LocoRoco Cocoreccho! (PS3)

ObserwujMam (4)Gram (0)Ukończone (0)Kupię (2)

LocoRoco Cocoreccho! (PS3) - recenzja gry


@ 08.12.2010, 12:09
Piotr "DantePANKRACY"

Jako, że swoją Czarnulkę kupiłem długo po premierze, przegapiłem masę ciekawych mniejszych tytułów, ale równie urzekających co te duże – pudełkowe. Playstation Store oferuje gamę bardzo wielu wciągających i super rajcownych gier, dlatego musiałem przetrzepać jego biblioteki.

Jako, że swoją Czarnulkę kupiłem długo po premierze, przegapiłem masę ciekawych mniejszych tytułów, ale równie urzekających co te duże – pudełkowe. Playstation Store oferuje gamę bardzo wielu wciągających i super rajcownych gier, dlatego musiałem przetrzepać jego biblioteki. Znalazłem dużo atrakcyjnych produkcji, jednak to LocoRoco Cocoreccho urzekło mnie najbardziej i od razu bez zastanowienia pobrałem ją na swój dysk.

Tak trafiamy do bardzo cukierkowego i pięknego świata, w którym pozornie nic się nie dzieje. Naszym zadaniem jest doprowadzenie odpowiedniej ilości słodkich kulek na platformę i tu zaczynają się schody. Sterując motylkiem musimy przeprowadzić przez całą planszę owe kuleczki, a te które spotkamy na danym odcinku planszy, musimy obudzić przez dotknięcie się dwóch kuleczek lub strącając je z drzewa. Oprócz sterowania motylkiem możemy również używać naszego pada do kilku celów - w tym zrzucania z drzewa śpioszków. Dzięki wbudowanemu w kontrolerze czujnikowi, musimy odpowiednio nim potrząsać lub machać, aby pomagać naszym kulkom w dostaniu się do końca planszy. Oddano do naszej dyspozycji także możliwość sterowania różnego rodzaju platformami, na których znajdują się niebieskie stworki oraz odkrywania wszelkiego rodzaju pomysłowych sekretów, skrzętnie pochowanych i wyglądających jak zwykłe elementy otoczenia – majstersztyk. Zatem całe zadanie zostaje dość mocno skomplikowane, a ile się trzeba nagimnastykować, żeby znaleźć 300 kulek – poezja.

LocoRoco Cocoreccho! (PS3)

Gra jest po prostu zręcznościowym "platformerem" okraszonym bardzo ciekawymi pomysłami. Jak na platformówkę przystało, całe nasze pole zabawy jest jedną wielką skocznią. Mamy fragmenty gdzie nasze kulki muszą przeskoczyć przez dziurkę czy podsadzić się, popluskać się w wodzie lub poszybować razem z wiatrem wydmuchiwanym przez wielkie dmuchawy. Na całym tym placu zabaw poukrywane są małe gałązeczki, po dotknięciu których odkrywa się nam przejście czy nowe kulki do drużyny. Żeby nie było zbyt łatwo, mamy także przeciwników. Większych, których musimy w odpowiedni sposób pokonać i mniejszych - tych trzeba inteligentnie ominąć. Dodatkowo w grze wbudowanych jest kilka minigierek, które jeszcze bardziej umilą nam czas w LocoRoco.

LocoRoco Cocoreccho! (PS3)

Oprawa LocoRoco może troszkę zniechęcić starszych graczy, jednak nic bardziej mylnego! Ta produkcja tylko wygląda na taką małą, niepozorną gierkę dla dzieci. Grafika jest taka przeurocza, że można się w niej zakochać od pierwszego wejrzenia. Wszystko jest takie plastyczne i po prostu do schrupania. Na słowa pochwały zasługuje również oprawa dźwiękowa, która po prostu kopie, a powtarzająca się piosenka wykonywana przez dziewczynkę i starszego pana szybko wpada nam w ucho. Muszę się przyznać, że po kolejnej sesji z grą sam ją śpiewam! Melodyjność do bólu. Trzeba również wspomnieć o niebanalnej fizyce gry, która stoi na bardzo wysokim poziomie, a wszystkie realistyczne elementy fizyki zostały skrzętnie przekazane w kodzie gry.

LocoRoco Cocoreccho! (PS3)

W LocoRoco Cocoreccho słodkości i zabawie nie ma końca. Ta gra to po prostu bardzo fajna i oryginalna oprawa, w której zakochałem się od pierwszego wejrzenia i to z odwzajemnieniem! Ciekawy pomysł na gameplay i wiele „sekretnych” elementów otoczenia, które mogą nam pomóc w obudzeniu naszych pobratymców, wymaga od nas użycia wyobraźni i puszczenia wodzy fantazji. Gra za każdym razem gdy do niej zasiądziesz ponownie drogi graczu, zmiażdży Cię podczas odkrywania nowej drogi przejścia. Jeżeli ktoś chce zacząć przygodę z fajnymi gierkami na Playstation Store to niech wypróbuje LocoRoco, bo jest on idealnym wprowadzeniem do całego wypasionego contentu znajdującego się właśnie tam. Pomyśleć, że gra na początku miała być tylko i wyłącznie motywem do naszych kochanych japońskich systemów.


Długość gry wg redakcji:
5h
Długość gry wg czytelników:
nie podano

oceny graczy
Genialna Grafika:
Grafika gra w tej grze pierwsze skrzypce razem z udźwiękowieniem. Jest po prostu "wycukrowana" na maksa i jeżeli ktoś jej nie złapie - to mu się nie spodoba.
Genialny Dźwięk:
Głosy wydawane przez nasze kuleczki czy muzyka w tle, robią takie nieziemskie wrażenie, że każdy się w tym zakocha.
Genialna Grywalność:
Pomysłowy gameplay dopełnił sukcesu tej produkcji, sterowanie jest bardzo intuicyjne - tylko czasami nasze kulki się po prostu nie chcą słuchać.
Genialne Pomysł i założenia:
Gra jest jedną wielką, oryginalną, interaktywną bajką i przyciąga od pierwszego kontaktu.
Genialna Interakcja i fizyka:
Interakcja stoi na bardzo wysokim poziomie, możemy rozwiewać kwiaty czy symulować erupcję gejzeru. Dodatkowo został użyty czujnik w naszym padzie, który powala swoim wachlarzem możliwości.
Słowo na koniec:
Gra warta swojej notabene niskiej ceny. Tytuł ma już swoje lata, jednak w ogóle się nie zestarzał i jest bardzo dobrym wstępem w przygodzie z Playstation Store.
Werdykt - Genialna gra!
Screeny z LocoRoco Cocoreccho! (PS3)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudoskoksero   @   13:36, 08.12.2010
Locoroco strasznie wciągnęło mnie na PSP, muzyka, ogólnie te kulki i te barwne plansze są genialne. Mam nadzieje, że nowe Locoroco wyjdzie również na inne konsole. Uśmiech
0 kudosDomestos   @   21:06, 28.12.2010
Nowe Locoroco !!! Części na PSP są super. ciekawe czy ta będzie udana Szczęśliwy