Far Cry Primal (PS4)

ObserwujMam (23)Gram (6)Ukończone (13)Kupię (6)

Far Cry Primal (PS4) - recenzja gry


@ 02.03.2016, 13:37
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Far Cry Primal zapowiadało się na jedną z ciekawszych gier bieżącego roku. Deweloperzy jednak chyba nie do końca podołali zadaniu. Formułka stosowana przez Ubisoft zaczyna się przejadać.

Już dawno nie grałem w produkcję, która jednocześnie mnie oczarowała oraz znużyła. Far Cry Primal podchodzi pod tą kategorię, bo tytuł pochłonął mnie na kilka godzin bez reszty, ale błyskawicznie wystrzelał się ze swoich atutów, co finalnie sprawiło, że im dalej w scenariuszu, tym trudniej mi się grało. Dlaczego? Już wyjaśniam.

Zacznijmy od tego, że Far Cry Primal nie jest kolejną częścią słynnej serii, ale niejako jej spin-offem, którego akcja toczy się w erze kamienia łupanego. Głównym bohaterem jest jaskiniowiec imieniem Takkar, który wyrusza, aby znaleźć swój lud, plemię Łindża. Po drodze natrafia na dwa inne, niekoniecznie przyjacielsko nastawione plemiona i musi walczyć o to, aby zapewnić swoim pobratymcom świetlaną przyszłość.

Tak mniej więcej wygląda scenariusz. Autentycznie. Nie ma w nim niczego więcej. Żadnych niespodziewanych zwrotów akcji, intrygujących wątków pobocznych, wyrafinowanej opowieści, w której do końca nie wiemy co się będzie działo. Deweloperzy najpewniej przysiedli do stołu i powiedzieli sobie tak: mamy takiego Takkara, niech będzie bohaterem. Reszta klasnęła, scenariusz został przyklepany i wszyscy się rozeszli.

Rozeszli się opracowywać niesamowity świat Far Cry Primal. Piszę to bez przekory czy sarkazmu. Świat, jaki przygotowali deweloperzy jest naprawdę świetnie sklejony. Nie chodzi mi tu nawet o oprawę wizualną, bo ta jest dość nierówna, ale o klimat. Pierwsze kilka chwil nie powala. Tekstury są przeciętne, kolorystyka zbyt mdła i gdzie nie spojrzeć tam brązy, karmele i inne odmiany tego samego koloru. W miarę postępów docieramy jednak do tajemniczego Oros, a tam wszystko się zmienia.

Przed graczem staje otworem kraina, w której są lasy, polany, pokryte śniegiem szczyty, mroczne jaskinie, złowieszcze bagna, rzeki i jeziora. Wiem, że to samo było w poprzednich odsłonach serii, ale tym razem całość jest dziwnie przyciągająca. Najpewniej ze względu na to, że deweloperzy poświęcili mnóstwo czasu na to, aby odtworzyć atmosferę podejmowanych czasów.

Protagonista to jaskiniowiec, musi więc sobie radzić bardzo prymitywnymi metodami. Nie może liczyć na to, że gdzieś za rogiem znajdzie skrzynkę, a w niej karabin czy rewolwer. Musi znaleźć kilka kawałków drewna, nieco krzemienia oraz trzciny, aby kilka sekund później trzymać w ręku łuk. Pałka to znowu kawał drewna oraz większy głaz. Co ciekawe, drewno się pali, więc pałka jednocześnie staje się też pochodnią. Crafting odgrywa znaczącą rolę w budowaniu klimatu, ale nie tylko on.

Równie istotny jest fakt, że Ubisoft zatrudnił specjalistów językowych do opracowania dialektów, jakimi posługują się trzy plemiona. Choć tu i tam słychać jakieś dziwne słowa, nawiązujące do obecnych, cieszy, że jaskiniowcy nie biegają i nie gadają po angielsku, albo jakiemuś innemu germańskiemu. Francuzi wydali mnóstwo pieniędzy na to, aby świat Far Cry Primal zdawał się wiarygodny i muszę przyznać, że taki naprawdę jest.


