Marvel's Spider-Man (PS4)

ObserwujMam (29)Gram (1)Ukończone (23)Kupię (5)

Marvel's Spider-Man (PS4) - recenzja gry


@ 04.09.2018, 16:00
Łukasz "LuKaS77PL" Konieczny

Insomniac Games wiedziało, co robi pozyskując licencję na przygody Człowieka-Pająka. Marvel’s Spider-Man, mimo nielicznych mankamentów, jest jedną z najlepszych produkcji tego roku.

Doskonale pamiętam pierwszą prezentację przygód Spider-Mana autorstwa ekipy Insomniac Games podczas targów E3 w 2017 roku. Kilkuminutowe demo urzekło mnie doskonałą płynnością, widowiskowymi animacjami i kreatywnym podejściem do potyczek. Mimo że, prócz oglądania filmów o bohaterze, nigdy nie zagłębiałem się w jego historię, prezentacja zrobiła na mnie ogromne wrażenie i oczywiście z miejsca chciałem w ten tytuł zagrać. Dziś mam na liczniku ponad czterdzieści godzin spędzonych w towarzystwie Petera Parkera oraz jego pajęczego alter ego i mogę z radością napisać, że warto było czekać.

Opowieść całkiem zgrabnie wrzuca nas w buty 23-letniego Petera, który przez osiem ostatnich lat swojego życia zdołał poznać dobre i złe strony bycia superbohaterem. Parker zdążył już narobić sobie śmiertelnych wrogów i nie raz, nie dwa tygodniami dochodził do siebie po niebezpiecznych potyczkach. Zyskał również szacunek i popularność wśród mieszkańców Manhattanu przez wiele mniejszych, lecz równie ważnych dokonań. Insomniac Games poszło tradycyjną drogą i ukazało dwie sfery życia bohatera, co jest jak najbardziej zrozumiałe i stanowi nieodzowną część tego typu historii. Spider-Man i Peter Parker to światy, które niezwykle trudno pogodzić, co widać w wątkach poświęconych życiu osobistemu protagonisty, wypełnionych ciekawie napisanymi postaciami. Głównie mowa o byłej dziewczynie Petera, czyli Mary Jane, a także cioci May, która wychowała chłopaka po śmierci rodziców.

Scenarzyści z Insomniac Games nie sprezentowali specjalnie wyszukanej i zaskakującej na każdym kroku fabuły. Czy oznacza to, że zawiedli? Ależ skąd! Dostajemy prostą opowieść o superbohaterze, lecz posiadającą wszystko, co trzeba, by całkiem przyjemnie się ją chłonęło. Katalizatorem wszystkich pozytywnych cech scenariusza jest główny bohater, który ma rewelacyjnie nakreśloną osobowość, a jego nawyk do rzucania suchymi żartami w najbardziej nieodpowiednich do tego momentach to czyste złoto. Kolejnym plusem jest dopracowana filmowość produkcji, którą osiągnięto poprzez bardzo naturalne i wyśmienicie odegrane dialogi, a także mimikę twarzy i solidną jakość przerywników filmowych. Marvel's Spider-Man jest pod tym kątem dopieszczony w najmniejszych detalach i wręcz błyszczy na tle większości tytułów bieżącej generacji. Wisienką na torcie jest bardzo „luzacki” sposób ukazania opowieści, zarówno przez umiejętnie przemycany humor, jak i charakterystyczne przerysowanie wielu poważnych sytuacji. Nie wolno także zapomnieć o słynnych wrogach Pająka, z którymi wdajemy się w spektakularne batalie, zarówno w ciasnych uliczkach, jak i na tle nowojorskiego nieba. Na płaszczyźnie fabuły i ogólnie panującej atmosfery Insomniac Games bezbłędnie oddało ducha opowieści o tym bohaterze.

Projektanci nie dali również ciała, jeśli mowa o rozgrywce, w której karty rozdaje wirtualny Nowy Jork, czyli niesamowita piaskownica, zaprojektowana specjalnie dla Spidy’ego. Mamy do dyspozycji całą wyspę Manhattan odtworzoną niemalże jeden do jednego, wraz ze znanymi dzielnicami. Nie ma najmniejszego problemu, aby przysiąść na czubku Empire State Building, odwiedzić Central Park, złoić skórę rzezimieszkom na Wall Street, czy bujać się na pajęczynie na rozświetlonym bilboardami Times Square. Miasto jest gigantyczne. Możemy dostać się właściwie w każdy punkt, jaki tylko obierzemy za cel, a najbardziej karkołomne wspinaczki to kwestia kilku, ewentualnie kilkunastu sekund. Oprócz podstawowego huśtania się na pajęczynie, które na przestrzeni całej gry rozwijamy o kolejne przydatne ruchy, możemy także wspinać się po ścianach, biegać po nich, przyciągać się siecią do wybranych punktów na budowlach, a także wykonywać salta oraz sztuczki, za które dostajemy dodatkowe punkty doświadczenia. Najważniejsze jest jednak to, że wszystkie z tych rzeczy damy radę wykonywać w każdym punkcie i na każdej wysokości, dowolnie bawiąc się nadludzkimi zdolnościami bohatera.


