MotoGP 14 (PS4)

ObserwujMam (1)Gram (0)Ukończone (0)Kupię (0)

MotoGP 14 (PS4) - recenzja gry


@ 21.08.2014, 14:28
Patryk "juve" Jankowski
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.

Tematyka motocyklowych zmagań na torach wyścigowych jest nadal w cieniu wielkich premier gier traktujących o samochodach. Firma Milestone nie daje jednak za wygraną i stara się popularyzować zmagania jednośladów.

Tematyka motocyklowych zmagań na torach wyścigowych jest nadal w cieniu wielkich premier gier traktujących o samochodach. Firma Milestone nie daje jednak za wygraną i stara się popularyzować zmagania jednośladów. Krokiem w tym właśnie kierunku jest tegoroczne MotoGP 14. Po spędzeniu z projektem nieco czasu przyznaję, że to całkiem udany tytuł; wymagający i dający satysfakcję z wysiłków na torze.

Włoskie Milestone w ostatnich latach wyraźnie się rozwija, a to za sprawą kolejnych, porządnych, w pełni licencjonowanych tytułów na wiele platform. Rokrocznie otrzymujemy kolejne odsłony WRC, ostatnio zapoczątkowano też nowy cykl motocrossowy, MXGP: The Official Motocross Videogame, a niedawno studio wkroczyło na nową generację konsol. Stało się to za sprawą MotoGP 14, które trafiło do posiadaczy PlayStation 4, omijając niestety Xboksa One. Czy właściciele platformy Microsoftu mają czego zazdrościć posiadaczom sprzętu konkurencji? Zerknijmy.

MotoGP 14 (PS4)

W MotoGP 14 znajdziemy największą ilość trybów rozgrywki w serii, aczkolwiek jest to wyraźnie standardowy zestaw, pozwalający na wielomiesięczną zabawę na torach całego świata. Możemy rozegrać pojedynczy wyścig, wybrane Grand Prix oraz pełen sezon konkretnym zespołem. Głównym trybem jest kariera, prowadząca nas przez wszystkie kategorie wyścigów, rozrzuconych po wielu zakątkach świata. Spędzimy tutaj długie godziny na szlifowaniu naszej techniki jazdy, zaczynając, standardowo, jako młodzik, w najsłabszej klasie wyścigów (MotoGP 3) i pnąc się powoli w górę, zdobywając splendor i szacunek. Dla entuzjastów sportu motorowego, autorzy przygotowali też historyczne wyzwania, możliwość przejażdżki po torach samochodem bezpieczeństwa (BMW M3), jak i tryb wieloosobowy. Ten ostatni pozwala rozegrać pojedynczy wyścig oraz pełen sezon. Ze znalezieniem chętnych do gry nie powinno być problemów, ale na dłuższą metę nie wróżę tej pozycji popularności w sieci. Opcje zabawy są powtarzalne i nieciekawe.



Jak wspomniałem, zabawę zaczynamy jako młodzian, który dostaje kilka kiepskich ofert pracy w słabszych zespołach kategorii MotoGP 3. Nakreślenie kariery oraz otoczki zespołu wyścigowego wychodzi twórcom wzorowo, choć Milestone nie odkrywa niczego nowego, a raczej inspiruje się dokonaniami konkurencji. Na samym wstępie kreujemy swojego zawodnika, wybieramy strój, buty, kask oraz facjatę. Następnie przechodzimy do zabawy właściwej. Całą karierę spędzamy w autobusie zespołu, a poszczególne elementy wystroju to po prostu ekrany interfejsu użytkownika. Mamy więc np.: laptopa (wyniki, wiadomości od zespołu), kalendarz sezonu, multimedia (mnóstwo zdjęć oraz filmików do odkrycia) oraz pokój kierowcy (głównie garderoba). Baza wypadowa to również mechanik, który stroi pojazdy do naszych potrzeb. Autorzy zastosowali nawet szczątkową formę tuningu jednośladów. Możemy rozwijać (trzypoziomowo) specyfikę motocyklów, wpływając na silnik, zawieszenie, hamulce oraz układ kierowniczy. Interfejs oraz zarządzanie karierą jest przemyślane, przejrzyste i łatwe do opanowania. Nawet amatorzy tego sportu odnajdą się w prostych ustawieniach i customizacji zawodnika.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosdenilson   @   22:22, 22.08.2014
Fajna recka i pokazująca, że to solidna gra. Jeszcze sporo czasu minie zanim motocykle będą bardziej rozchwytywane i dorównają popularności samochodówkom. ładnych parę lat temu pojawiło się Tourist Trophy na PS2. Gra w większości identyczna do GT4 tylko rodzaj pojazdów się zmienił.

Zaciekawiony jestem tą grą i jeśli miałbym PS4 to może bym kupił krótko po premierze.