Full Spectrum Warrior (PS2)

ObserwujMam (4)Gram (0)Ukończone (0)Kupię (0)

Full Spectrum Warrior (PS2) - recenzja gry


@ 16.05.2006, 00:00
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Full Spectrum Warrior jest jedną z niewielu gier, która może pochwalić się aprobatom Armii, w tym przypadku będzie to Armia Stanów Zjednoczonych. Program stworzony przez Pandemic Studios, kreowany był z myślą o symulatorze dla żołnierzy, i szczęśliwie dla Nas graczy, przerzucono go także na ekrany komputerów oraz telewizorów podpiętych do konsolek.

Full Spectrum Warrior jest jedną z niewielu gier, która może pochwalić się aprobatom Armii, w tym przypadku będzie to Armia Stanów Zjednoczonych. Program stworzony przez Pandemic Studios, kreowany był z myślą o symulatorze dla żołnierzy, i szczęśliwie dla Nas graczy, przerzucono go także na ekrany komputerów oraz telewizorów podpiętych do konsolek. Około roku temu Full Spectrum Warrior trafił do rąk posiadaczy Xbox’a, a tym razem zaszczyci graczy z ulicy PlayStation 2. Już od pierwszych momentów w grze zauważyć można, że nie będzie to typowa strzelanka, ani też gra strategiczna… Full Spectrum Warrior jest gdzieś pomiędzy, oferując nam taktyczną grę akcji, w której najważniejsza jest odpowiednia koordynacja naszych działań… o tym jednak już za chwilę…

Full Spectrum Warrior (PS2)

Przed wskoczeniem w wir walk miejskich, bardzo dobrym pomysłem jest przejście szkolenia. Dzięki niemu szybko zapoznasz się ze sterowaniem, wyglądem ekranu oraz cechami każdego ze wskaźników. Ogólnie sterowanie i obsługa gry, jest przyjemna oraz intuicyjna, lecz bez poświęcenia kilku minut na trening możesz popełnić wiele amatorskich błędów w czasie rozgrywki właściwej. Po opanowaniu wszystkich elementów gry, możemy spróbować walki bez pomocy instruktora.

Zabawę rozpoczynamy od misji dla pojedynczego gracza. Chwila oczekiwania i widzimy nasze oddziały spacerujące w towarzystwie czołgu. Wszystko wygląda spokojnie, żołnierze rozmawiają; w tym czasie gra po kolei prezentuje nam kolejnych członków oddziału. Każdy żołnierz ma swój własny charakter, pochodzenie oraz zainteresowania. Nie są to jak w przypadku wielu gier tylko anonimowe postaci. Ich częste rozmowy podczas walki oraz pomiędzy misjami kryją ich osobowości.

Po kilku chwilach spaceru, sielanka i rozmowy zostają przerwane atakiem. Okazuje się, że oddziały wpadły w pułapkę; wszystkich nagle ogarnia chaos. Pomimo bardzo szybkiej reakcji dowódcy oddziału jeden z żołnierzy zostaje ranny. W tym momencie gracz przejmuje kontrolę. Jego pierwszym zadaniem jest przyniesienie rannego żołnierza do sanitariusza. Kilka szybkich komend, skorzystanie z obu oddziałów i ranny żołnierz jest bezpieczny, a my możemy ruszyć w stronę kolejnego, wyznaczonego przez dowództwo celu. Głównym zadaniem pierwszej misji jest zapoznanie gracza z podstawowymi elementami gry, oraz umożliwienie wyczucia atmosfery gry i wciągnięcia się do zabawy.

Full Spectrum Warrior to taktyczny symulator działań wojskowych. Oznacza to, że nie będziemy bezpośrednio kierować jednym z żołnierzy, naszym zadaniem będzie wydawanie rozkazów oddziałowi lub oddziałom i dopilnowanie by każdy z nich został wypełniony. Czyli na przykład możemy wybrać miejsce, do którego komandosi podejdą i po zlokalizowaniu wroga wybrać jak ma być zlikwidowany. Wszystkie komendy wydawane są w bardzo łatwy do opanowania sposób. Do obsługi gry w zasadzie wystarczają trzy przyciski. Jednym wybieramy miejsce docelowe dla komandosów, drugim określamy punkt ostrzału, trzecim natomiast przełączamy się pomiędzy oddziałami. Drużyny poruszać mogą się na dwa sposoby. Jeden z nich to po prostu bieg do wyznaczonego markera. Drugi natomiast to bieg połączony z ostrzałem wybranego przez nas obszaru. Sposób poruszania się zależny jest oczywiście od zadania i od tego czy w danym punkcie mamy jeden czy też dwa oddziały… Kiedy do dyspozycji mamy tylko jedną grupę żołnierzy najlepszym sposobem poruszania się pod ostrzałem wroga jest bieg połączony z atakowaniem pozycji nieprzyjaciela. W przypadku gdy oba oddziały znajdują się w tym samym miejscu – jedna grupa może osłaniać ruch drugiej. Drugi sposób jest o wiele bezpieczniejszy, ale nie zawsze możliwa jest jego realizacja.

Full Spectrum Warrior (PS2)

Terenem naszych działań są miasta. Przez większość gry obserwujemy klaustrofobiczne wąskie ulice pełne wrogich żołnierzy. Za każdym rogiem może czaić się bandyta, a z każdego okna snajper tylko czeka na możliwość oddania celnego strzału. Napięcie towarzyszące walkom jest po prostu wspaniałe.
Gracz kontroluje dwie drużyny. Każda z nich składa się z czterech żołnierzy: dowódcy oddziału, strzelca, strzelca z karabinem maszynowym oraz grenadiera. Dobre wykorzystanie obu drużyn i umiejętności każdego żołnierza są jedynym sposobem na sukces w grze. Zabójczy bieg w stronę linii wroga, przeważnie kończy się śmiercią jednego lub dwóch naszych żołnierzy. Kiedy stracimy jednego komandosa możemy nadal kontynuować misję, jeśli tylko uda nam się go uratować, czyli wynieść spod ostrzału i zanieść w pobliże medyka. Kiedy życie straci dwóch żołnierzy misja kończy się niepowodzeniem. Aby udało nam się wypełnić wszystkie zadania musimy przez cały czas poruszać się ostrożnie. Nasi żołnierze podchodząc do rogu budynku wychylają się i zdają nam raport z tego co widzieli. Jeśli na horyzoncie są jacyś wrogowie to bez problemu możemy ich wyeliminować pozostając w ukryciu. Wystarczy wykorzystać jedną z dostępnych taktyk ostrzału. Kiedy przydarzy nam się sytuacja, w której bandyta chowa się za jakimś przedmiotem możemy zastosować w zasadzie trzy warianty.


Screeny z Full Spectrum Warrior (PS2)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?