Screeny z Marvel's Spider-Man (PS4)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosfrycek88   @   06:59, 06.09.2018
A na Xboxach nadal susza jeśli idzie o gry na wyłączność.
0 kudosguy_fawkes   @   08:40, 06.09.2018
Ano susza, chociaż Insomniac kilka lat temu pokazał na nich klasę poprzez Sunset Overdrive, które też imponowało płynnością ruchu i animacji, mimo iż na ekranie działo się naprawdę dużo.
Bardzo się cieszę, że Spider-Man nie pozostał tylko zachwycającą, pierwszą prezentacją, ale skończył jako kompletna, dopracowana gra. Nigdy nie zdarzyło mi się jeszcze grać w żaden tytuł z Człowiekiem Pająkiem, chociaż mam ich kilka w kolekcji. Ten będzie pierwszy i być może jedyny.
BTW: da się wyłączyć polski dubbing i grać jedynie z napisami?
0 kudosbigboy177   @   19:30, 06.09.2018
Cytat: guy_fawkes
BTW: da się wyłączyć polski dubbing i grać jedynie z napisami?

Da się, ale napisy wówczas tylko angielskie. Niestety z jakiegoś powodu nie da się mieć języka systemu konsoli innego, a języka w grze innego.
0 kudosguy_fawkes   @   10:11, 07.09.2018
No to bardzo kiepsko. Słabe posunięcie ze strony SCEP, bo nie każdy chce grać z dubbingiem.
0 kudosmatrix1   @   10:40, 07.09.2018
Gra ustawiona pod gimbazę. System walki zerżnięty z Batmana. Gracz który lubi porządną grę wybierzę Tomb Raider, która to ma premierę za kilka dni. Szkoda że tu na forum nie ma Tomb Raider maniaka
1 kudosguy_fawkes   @   10:49, 07.09.2018
@UP: A tak zasadniczo to co jedno ma z drugim wspólnego? Ja chętnie pogram w Spider-Mana, chociaż zaliczyłem też wszystkie klasyczne Tomb Raidery. Nazywanie kogoś gimbazą, bo w swoim dziwnym przekonaniu coś jest bardziej dla dorosłych - to jest dopiero gimbaza...
0 kudosmatrix1   @   10:59, 07.09.2018
Ja komentuję post. Proszę mnie nie komentować. Tak samo innych nie komentuję. Rzadkie wyjątki się znajdą. Ale to rzadko
Jeżeli zaliczyłeś wszystkie Tomby ?
Wątpię - Darkness of Angel, chronicles, czy dodatki z pierwszych części to było wyzwanie dawno temu. Jeżeli przeszedłeś w owym czasie to masz koło 40.
A znasz powiedzenie - Ada to nie wypada. Jeżeli koło 30 to zrozumiem
Mam 23 lata jeżeli chcesz wiedzieć. Ojciec zaszczepił mi granie w Tomba
3 kudosguy_fawkes   @   11:17, 07.09.2018
Oczywiście, że je też zaliczyłem - przecież na profilu jest kolekcja, możesz sobie sprawdzić. I nie mam 40 lat, tylko 30. Mnie zaś zaszczepiono szanowanie innych - jeśli czyjś gust różni się od mojego, to nie jest powód, by nazywać go gimbusem, bo to obraźliwe i nie na miejscu.
2 kudoshunter   @   12:52, 07.09.2018
Cytat: matrix1
Ja komentuję post. Proszę mnie nie komentować.

Po to jest forum że można rozmawiać i to właśnie robi guy. I robi to w sposób kulturalny a Ty nie za bardzo.
1 kudosnovy13   @   16:19, 10.09.2018
Kolejny tytuł na PS zauważalny mocniej niż premiery XBOXowe a kupiłem w zeszłym roku XBOXa córce i ciągle żałuję oraz rozważam zamianę. Na PS postawili na gry a w XBOX na konsole ale po co jak nie ma w co zagrać na nich
1 kudosTheCerbis   @   17:20, 10.09.2018
PS zawsze stawiało na gry. Zwłaszcza exclusivy.
0 kudosmatrix1   @   14:16, 17.09.2018
Gra nastawiona pod gimbazę. I im się podoba. Natomiast trudniejszy Tomb Raider jest dla weteranów gier
0 kudosdabi132   @   18:22, 17.09.2018
Cytat: matrix1
Gra nastawiona pod gimbazę. I im się podoba. Natomiast trudniejszy Tomb Raider jest dla weteranów gier

No i może być nastawiona pod gimbazę, ale wielu dorosłym graczom, w tym mnie się podoba. I nie jest tak zabugowana jak TR.
3 kudosMicMus123456789   @   19:54, 17.09.2018
Stwierdzenie gimbaza jest już nieaktualne od kiedy gimnazjum przestało istnieć Dumny Choć muszę przyznać, że jak zawsze miło się pośmiać z internetowych obelg. Jakież to dorosłe Szczęśliwy
1 kudosguy_fawkes   @   22:15, 17.09.2018
Nie wiem, po co pisze jeszcze raz to samo - pewnie chce bliżej poznać moderację.

Tak trochę nie rozumiem co TR ma wspólnego z Człowiekiem Pająkiem, bo ten drugi ma jednak nadprzyrodzone zdolności i z definicji powinno się w to łatwiej grać. Zresztą, to zupełnie inne tytuły i łączy je w zasadzie tylko parkour, choć to też w bardzo niewielkim stopniu. No i jak sobie przypomnę Soulsy, to Tomb Raidery też wydają mi się banalne. ;) Zwłaszcza na PC, gdzie można było spamować save'ami. Przejść stare odsłony na PSX przy ograniczonej liczbie klejnotów zapisu - to dopiero wyczyn.
Dodaj Odpowiedź