Tropico 3 (PC)

ObserwujMam (143)Gram (37)Ukończone (20)Kupię (15)

Tropico 3 (PC) - recenzja gry


@ 28.09.2009, 23:00
Wojciech "Raaistlin" Onyśków

Średnia temperatura powietrza nie spadająca poniżej 25 stopni, oryginalne, ręcznie robione cygara, zagryzane w międzyczasie soczystym ananasem i władza – absolutna władza. Czy jest ktokolwiek, kto pogardziłby takimi warunkami? Moje marzenia o ciepłej posadce na tropikalnej wyspie wzmogły się dość znacznie.

Średnia temperatura powietrza nie spadająca poniżej 25 stopni, oryginalne, ręcznie robione cygara, zagryzane w międzyczasie soczystym ananasem i władza – absolutna władza. Czy jest ktokolwiek, kto pogardziłby takimi warunkami? Moje marzenia o ciepłej posadce na tropikalnej wyspie wzmogły się dość znacznie. Wszystko dzięki Tropico 3, najświeższej produkcji studia Haemimont Games, z którą przez ostatnie kilka dni przyszło mi obcować.

Najnowsza część, choć tworzona przez inne studio, znakomicie oddaje cześć oryginałowi. Podczas grania wróciły wspomnienia i uczucia, jakie towarzyszyły mi kiedyś podczas poznawania Tropico – odmiennej jak na tamte czasy gry. Piaszczyste plaże, tropikalne lasy, a wśród nich wymagający osadnicy z tysiącem problemów – esencja tego specyficznego civ-buildera została zachowana.



Nie znaczy to jednak, że Tropico 3 jest prostą kalką swojego poprzednika. Wręcz przeciwnie, do gameplay’u wkradło się tyle innowacji, iż zadowolą one nawet najbardziej wybrednego fanatyka gatunku. Trzeba przyznać, iż wszelkie nowości wyszły grze na dobre, a droga prowadząca do ideału znacznie się skróciła. Mówcie co chcecie, ale w tego typu strategiach intuicyjność obsługi jest rzeczą najważniejszą, umilającą rozgrywkę i oszczędzającą tony frustracji.

Już na samym wstępie raczeni jesteśmy klimatycznym menu, wprawiającym nas w dobry nastrój. Twórcy przygotowali krótkie wstawki, na których obejrzeć możemy przeróżne wydarzenia – głównie z życia prawdziwego El Presidente. Uroczyste defilady, przemówienia, manifestacje i strajki, czy u licha, wybuch bomby atomowej! – cóż może nas bardziej wkręcić w klimat już na samym początku? Po zdecydowaniu się na jeden z trybów gry (kampania bądź wolna rozgrywka), przyjdzie nam wybrać własnego dyktatora. Trzeba przyznać, iż w tym aspekcie programiści z Haemimont Games odrobili pracę domową w stu procentach. Do wyboru mamy takie osobistości jak Fidel Castro, Che Guevara czy chociażby Augusto Pinochet. Na tym oczywiście lista się nie zamyka, dla nas jednak ważne jest to, iż każdy z nich opisany został szeregiem zalet i wad, w znaczny sposób wpływających na dalszą grę. Cechy te przykładowo warunkują szacunek, jakim darzą nas odpowiednie frakcje. Zmianie ulegają także startowe stosunki z wielkimi mocarstwami: USA i ZSRR. Obrazując - dyktator uzależniony od alkoholu będzie pozyskiwał większe korzyści z eksportu trunków wszelakich, a Mateczka Rosja spojrzy na niego przychylniejszym wzrokiem. Hazardzista natomiast każdego roku zatraci część państwowego budżetu, spędzając czas w kasynie. Nic nie stoi również na przeszkodzie, aby stworzyć własnego awatara – bo tak zwana jest nasza postać. Wtedy to określimy jego wygląd, cechy szczególne oraz wyżej wspomniane zalety i wady. Opcja ta jest szczególnie atrakcyjna, gdyż pomiędzy konkretnymi misjami możemy dowolnie modyfikować charakter władającego, co jest korzystne ponieważ dostosowanie umiejętności pod warunki panujące na wyspie w znaczny sposób ułatwi nam wypełnienie zadania.

