The Walking Dead: Episode 1 - A New Day (PS3)

ObserwujMam (6)Gram (0)Ukończone (4)Kupię (2)

The Walking Dead: Episode 1 - A New Day (PS3) - recenzja gry


@ 07.05.2012, 09:47
Łukasz "Lucas-AT" Matłoka
To ja

Żywe trupy, surowe mięso i pożeranie kogoś żywcem - to temat, który się nigdy nie znudzi, a uniwersum The Walking Dead częstuje nas nim co chwilę. Zarówno komiks, jak i film zabłysnęły na całym globie ziemskim, ukazując ludzi walczących o przetrwanie w świecie opanowanym przez zombie - ich cierpienie, ból i nadzieję na lepsze jutro.

Żywe trupy, surowe mięso i pożeranie kogoś żywcem - to temat, który się nigdy nie znudzi, a uniwersum The Walking Dead częstuje nas nim co chwilę. Zarówno komiks, jak i film zabłysnęły na całym globie ziemskim, ukazując ludzi walczących o przetrwanie w świecie opanowanym przez zombie - ich cierpienie, ból i nadzieję na lepsze jutro. Nie trzeba było długo czekać, aby na pole wkroczyła także gra osadzona w świecie Marszu Zmarłych. Twórcy, studio Telltale Games, postanowili podejść do tematu trochę inaczej - zapomnijcie o hektolitrach lejącej się krwi, masakrowaniu głów i wyżynania wszystkiego, co martwe - przywitacie tytuł w głównej mierze stawiający nacisk na rozwiązywanie zagadek, fabułę i relacje pomiędzy bohaterami. Recenzowane przeze mnie dzieło nie ma nic wspólnego z Dead Island czy Resident Evil.



The Walking Dead: The Game Episode 1 – A New Day to przygodówka typu point'n'click, pierwszy epizod growej adaptacji niezwykłego uniwersum (produkt w sumie składa się z pięciu odcinków), w której wcielamy się w rolę Lee Everetta, skazanego na więzienie człowieka, mordercę kochanka swojej żony. Akcja zaczyna się w momencie wybuchu epidemii zamieniającej ludzi w chodzące trupy, gdy radiowóz, w którym się znajdujemy ulega kraksie na skutek zderzenia z jednym z truposzów. Budząc się w uszkodzonym pojeździe, w lesie, musimy stawić czoła światu gorszemu od piekła, przepełnionemu martwymi ludźmi, których wieczny głód może zaspokoić jedynie surowe mięso, najlepiej to pochodzące od człowieka. Już na pierwszy rzut oka widać, że The Walking Dead stara się podążyć inną ścieżką od wszystkich pozostałych tytułów z umarlakami w roli głównej. Eksploracja terenu, proste łamigłówki, wybory moralne (o których za chwilę), dialogi - to trzon rozgrywki, a nie zabijanie. I wiecie co? To wspaniały pomysł! Mimo specyficznych rozwiązań projekt Telltale Games z radością włożyłem do szuflady "najlepsze gry o zombie".

The Walking Dead: Episode 1 - A New Day (PS3)
Ukatrupię Cię!


Co istotne, The Walking Dead: The Game Episode 1 – A New Day posiada niesamowitą filmowość. Wrażenia towarzyszące zabawie to jak oglądanie dobrego filmu, coś jak Heavy Rain. Mało tu gry w grze - większość czasu poświęcamy na podziwianie cut-scenek i słuchanie dialogów pomiędzy naszym protagonistą, a jego ocalałymi kompanami. Pierwszy epizod przeszedłem jednym ciągiem, ciekaw co się za chwilę wydarzy, a to chyba wystarczający dowód na to, że fabuła Walking Dead The Game wciąga jak diabli. Rozgrywka ogranicza się do przeszukiwania prostych lokacji, zbierania przedmiotów i wykonywania Quick Time Eventów (głównie w walce) i - co najważniejsze - rozmawiania z towarzyszami. Nie ma tu miejsca na tonę wystrzelonego ołowiu rozwalającego czaszkę truposza. Pragniecie dobrego interaktywnego filmu? Znaleźliście właśnie odpowiedni produkt.


