Marvel's Spider-Man (PS4)

ObserwujMam (29)Gram (1)Ukończone (23)Kupię (5)

Marvel's Spider-Man (PS4) - recenzja gry


@ 04.09.2018, 16:00
Łukasz "LuKaS77PL" Konieczny

Ostatnia rzecz to gadżety, jak wyrzutnia, miny i bomby z siecią, pajęczy dron, elektryczna sieć, wyrzutnia fal uderzeniowych i nie tylko. Każda zabawka ma pięć poziomów ulepszeń, które, jak wszystko w grze, wykupujemy za konkretne żetony. O ile wszystkie wymienione elementy dają nam całą masę konfiguracji naszej postaci, całość jest nieco chaotyczna. Niektóre modyfikacje, czy moce kostiumów, mogłyby znajdować się w drzewku umiejętności i nie zrobiłoby to większej różnicy. W pewnym sensie, wszystko chce być wszystkim i brakuje takich rozwiązań, jak choćby różne ilości slotów na modyfikacje dla poszczególnych strojów.

Mimo swego rodzaju „masła maślanego” w systemie zdolności Człowieka-Pająka, sama walka - w kwestii sterowania, wszechstronności i responsywności - jest interesującym zjawiskiem w gatunku gier akcji. Dowolne łączenie wszystkich ruchów i umiejętności w kombinacje, a także wielowymiarowość systemu, pozwalają kontrolować potyczki na mnóstwo sposobów. Jeśli sobie założymy, że używamy wyłącznie sieci i nie zadajemy ciosów, także możemy pokonać wroga. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby wyeliminować całą grupę przeciwników nie dotykając stopami podłoża, niekoniecznie korzystając w tej sytuacji z pajęczyny. Łączenie ruchów jest płynne, a my możemy w dowolnym momencie uciec na ścianę, zawisnąć na pajęczynie, umknąć na bezpieczną odległość, wdać się w bezpośrednią walkę, bądź kąsać z dystansu, zastawiać pułapki, wykorzystywać elementy otoczenia, znikać z pola widzenia, uderzać z zaskoczenia i wiele więcej. Warto rzucić okiem na listę ruchów, starać się grać w niekonwencjonalny sposób, eksperymentować i bawić się dodatkowymi zdolnościami. Potyczki w grze Insomniac Games to czysta frajda, mnóstwo wolności i doskonała symbioza ze wszystkimi możliwościami przemieszczania się Spider-Man’a.

Nie ukrywam jednak, że jedną z rzeczy, która mnie lekko zawiodła jest prowadzenie gracza za rączkę. Owszem, wspominałem o poczuciu wyzwania, lecz jest ono związane głównie z misjami czysto zręcznościowymi i walką. Zadania głównego wątku są nam wyłożone w sposób wręcz łopatologiczny. Dosłownie wszystko mamy oznaczone i podpisane, jakbyśmy potrzebowali samouczka od początku do końca. Z jednej strony rozumiem twórców, gdyż Marvel’s Spider-Man nie musi być od razu grą wymagającą, ale prowadzenie po sznurku z punktami kontrolnymi co kilka, czy kilkanaście metrów to lekka przesada.

W rozgryzaniu lokacji i podchodzeniu wroga chciałbym mieć tutaj więcej swobody, gdyż tak świetnie skrojone systemy walki i poruszania się Spidy’ego wręcz się o to proszą. Samo skradanie się jest również przesadnie łatwe, a sztuczna inteligencja przeciwników w etapach na nie nastawionych woła o pomstę do nieba - szczególnie piję tutaj do gry innymi postaciami, gdyż oprócz Pająka, twórcy pozwalają nam się wcielić w dwójkę innych bohaterów. W ich przypadku plusem jest jednak narracja w niektórych zadaniach, co z miejsca uczyniło je ciekawymi.

