Blood Bowl (PC)

ObserwujMam (89)Gram (18)Ukończone (3)Kupię (2)

Blood Bowl (PC) - recenzja gry


@ 29.07.2009, 22:32
Wojciech "Raaistlin" Onyśków

Zapewne wielu z wyglądu normalnych ludzi z nieskrywaną przyjemnością obejrzałoby krwawe zawody. Brutalność i agresywność, a co za tym idzie czerwona posoka i łamanie kości to temat, o którym opowiada się z odrazą.

Zapewne wielu z wyglądu normalnych ludzi z nieskrywaną przyjemnością obejrzałoby krwawe zawody. Brutalność i agresywność, a co za tym idzie czerwona posoka i łamanie kości to temat, o którym opowiada się z odrazą. Odraza jednak mija, gdy przestajemy być oficjalni i zasiadamy w domowym zaciszu, chociażby przed komputerem. Dlatego też popyt na „ostre” produkcje jest tak wielki – w pewnym sensie są one czynnikiem zaspokajającym nasze ukryte żądze. Z recenzowanym przeze mnie Blood Bowl’em jest różnie. Z pozoru zwykły sport ukazany został w konwencji świata fantasy, w którym wygrywa najsilniejszy. Z drugiej jednak strony brutalne zawody są na tyle groteskowe, iż traktujemy je z przymrużeniem oka. Być może właśnie dlatego opisywana produkcja jest tak szalona, a co najważniejsze – satysfakcjonująca!


Dodaj komentarz do materiału


Już przy okazji obcowania z wersją beta wiedziałem, iż Blood Bowl w swój specyficzny sposób potrafi przyciągnąć do komputera, aby rozegrać jeszcze jeden mecz i być może pozbawić życia kilku zawodników. Wróżyłem jej sukces, gdyż w tak oryginalną produkcję od czasów Chaos League nie mieliśmy okazji pograć. Co najważniejsze, moje przepowiednie w większości okazały się prawdą, z czego jestem dumny. Jednak od razu pragnę sobie zastrzec – grze do ideału daleko - pewne rozwiązania po prostu irytują.

Te mniej przyjemne elementy zostawię jednak na później, wszak nie chcę zepsuć dobrego pierwszego wrażenia, które z pewnością Blood Bowl sprawia. Dla tych, którzy przez ostatni kwartał nie wynurzali się ze swojej nory, odbywali podróż życia na biegun północny czy też przetrzymywani przez kosmitów nie mieli dostępu do Internetu (a konkretniej do Miasta Gier), pokrótce przypomnę, czym tak właściwie najnowsze dziecko Cyanide Studio jest. Tytuł bazuje na znanej grze planszowej wydanej przez Games Workshop, która opiera się na szeregu mniej lub bardziej skomplikowanych reguł i zasad. Co za tym idzie, oryginał w głównej mierze polega na główkowaniu i rzucaniu kośćmi, wszak bez tego ostatniego żadna „planszówka” obejść się nie może. Wszystko to z pieczołowitą dokładnością zostało przeniesione na ekrany komputerów, zachowując przy tym większość smaczków.

Blood Bowl (PC)

Sama tematyka stanowi połączenie futbolu amerykańskiego ze światem Warhammera. Realia w nim panujące są, lekko mówiąc, drastyczne. Nie ma tu miejsca dla słabych i chorych – przetrwają jedynie najsilniejsi, którzy okażą odpowiednio mocną wolę egzystencji. Nietrudno się domyślić, iż mieszanka mrocznego, brutalnego świata z narodową grą Amerykanów może być specyficzna, jedyna w swoim rodzaju, a przede wszystkim krwawa. Wierzcie bądź nie, lecz właśnie taka jest!

Gra wita nas krótkim filmikiem, który teoretycznie powinien być swoistym wprowadzeniem, a przede wszystkim przedstawieniem realiów. W praktyce to słabo wyreżyserowany zlepek pokazówek, znanych już na długo przed premierą. Po tak poważnej produkcji spodziewałem się czegoś więcej – niestety twórcy poszli na łatwiznę. Dobrze zrealizowane intro, w którym rozmaite rasy ścierają się ze sobą byłoby znakomitym widowiskiem, pozwalającym wczuć się w klimat. Cóż, pozostaje jedynie przejść dalej i liczyć, iż niewypał stanowi jedynie małe potknięcie przy stawianiu wielkich kroków przez dewelopera.


Screeny z Blood Bowl (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudospawelkin686   @   11:14, 03.08.2009
mam, ale nie grałem bo nie mam neta Uśmiech
0 kudoswsciekle   @   21:15, 12.10.2009
Skoro nie masz to jak masz konta.
0 kudosArturPazio   @   21:14, 14.01.2010
Gra jest dobra. Może nie zachwyca grafą ale ma super grywalnośc. Polecam Szczęśliwy
0 kudosGRACZ1996   @   15:53, 14.05.2010
Obłęd, jak gr się w Blood Bowl. Waagh!