Tropico 3 (PC)

Gdy postać jest gotowa, lądujemy na dziewiczej wyspie, witającej nas przepięknymi widokami. Kilka skromnych chatek postawionych na krzyż czeka, aż zamienimy je w dobrze prosperującą, tropikalną metropolię. A jest to zdanie dość wymagające. Trzeba rzec, iż gra nie wybacza błędów, a pierwsze kroki są nadzwyczaj trudne. Początkowy budżet niestety wielkością nie zachwyca, co dodatkowo komplikuje sprawę. Przepisem na sukces jest odpowiednio dobrana inwestycja, która w przyszłości przyniesie nam ogromne zyski. Nasza wysepka utrzymuje się głównie z eksportu towarów egzotycznych, niedostępnych w innych częściach świata. Należy to dobrze wykorzystać, budując fabryki produkujące cygara, czy miejscówki trudniące się puszkowaniem świeżutkich ananasów. Ślinka cieknie na samą myśl, a tego typu produktów znajdziecie tu dużo więcej.


Screeny z Tropico 3 (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosszałas   @   09:10, 29.09.2009
Na tę produkcję długo czekałem, ale chyba okazuje się, że warto! Uśmiech
0 kudosogidogi   @   12:07, 29.09.2009
Z tego co widziałem na prezentacji na GamesCon to warto Cool Strasznie mi się spodobała gierka i to co zobaczyłem, dlatego ja również chętnie w nią sobie pogram. Ahhhhh ten klimat....
0 kudosszałas   @   14:40, 29.09.2009
po przeczytaniu zapki mi taka chęć przyszła, że właśnie zainstalowałem Tropico i Tropico 2 Wyspa Piratów. Bóg mnie za to ukara Szczęśliwy
0 kudosPain1995   @   16:26, 20.10.2009
Bardzo długo czekałem na Tropico 3 bo grałem tylko w jedynkę, dwójka za to mi się nie podobała... Klima jest tu naprawdę bardzo fajny wszystkim polecam Uśmiech
El Presidente!!! Dumny
0 kudosamdep50   @   15:53, 27.10.2009
Teoretycznie stare, dobre Tropico, trochę odświeżone - wszystko by było super, gdyby nie CENA!!! Kupiłam natychmiast, zachęcona reklamą, w tym obrazkami. Tylko nikt nie zaznaczył, że obrazki nie są z gry, tylko filmiku wprowadzającego...

Grafika w grze jest trochę lepsza, niż w Tropico2, ale zmiana nie jest na tyle istotna, żeby za to płacić 86,00 złotych!!!!

Powinnam spokojnie poczekać, aż stanieje...

Do tego inne okna informacyjne i inne, zabierają więcej miejsca na ekranie, zasłaniają teren. Jest inne sterowanie kamerą, trzeba się przestawić.

Co gorsza, NIE MA PEŁNEGO TŁUMACZENIA!!!

W Tropico 2 mój "doradca" mówi mało, za to po polsku - tutaj doradca trzepie coś prawie bez przerwy, a ja nic nie rozumiem, bo z angielskiego znam kilka słów, a to jest potoczny język, pewnie również z typowymi dla Tropico żartobliwymi tekstami, które dla mnie przepadają!!!

Ale i to nie koniec żalu - polski aktor miał cudowny, głęboki baryton, którym "mruczał" to cudne "El Presidente... Twój lud Cię kocha, ale.... "
A angielski "doradca" trzepie szybko masę tekstu, zupełnie nie sympatycznym głosem, wręcz to denerwuje i trzeba wyciszać!

Jednym słowem, CZEKAM NA TROPICO 4, poprawione.
Konsternacja
0 kudosswistaczek88   @   12:14, 08.11.2009
Good morning Tropico! Ah czekałem i się doczekałem. Gram w tą grę już od dłuższego czasu i powiem jedno jest bardzo dobra. Budowanie, podatki, płace, zdrada, miłość, strajki, wybory, zamachy, i wiele wiele więcej. Ta gra jest dla graczy, którzy szukają czegoś na dłuższą chwilę i dla tych którzy nie lubią prostych gier. Grafika dobra klimat super no i El presidente najlpeszy. Bardzo polecam tą grę moja ocena to 8/10
0 kudosdenilson   @   01:31, 25.09.2012
Przyjemna lektura w trakcie instalacji gry. Recenzja rozjaśniła mi z czym będę miał do czynienia i jak prezentuje się sama gra. Nigdy nie grałem wielce w gry ekonomiczne, ale ta jest wyjątkiem. Zobaczę także czy faktycznie poziom trudności jest na odpowiednim poziomie z balansowania.
Dodaj Odpowiedź