Screeny z Far Cry Primal (PS4)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudoszbul   @   14:13, 02.03.2016
Graficznie to jest tak piękna gra, że brak mi słów... Szkoda, że reszta za tym nie poszła.
0 kudosAndziorka   @   16:35, 02.03.2016
Miałam kupić, ale po przeczytaniu recenzji wstrzymam się aż stanieje.
0 kudosDirian   @   17:01, 02.03.2016
Nawet celownika nie zmienili :v
0 kudosMicMus123456789   @   18:05, 02.03.2016
Osobiście gram od wczoraj i przyznam, że gra sprawia mi ogromną radość i przyjemność. Oros jest przepiękne, a sama rozgrywka mnie się bardzo podoba. Co do przeciwników to ci którzy mają maczugi to faktycznie biegną przed siebie, ale też co innego mają robić w końcu to broń obuchowa, ale za to przeciwnicy z łukiem to już nie biegną jak młoty i potrafią też się chować.
0 kudosbigboy177   @   18:18, 02.03.2016
Cytat: MicMus123456789
Osobiście gram od wczoraj i przyznam, że gra sprawia mi ogromną radość i przyjemność. Oros jest przepiękne, a sama rozgrywka mnie się bardzo podoba. Co do przeciwników to ci którzy mają maczugi to faktycznie biegną przed siebie, ale też co innego mają robić w końcu to broń obuchowa, ale za to przeciwnicy z łukiem to już nie biegną jak młoty i potrafią też się chować.

Przez pierwsze 5 - 6h też bawiłem się zacnie. Później już niekoniecznie.
0 kudosMicMus123456789   @   19:43, 02.03.2016
Zobaczę jak będzie u mnie, nie zapomnę o tym napisać Dumny Ale coś czuje, że mimo wszystko trudno mi będzie narzekać Dumny
0 kudosurban1212   @   19:45, 02.03.2016
Zgadzam się z MicMusem w 100 %,Ja osobiście nie żałuję wydanych pieniędzy na tą grę w sumie nie była taka droga,ludzie którzy narzekają na optymalizację nie wiem na jakim złomie muszą grać Dumny
0 kudosfelek111   @   11:46, 03.03.2016
Ja też nie narzekam i nie żałuję,ze kupiłem Gram już od kilku dni i mam na koncie ładnych parę godzin. Nie czuję żadnego znużenia systemem rozgrywki., Mimo, że podobny do poprzedniczek. Mnie jak najbardziej odpowiada.
0 kudosSadzio   @   18:38, 03.03.2016
Gdyby to była gra TPP to bym brał jak mężczyźni o śniadych cerach i ciemnych włosach zasiłki ... ;(
0 kudosvoltan91   @   15:38, 04.03.2016
Cytat: Dirian
Nawet celownika nie zmienili :v

Czytałem, że nawet mapa w pewnym stopniu skopiowana z FC4 Uśmiech
0 kudoskwintus   @   20:39, 04.03.2016
Po prostu odcinają kupony od marki, jaka sobie wyrobili w zeszłych częściach , gra może być i fajna, ale nie powinna się nazywać Far Cry . Jak dla mnie mają tendencje mocno spadkową po trzeciej części .
0 kudosvoltan91   @   23:18, 04.03.2016
Cytat: kwintus
Po prostu odcinają kupony od marki, jaka sobie wyrobili w zeszłych częściach , gra może być i fajna, ale nie powinna się nazywać Far Cry . Jak dla mnie mają tendencje mocno spadkową po trzeciej części .

Ubisoft w całej okazałości Uśmiech
0 kudosEsoxman   @   10:17, 08.03.2016
Mam obawy, ze Ubisoft z FC robi markę jak Assassins Creed... Ostatnio gram w AC tylko dla ładnych widoków i choć w Syndicate fabularnie coś drgnęło, to jednak wieje mocno nudą... I tak Primal miał być oryginalną produkcją w "świecie FC", jednak mimo genialnie wykreowanego świata, ja po 10h zacząłem kręcić nosem... Co do fabuły: hmmm, bycie jaskiniowcem i fabuła? Tu na szczęście twórcy nie naciągali rzeczywistości i postawili na "symulację" bytu tubylców... I bardzo dobrze, bo bardziej niż brak fabuły denerwuje mnie fabuła naciągana lub wtórna. Tak więc na szczęście Primal jest inny jak FC 3 i 4.
0 kudosLoczek3545   @   13:16, 17.04.2017
Ostatnio kupiłem na dość mocnej przecenie i jak na tą chwilę to nawet tych 6 dyszek trochę żałuję Dumny . Jeszcze nie odpuściłem na dobre, liczę na to, że później będzie trochę lepiej (choć powyższa recenzja wskazuje, że będzie jeszcze gorzej Dumny ) . Świat ładny, ale pozbawiony zupełnie jakiegokolwiek sensu go zwiedzania...
Dodaj Odpowiedź