Screeny z The Walking Dead: Episode 1 - A New Day (PS3)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   13:39, 07.05.2012
Z serialem i komiksem styczności nie miałem. Ale z tego co widziałem to gra jest genialna Szczęśliwy Oryginalna na swój sposób grafika jak i sama rozgrywka Uśmiech

0 kudosZeelek   @   16:34, 07.05.2012
Gra jest genialna i mi zajęła 4 h Szczęśliwy
0 kudospscorpio   @   20:35, 07.05.2012
Serial mi się bardzo podobał, a i gierka się prezentuje całkiem, całkiem Uśmiech
0 kudosdudek90r   @   20:42, 07.05.2012
Ja niestety nie widziałem ani serialu ani filmu ale gra wygląda cudownie no i sama recka świetna Uśmiech Trzeba będzie obadać tytuł
0 kudosremik1976   @   22:12, 07.05.2012
Poczekam, aż wyjdą wszystkie epizody i dopiero potem ocenię całokształt. Teraz to nie ma najmniejszego sensu. Oby nie było tak jak w przypadku większości gier w epizodach, czym dalej tym gorzej i krócej.
0 kudosDirian   @   22:20, 07.05.2012
Cytat: dudek90r
Ja niestety nie widziałem ani serialu ani filmu


Ciężko żebyś widział film, skoro takowego nie ma. Prócz serialu i gry jest komiks ;]
0 kudosdudek90r   @   16:54, 09.05.2012
Dobrze wiedzieć bo byłbym przekonany że film również się pojawił... no nic, to trzeba będzie komiks obadać Dumny
0 kudosJackyX   @   09:44, 10.05.2012
Jak dla mnie nic dodać, nic ująć. Doskonała recenzja, też mam skojarzanki z HR, do którego wróciłem po latach właśnie za sprawą The Walking Dead, a raczej tego że po pierwszym epizodzie pozostał mi niedostyt. Czepiłbym się może tylko sformułowania z poczatku, że możemy w tej grze zapomnieć o masakrowaniu głów zombie... Toż właśnie pierwszy zombiak jakiego pokonujemy (nie licząc policjanta) ginie od ciosów młotka w głowę z efektownym i jakże filmowym zakleszczeniem się na chwilę narzędzia w oczodole. Ale to drobiazg, oczywiście walka nie jest sensem i istotą gry. Jednak jak już jest - to walczymy zgodniez zasadami ustalonymi jeszcze przez G. Romero w klasycznych obrazach, sprzed prawie półwiecza, z Nocą żywych trupów na czele.
Tym razem nie zgadzam się z obawami Remika. Myślę, że produkcja będzie dobra w każdej odsłonie. Kupiłem Season's passa i czekam na kolejne części zagrywając po drodze w Heavy Rain.
Dlaczego jest tak mało tego typu produkcji !?
0 kudosLucas-AT   @   17:44, 10.05.2012
Cytat: JackyX
Czepiłbym się może tylko sformułowania z poczatku, że możemy w tej grze zapomnieć o masakrowaniu głów zombie... Toż właśnie pierwszy zombiak jakiego pokonujemy (nie licząc policjanta) ginie od ciosów młotka w głowę z efektownym i jakże filmowym zakleszczeniem się na chwilę narzędzia w oczodole

Masz rację, to moje niedopatrzenie. Pisząc to zdanie miałem właśnie na myśli, że w tej grze nie idziemy przed siebie i nie masakrujemy napotykanych zombie. Nie to jest trzonem rozgrywki, jak np. w Dead island czy Dead Nation.
0 kudosJackyX   @   10:49, 11.05.2012
Właśnie m.in. dlatego kojarzymy tę grę z genialnym Heavy Rain'em a nie z zombie-slasherami pokroju Dead Island. Chodzi przede wszystkim o gatunek - interaktywny film. Oczywiście też trochę żałuję że nie jest to dzieło z dopracowana grafiką w stylu HR, jednak uważam że rysunkowe postacie są na tyle przekonywujące a ich twarze na tyle dobrze wyrażają emocje, że w sumie komiksowa oprawa mi nie przeszkadza...
Fajnie, że już dzień bliżej do kolejnego epizodu.
Dodaj Odpowiedź