobało, a recenzja tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że warto w nią zainwestować.
0 kudosgeass   @   09:46, 20.05.2017
A ja jak zwykle kupię sobie to za rok czy 2. Jak rozumiem recenzja pochodzi z wersji konsolowej. A jest w stanie ktokolwiek napisać jak to chodzi na PC? Czy gra jest odpowiednio dobrze zoptymalizowana itp? Bo z tego co pamiętam to mimo iż Dishonored 2 też jest grą bardzo dobrą to na PC z optymalizacją nie było najlepiej.
0 kudosmrPack   @   10:58, 20.05.2017
Cytat: geass
A ja jak zwykle kupię sobie to za rok czy 2. Jak rozumiem recenzja pochodzi z wersji konsolowej. A jest w stanie ktokolwiek napisać jak to chodzi na PC? Czy gra jest odpowiednio dobrze zoptymalizowana itp? Bo z tego co pamiętam to mimo iż Dishonored 2 też jest grą bardzo dobrą to na PC z optymalizacją nie było najlepiej.
Podobno optymalizacja na PC wypadła całkiem nieźle i jest w recenzjach chwalona. Obecnie opinie graczy na Steam są bardzo pozytywne, a te negatywne odnoszą się w większości do różnych błędów, które zostaną pewnie załatane.
0 kudosBeny1234   @   02:29, 21.05.2017
Cytat: mrPack
Cytat: geass
A ja jak zwykle kupię sobie to za rok czy 2. Jak rozumiem recenzja pochodzi z wersji konsolowej. A jest w stanie ktokolwiek napisać jak to chodzi na PC? Czy gra jest odpowiednio dobrze zoptymalizowana itp? Bo z tego co pamiętam to mimo iż Dishonored 2 też jest grą bardzo dobrą to na PC z optymalizacją nie było najlepiej.
Podobno optymalizacja na PC wypadła całkiem nieźle i jest w recenzjach chwalona. Obecnie opinie graczy na Steam są bardzo pozytywne, a te negatywne odnoszą się w większości do różnych błędów, które zostaną pewnie załatane.

Optymalizacja może jest ok ale chwalenie tej gry za grafikę to nieporozumienie. Gra wygląda marnie jak na dzisiejsze standardy.
0 kudosTheCerbis   @   02:39, 21.05.2017
Gdzie ktoś stwierdził, że gra jest chwalona za grafikę? Optymalizacja dobra, bo gra nie aż tak wymagająca.
0 kudoswilqu83pl   @   23:35, 27.05.2017
Gra ma w sobie to coś, czego brakuje współczesnym produkcjom. Ma klimat i masę nawiązań do klasyków gatunku. Czeka na swoją kolej u mnie. Ograłem u kumpla na ps4.
Dodaj Odpowiedź