Marvel's Spider-Man prezentuje się wyśmienicie, jeśli mowa o oprawie graficznej. Panorama Nowego Jorku robi niesamowite wrażenie, prawie całkowicie zmieniając się w zależności od pory dnia. W każdym zakątku miasta nie brakuje detali, realistycznych tekstur w wysokiej rozdzielczości, świetnych efektów mokrych powierzchni, dynamicznego oświetlenia oraz lustrzanych odbić całego miasta na powierzchniach oszklonych wieżowców. Największe wrażenie zrobiła na mnie jednak optymalizacja, gdyż jest wręcz doskonała. Przez kilkadziesiąt godzin gry nie poczułem ani jednego spadku animacji i nie dostrzegłem doczytywania się obiektów, a niemal non stop byłem w sytuacjach, w których Spidy pędził przez miasto z zawrotną prędkością, wskakiwał momentalnie w wir walki, by po chwili znów zerwać się w stronę dachów i ścigać złoczyńców uciekających samochodem. Warto również przypomnieć, że w tych samych scenach widzimy dużą liczbę przechodniów i samochodów, a także atrakcyjne efekty specjalne oraz realistyczną fizykę otoczenia. Muzyka specjalnie się nie wyróżnia i podczas zabawy słyszymy głównie rozmaite wariacje motywu głównego. Gra oferuje również nasz rodzimy dubbing, który wypada nieźle, lecz przynajmniej w przypadku głównego bohatera, nie jest w stanie dorównać oryginałowi.

Ostatnie dni spędzone z Marvel's Spider-Man dostarczyły mi mnóstwa doskonałej zabawy i treściwiej rozgrywki. Insomniac Games przygotowało grę marzeń dla fanów Człowieka-Pająka i jeśli nimi jesteście, możecie śmiało w produkcję zainwestować. Posiadacze PlayStation 4 dostali kolejną, dopracowaną i widowiskową propozycję, przy której właściwie nie da się nudzić. Twórcy nie trafili idealnie z wszystkimi swoimi decyzjami, lecz drobne mankamenty nie psują zbytnio ogólnego odbioru tytułu. Czy Marvel's Spider-Man jest najlepszą grą o przygodach superbohatera, jaka kiedykolwiek powstała? Na to odpowiedzcie sobie sami, grając. Osobiście zostaję przy Nietoperzu, ale Pająk posiada wszystkie papiery, by móc spokojnie stawać z nim w szranki.


Długość gry wg redakcji:
40h
Długość gry wg czytelników:
27h 44min

oceny graczy
Świetna Grafika:
Wysokiej jakości tekstury, daleki zasięg rysowania obiektów, piękne widoki i mnóstwo wyśmienitych efektów specjalnych. Najpiękniejszy wirtualny Nowy Jork jaki można zwiedzić w grach!
Dobry Dźwięk:
Udźwiękowienie na przyzwoitym poziomie, natomiast kompozycja muzyczna utrzymuje się na drugim planie.
Genialna Grywalność:
Huśtanie się na pajęczynie, w połączeniu z wszechstronnym poruszaniem się po mieście i świetnym systemem walki, daje nam mieszankę wciągającą na długie godziny.
Świetne Pomysł i założenia:
Gra o przygodach Człowieka-Pająka, o której marzył każdy jego fan.
Genialna Interakcja i fizyka:
Pełna responsywność i doskonała kontrola nad postacią, czy to podczas eksploracji, czy w trakcie walki.
Słowo na koniec:
Marvel's Spider-Man to jeden z najlepszych tytułów tego roku i wzorowo zrealizowany tytuł o przygodach kultowego superbohatera.
Werdykt - Świetna gra!
Screeny z Marvel's Spider-Man (PS4)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosfrycek88   @   06:59, 06.09.2018
A na Xboxach nadal susza jeśli idzie o gry na wyłączność.
0 kudosguy_fawkes   @   08:40, 06.09.2018
Ano susza, chociaż Insomniac kilka lat temu pokazał na nich klasę poprzez Sunset Overdrive, które też imponowało płynnością ruchu i animacji, mimo iż na ekranie działo się naprawdę dużo.
Bardzo się cieszę, że Spider-Man nie pozostał tylko zachwycającą, pierwszą prezentacją, ale skończył jako kompletna, dopracowana gra. Nigdy nie zdarzyło mi się jeszcze grać w żaden tytuł z Człowiekiem Pająkiem, chociaż mam ich kilka w kolekcji. Ten będzie pierwszy i być może jedyny.
BTW: da się wyłączyć polski dubbing i grać jedynie z napisami?
0 kudosbigboy177   @   19:30, 06.09.2018
Cytat: guy_fawkes
BTW: da się wyłączyć polski dubbing i grać jedynie z napisami?

