Uncharted: Drake's Fortune (PS3)

ObserwujMam (239)Gram (75)Ukończone (147)Kupię (27)

Uncharted: Drake's Fortune (PS3) - recenzja gry


@ 03.01.2008, 00:00
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Konsola PS3 cały czas ostro walczy ze swoim największym konkurentem czyli maszynką firmy Microsoft – Xbox 360. Do tej pory większość graczy uważała, że Sony przegrywa głównie za sprawą trzech czynników: premiera konkurenta odbyła się około rok wcześniej, a co za tym idzie deweloperzy opanowali lepiej sprzęt; wciąż jest zbyt mało tytułów ekskluzywnych, zachęcających do zakupu PS3; sama konsola jest droga i nie każdego na nią stać.

Konsola PS3 cały czas ostro walczy ze swoim największym konkurentem czyli maszynką firmy Microsoft – Xbox 360. Do tej pory większość graczy uważała, że Sony przegrywa głównie za sprawą trzech czynników: premiera konkurenta odbyła się około rok wcześniej, a co za tym idzie deweloperzy opanowali lepiej sprzęt; wciąż jest zbyt mało tytułów ekskluzywnych, zachęcających do zakupu PS3; sama konsola jest droga i nie każdego na nią stać. Ostatnimi czasy wszystkie powyższe argumenty zaczynają powoli blaknąć bowiem Sony obcięło cenę maszynki, producenci gier zaczęli doceniać jej zalety, a z dnia na dzień słyszymy o nowych, ciekawych projektach dedykowanych tylko i wyłącznie „dużej czarnej”.

Od dnia premiery PS3 do dzisiaj minęło nieco ponad rok. W dniu debiutu konsola otrzymała dwa naprawdę świetne tytuły, a dokładniej mówiąc Resistance: Fall of Man oraz Motorstorm. Niestety przez wiele miesięcy nie było nic równie interesującego i co najważniejszego dostępnego tylko dla posiadaczy platformy stworzonej przez firmę Sony. Całkiem niedawno na rynku zadebiutowało jednak kilka niezwykle interesujących projektów, które sprawiły, że coraz więcej PLAYSTATION 3 znika z półek sklepowych. Graczy do zakupów zachęciło świetne Heavenly Sword, idealna wręcz sieciowa strzelanka Warhawk, przeznaczona dla dzieciaków i nie tylko – platformówka Ratchet & Clank: Tools of Destruction oraz tytuł, któremu przeznaczona jest niniejsza recenzja - Uncharted: Drake’s Fortune!

Uncharted: Drake's Fortune (PS3)

Studio odpowiedzialne za powstanie ostatniego z wymienionych projektów to Naughty Dog, dzięki któremu mieliśmy okazję wcześniej zagrać w takie gry jak Crash Bandicoot oraz Jak and Daxter. Deweloper tworząc swoje najnowsze dzieło postanowił jak zawsze zrobić znaczący krok do przodu i maksymalnie wykorzystać dostępną mu technologię. Jako, że Uncharted: Drake’s Fortune powstał i działa tylko i wyłącznie na konsoli PS3, autorzy dysponowali ogromnym zapasem mocy. Bez wątpienia można powiedzieć, że udało im się w pełni wykorzystać sprzęt ukryty pod czarną obudową maszynki, gra powala bowiem dopracowaniem w praktycznie każdym z możliwych elementów. Jest to bez wątpienia jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy konsolowy projekt tego roku.

Głównym bohaterem programu jest młody mężczyzna o imieniu Nathan Drake. Jego specjalizacją jest wygrzebywanie ukrytych dziesiątki, a nawet setki lat temu skarbów i następnie sprzedawanie temu, kto zaoferuje więcej „zielonych”. Największym odkryciem Nathana jest trumna jego przodka – słynnego Sir. Francisa Drake’a – w której wnętrzu znajduje dziennik opisujący drogę do skarbu El Dorado. Oczywiście bez zastanowienia postanawia on podjąć wyzwanie i znaleźć zagubione setki lat temu drogocenne świecidełka. Nie zdaje sobie jednak sprawy z tego, że z pozoru prosta wyprawa zamieni się w prawdziwe piekło, z którego jedynie cudem wyjdzie cało.

Na szczęście podczas naszych przygód w ciele Nathana nie będziemy całkowicie sami. Deweloperzy postanowili uczynić rozgrywkę nieco ciekawszą i wprowadzili dwóch, niezwykle ciekawych bohaterów pobocznych. Pierwszym z nich jest młoda, seksowna i nietuzinkowa kobieta o imieniu Elena. Już na pierwszy rzut oka widać, że jest to baba z „jajami”. Nie daje sobie dmuchać w kaszę, potrafi pokazać, że nie wolno nią poniewierać i posiada charakterek. Bardzo spodobało mi się, że deweloper zdecydował się na odejście od totalnie wyeksploatowanych schematów blondyn (tudzież brunetek) z wielkimi niebieskimi oczami, biegających w kusych ciuszkach pośród tropikalnej dżungli; ewentualnie we wnętrzach grobowców (patrz Lara Croft). Elena ma – powiedziałbym – zwykłą, lecz zarazem seksowną budowę ciała oraz miłą dla oka twarz. Drake od razu zwraca na nią uwagę i w trakcie rozgrywki da się wyczuć istniejące pomiędzy parą bohaterów napięcie. Być może w kolejnych edycjach wątek romantyczny nieco bardziej się rozwinie, lub dowiemy się, że Drake i Elena są parą… poczekamy zobaczymy…!


Screeny z Uncharted: Drake's Fortune (PS3)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosPietek=)   @   21:31, 14.08.2009
Recenzja jak zwykle super, a sama gra jest wspaniała. I zgodzę się co do tego jednego minusa, ta gra jest ciut-kę za krótka Smutny ale znalezienie skarbów trochę zajmuje więc jest co robić przy ponownym przechodzeniu na wyższym poziomie trudności Puszcza oko Ja dałem 9.9/10 ale to dlatego że ta gra zrobiła na mnie wielkie wrażenie Uśmiech

Czekam na 2 z niecierpliwością Cool