F1 Race Stars (XBOX 360)

ObserwujMam (1)Gram (0)Ukończone (1)Kupię (1)

F1 Race Stars (XBOX 360) - recenzja gry


@ 03.12.2012, 13:18
Kamil "zvarownik" Zwijacz

Jako fan zręcznościowych gier wyścigowych, uwielbiam także wszelakie karty. Do tej pory najmilej wspominam godziny zabawy z Crash Team Racing, ale i w późniejszych czasach trafiałem kilka razy na wspaniałe produkcje tego typu.

Jako fan zręcznościowych gier wyścigowych, uwielbiam także wszelakie karty. Do tej pory najmilej wspominam godziny zabawy z Crash Team Racing, ale i w późniejszych czasach trafiałem kilka razy na wspaniałe produkcje tego typu. Z pewnością do jednych z nich zaliczam F1 Race Stars, nową grę studia Codemasters.



Tytuł nie ma żadnej odgórnie wyznaczonej historii. Wcielamy się po prostu w jednego z kilkunastu kierowców i bierzemy udział w kolejnych zawodach. Gra jest na licencji, więc na ekranie zobaczymy karykatury takich sław jak: Michael Schumacher, Felipe Massa, Fernando Alonso, Lewis Hamilton, Jenson Button, Mark Webber, Kimi Raikkonen, a także fikcyjne (chyba) przedstawicielki płci żeńskiej: Jessice Chekker, Ruby Power czy Kire Hoshihare.

Zabawa rozgrywa się w kilku trybach. Podstawowym jest oczywiście kariera, bogata jak arabscy szejkowie. Dostępnych jest 30 zawodów, każdy podzielony na kilka wyścigów. Te z kolei dzielą się na zabawy typu: tankowanie, slalom, jazda na punkty, normalne wyścigi, eliminacje, itd.. Gram w ten tytuł już od dobrych kilku dni, tak mniej więcej po 2 godzinny dziennie i udało mi się odblokować dopiero pierwsze 10 eventów. Jednak nie tylko to świadczy o długości tej produkcji, gdyż, wbrew pozorom i kolorowej otoczce, F1 Race Stars łatwą bajką nie jest. Ba, jak na zwykłe wyścigi kartów jest nawet całkiem skomplikowane. Przed jazdą wybieramy zespół, kierowcę i to, jakie wynalazki będą wylatywały z naszego bolidu po zebraniu dopalaczy i takich tam gadżetów. Później następuje wybór klasy pojazdu, no i wio. Podczas ścigania się, musimy zważać nie tylko na szybkich, sprytnych i nieustępliwych przeciwników, ale także na zniszczenia fury, którą trzeba reperować w pit stopach. Do tego dochodzi ładowanie boosta, przez wciskanie gazu na specjalnie oznaczonych, niebieskich polach. Ponadto, by skutecznie wyprzedzać innych kierowców, należy także wisieć im na ogonie, by wpaść w tunel aerodynamiczny. Kurczę, to wszystko w grze niby dla najmłodszych? Ano, ale to i tak nie wszystko.

F1 Race Stars (XBOX 360)

Trasy nie opierają się na prawdziwych torach, tylko są tworami wymyślonymi przez twórców. Skonstruowano je z polotem, chociaż nie oferują zbyt wielu skrótów. Drogi jednak rozdzielają się na różne odnóża i usiane są odmiennymi pułapkami w stylu małych rozpadlin, poruszających się obiektów, dinozaurów, w niektórych przypadkach jest nawet ruch uliczny. Każde zderzenie z jakąkolwiek przeszkodą, skutkuje oczywiście spowolnieniem pojazdu, co przekłada się na mocne tarapaty, bo sztuczna inteligencja daje po pośladkach mocniej, niż w niejednej "dorosłej" grze wyścigowej. Wracając jeszcze do miejscówek, śmigamy po mieście, starożytnych zabudowaniach, fabrykach i innych cuda wiankach, porozsiewanych po całym globie. Nieraz wracamy do już poznanych miejsc, by ponownie przejechać kilka kółek, ale już np. na innych zasadach, albo w innym trybie. Poza tym są wersje odwrócone torów, więc o nudzie i schematyczności nie ma mowy.

F1 Race Stars (XBOX 360)


Screeny z F1 Race Stars (XBOX 360)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosswacik   @   23:16, 11.12.2012
Super! Gra idealna dla mnie ;D
0 kudosPietek=)   @   17:56, 07.02.2013
Po przeczytaniu recenzji mogę napisać że mam takie same odczucia. Gra o cukierkowej grafice z beznadziejnym soundtrackiem ale za to dość trudna i zapewniająca sporą ilość zabawy. Dla fanów F1 możliwość "jeżdżenia" karykaturami znanych kierowców to niezła frajda. Osobiście staram się jeździć Senną choć ubolewam że nie ma Roberta Niewinny
Najgorsze jest to że gra dedykowana jest również a może i nawet przede wszystkim dzieciom co martwi bo gra jest wymagająca i nie raz kończyłem wyścigi za kilkoma przeciwnikami.

Przyjemna w czytaniu jak i bogata w informacje recenzja.