Da się, ale napisy wówczas tylko angielskie. Niestety z jakiegoś powodu nie da się mieć języka systemu konsoli innego, a języka w grze innego.
0 kudosguy_fawkes   @   10:11, 07.09.2018
No to bardzo kiepsko. Słabe posunięcie ze strony SCEP, bo nie każdy chce grać z dubbingiem.
0 kudosmatrix1   @   10:40, 07.09.2018
Gra ustawiona pod gimbazę. System walki zerżnięty z Batmana. Gracz który lubi porządną grę wybierzę Tomb Raider, która to ma premierę za kilka dni. Szkoda że tu na forum nie ma Tomb Raider maniaka
1 kudosguy_fawkes   @   10:49, 07.09.2018
@UP: A tak zasadniczo to co jedno ma z drugim wspólnego? Ja chętnie pogram w Spider-Mana, chociaż zaliczyłem też wszystkie klasyczne Tomb Raidery. Nazywanie kogoś gimbazą, bo w swoim dziwnym przekonaniu coś jest bardziej dla dorosłych - to jest dopiero gimbaza...
0 kudosmatrix1   @   10:59, 07.09.2018
Ja komentuję post. Proszę mnie nie komentować. Tak samo innych nie komentuję. Rzadkie wyjątki się znajdą. Ale to rzadko
Jeżeli zaliczyłeś wszystkie Tomby ?
Wątpię - Darkness of Angel, chronicles, czy dodatki z pierwszych części to było wyzwanie dawno temu. Jeżeli przeszedłeś w owym czasie to masz koło 40.
A znasz powiedzenie - Ada to nie wypada. Jeżeli koło 30 to zrozumiem
Mam 23 lata jeżeli chcesz wiedzieć. Ojciec zaszczepił mi granie w Tomba
3 kudosguy_fawkes   @   11:17, 07.09.2018
Oczywiście, że je też zaliczyłem - przecież na profilu jest kolekcja, możesz sobie sprawdzić. I nie mam 40 lat, tylko 30. Mnie zaś zaszczepiono szanowanie innych - jeśli czyjś gust różni się od mojego, to nie jest powód, by nazywać go gimbusem, bo to obraźliwe i nie na miejscu.
2 kudoshunter   @   12:52, 07.09.2018
Cytat: matrix1
Ja komentuję post. Proszę mnie nie komentować.

Po to jest forum że można rozmawiać i to właśnie robi guy. I robi to w sposób kulturalny a Ty nie za bardzo.
1 kudosnovy13   @   16:19, 10.09.2018
Kolejny tytuł na PS zauważalny mocniej niż premiery XBOXowe a kupiłem w zeszłym roku XBOXa córce i ciągle żałuję oraz rozważam zamianę. Na PS postawili na gry a w XBOX na konsole ale po co jak nie ma w co zagrać na nich
1 kudosTheCerbis   @   17:20, 10.09.2018
PS zawsze stawiało na gry. Zwłaszcza exclusivy.
0 kudosmatrix1   @   14:16, 17.09.2018
Gra nastawiona pod gimbazę. I im się podoba. Natomiast trudniejszy Tomb Raider jest dla weteranów gier
0 kudosdabi132   @   18:22, 17.09.2018
Cytat: matrix1
Gra nastawiona pod gimbazę. I im się podoba. Natomiast trudniejszy Tomb Raider jest dla weteranów gier

No i może być nastawiona pod gimbazę, ale wielu dorosłym graczom, w tym mnie się podoba. I nie jest tak zabugowana jak TR.
3 kudosMicMus123456789   @   19:54, 17.09.2018
Stwierdzenie gimbaza jest już nieaktualne od kiedy gimnazjum przestało istnieć Dumny Choć muszę przyznać, że jak zawsze miło się pośmiać z internetowych obelg. Jakież to dorosłe Szczęśliwy
1 kudosguy_fawkes   @   22:15, 17.09.2018
Nie wiem, po co pisze jeszcze raz to samo - pewnie chce bliżej poznać moderację.

Tak trochę nie rozumiem co TR ma wspólnego z Człowiekiem Pająkiem, bo ten drugi ma jednak nadprzyrodzone zdolności i z definicji powinno się w to łatwiej grać. Zresztą, to zupełnie inne tytuły i łączy je w zasadzie tylko parkour, choć to też w bardzo niewielkim stopniu. No i jak sobie przypomnę Soulsy, to Tomb Raidery też wydają mi się banalne. ;) Zwłaszcza na PC, gdzie można było spamować save'ami. Przejść stare odsłony na PSX przy ograniczonej liczbie klejnotów zapisu - to dopiero wyczyn.
Dodaj Odpowiedź