Prison Break: The Conspiracy (PS3)

ObserwujMam (1)Gram (0)Ukończone (1)Kupię (4)

Prison Break: The Conspiracy (PS3) - recenzja gry


@ 13.04.2010, 12:58
"BystrzaQ"

Serialowy Prison Break bił rekordy popularności, nic więc dziwnego, że ktoś w końcu sięgnął po licencję i postanowił zrobić z tego grę. Niestety, zupełnie jak ostatnie odsłony przygód Michaela Scofielda, Prison Break: The Conspiracy nie przysporzy mu chwały, a wręcz przeciwnie - to bezczelna próba zarobienia pieniędzy na nieświadomych fanach serialu! INTERES ŻYCIA Serial Prison Break (na potrzeby naszego rynku wymyślono - „Skazany na śmierć”), zarówno w naszym kraju, jak i za granicą, okres największej popularności ma już za sobą.

Serialowy Prison Break bił rekordy popularności, nic więc dziwnego, że ktoś w końcu sięgnął po licencję i postanowił zrobić z tego grę. Niestety, zupełnie jak ostatnie odsłony przygód Michaela Scofielda, Prison Break: The Conspiracy nie przysporzy mu chwały, a wręcz przeciwnie - to bezczelna próba zarobienia pieniędzy na nieświadomych fanach serialu!



INTERES ŻYCIA
Serial Prison Break (na potrzeby naszego rynku wymyślono - „Skazany na śmierć”), zarówno w naszym kraju, jak i za granicą, okres największej popularności ma już za sobą. Zastawiający jest zatem fakt, że gra na rynku pojawiła się dopiero teraz. Możliwe, że ma to jakiś związek z nagłą zmianą wydawcy. Początkowo wydaniem gry zainteresowane było bowiem Brash Entertainment, jednak firma ostatecznie się rozmyśliła, a prawa do tytułu wykupiło Deep Silver. Osobiście nie uznałbym tego za najlepszy ruch w historii tego wydawcy, bo Prison Break, jak przystało na grę opartą na licencji, jest typowym tytułem z niższej półki.

MY NAME IS PAXTON, TOM PAXTON
Przedstawiona w grze historia opiera się luźno na wydarzeniach z pierwszego sezonu serialu „Skazany na śmierć”. Mamy tu zatem głównego bohatera, Lincolna Burrowsa, który oskarżony o morderstwo trafia z wyrokiem śmierci do więzienia Fox River, gdzie ma spędzić ostatnie dni swojego życia. Z pomocą przychodzi mu jednak jego młodszy brat, Michael Scofield, który napada na bank i celowo daje się złapać po to, by trafić za kratki i stamtąd spróbować oswobodzić Lincolna. Ku mojemu zdziwieniu, okazało się, że głównym bohaterem gry nie jest ani jeden z wymienionych braci, ani nawet żadna inna postać znana z serialu.

Naszym protagonistą jest Tom Paxton – agent tajemniczej Firmy, która wrobiła Burrowsa i w ten sposób trafił on do więzienia Fox River. Paxton pod przykrywką dostał się do więzienia na polecenie swojego pracodawcy, niejakiego Mannixa. Zadanie tajnego agenta, wbrew temu co możecie sądzić, nie polega na pomocy Scofieldowi i innym w ucieczce, ale na dopilnowaniu, by Lincoln Burrows zasiadł na krześle elektrycznym. Niby wszystko jasne, ale z biegiem fabuły zadanie zaczyna się komplikować – Paxton staje się marionetką zarówno jednej, jak i drugiej strony konfliktu, dochodzi nawet do tego, że Firma postanawia wysłać kolejnego agenta, który ma nie dopuścić do ucieczki serialowej ekipy oraz zlikwidować Paxtona.

Prison Break: The Conspiracy (PS3)

Scenariusz jest strasznie naciągany i mało wiarygodny, a przedstawione wydarzenia często wydają się być bardzo nielogiczne. O kluczowych sprawach dowiadujemy się z reguły przez przypadek, cudownym zbiegiem okoliczności pojawiając się akurat w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie. Paxton co jakiś czas rejestruje swoje spostrzeżenia przy pomocy dyktafonu, jednak warto zastanowić się, dlaczego gadający do własnej ręki więzień nie budzi podejrzeń ani wśród klawiszy, ani w szeregach innych więźniów.

3 FILARY ROZ(G)RYWKI
W Prison Break: The Conspiracy rozgrywka w głównej mierze składa się z trzech elementów - cichego przemykania za plecami strażników, okładania się po mordach z innymi więźniami, a także scenek przerywnikowych wyposażonych w krótkie sekwencje Quick Time Events. Każdy z tych elementów jest kulawy na swój własny sposób, a jakąkolwiek przyjemność z gry czerpać można chyba tylko w ciągu pierwszej godziny, maksymalnie dwóch. Szybko przekonujemy się bowiem o tym, że w zasadzie cały czas jesteśmy prowadzeni za rączkę przez twórców, którzy najwyraźniej nie mieli pomysłu na to, jak uczynić tę wycieczkę atrakcyjną.


Screeny z Prison Break: The Conspiracy (PS3)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosHonorebel   @   16:48, 06.06.2010
Grałem tylko o kumpla, i wydaję mi się że to solidna gra. Lecz dlatego ze nie zapoznałem sie z gra za bardzo, nie wystawię oceny.
0 kudosGruvex   @   09:25, 08.07.2010
Grałem i powiem że te minusy to nie przesada i podpisuję się pod nimi Dumny