Superstars V8 Racing (PC)

ObserwujMam (40)Gram (5)Ukończone (3)Kupię (2)

Superstars V8 Racing (PC) - recenzja gry


@ 22.07.2009, 12:42

NASCAR, ToCa czy wszelkiej maści serie traktujące o F1 – oto jedne z najsłynniejszych produkcji wyścigowych, przedstawiających zmagania najlepszych kierowców z całego świata w rajdach na specjalnie do tego wyznaczonych, zamkniętych torach.

NASCAR, ToCa czy wszelkiej maści serie traktujące o F1 – oto jedne z najsłynniejszych produkcji wyścigowych, przedstawiających zmagania najlepszych kierowców z całego świata w rajdach na specjalnie do tego wyznaczonych, zamkniętych torach. Naturalnie powstawały różnego rodzaju pochodne, traktujące o mniej znanych czy interesujących nas cyklach, również w pewnym stopniu zamykających się w ramach symulatorów – czasami przekonywały do siebie graczy na czas dłuższy niż jedno okrążenie na torze Monza – szybkie, nawiasem mówiąc. Przedstawicielem zespołów deweloperskich trudniących się produkowaniem takich właśnie propozycji, jest studio Milestone, które powinniście znać chociażby z takich gier, jak SBK Superbike World Championship, Evolution GT czy nawet MotoGP (tak, to też oni). Trzeba więc przyznać, że panowie z Włoch potrafią zakręcić się wokół całkiem znaczących wydawców – wszak nazwy, takie jak Codemasters czy Capcom z całą pewnością robią spore wrażenie. Nic zresztą w tym dziwnego, bowiem dotychczasowe projekty tamtejszych programistów na ogół przynosiły zyski, okazując się jakichś tam rozmiarów sukcesem (no dobra, może poza tym mocno średnim Evolution GT). Idąc w związku z tym za ciosem, spodziewać powinniśmy się następnego solidnego rzemiosła. Czy faktycznie takowe otrzymaliśmy? Z całą pewnością zerknęliście na zamieszczoną obok ocenę, więc używając swoich ponadprzeciętnych zdolności dedukcji odpowiedzieliście sobie, że w sumie nie tak do końca. Cholernie nie do końca, pozwolę sobie zauważyć.



Rozpoczynając przygodę z Superstars V8 Racing na PC wiedziałem, że produkt bazuje na serii wyścigowej, uwaga, European Superstars Championships (no jasne, że o niej słyszeliście), co znaczy dokładnie tyle, iż czerpie z niej wszelkie oryginalne dobra, w postaci autentycznych nazwisk kierowców czy samochodów. Tak brzmi teoria. Praktyka przedstawia się bowiem zgoła inaczej. Owszem, uzyskujemy od początku dostęp do takich cacuszek, jak wymuskane modele Audi, BMW czy nawet prze miodnego Jaguara, ale… na tym lista się kończy. Heeeelooooł! Ktoś tu chyba o czymś zapomniał? No bo przepraszam bardzo, ale umieszczanie beznadziejnych nazw zastępczych, typu Barricade DM w miejsce tych oryginalnych, mija się tu raczej z celem. Ja wiem, wiem – budżet nie zawsze pozwala na to, aby zakupić wszystkie pożądane rzeczy, rozumiem, nie wolno zarzucać zbyt wiele deweloperom, przecież to nie ich wina i w ogóle Sports Interactive po dziś dzień nie weszło w posiadanie praw do oryginalnych tożsamości piłkarzy niemieckiej reprezentacji narodowej w piłce nożnej, jestem tego świadom. No ale ludzie, czyżby Codemasters nie było w stanie wyłożyć tych kilku groszy więcej, co by dopieścić tak ważny dla maniaków symulatorów element? Bo przecież ta gra przedstawiana jest właśnie w ten sposób – jako realistyczne odwzorowanie wyścigów samochodowych w klasie European Superstars Championships. A może nie do końca tak to wypada w praktyce, hm? I właśnie dlatego niektóre marki olewamy? Jeśli tak, to w porządku. Znaczy nie tak całkiem, ale kogo by to interesowało.

Superstars V8 Racing (PC)

Program zaproponuje nam kilka rodzajów zabawy, różniących się od siebie głównie rozmachem. I tak, dostęp mamy do zwykłego treningu, gdzie teoretycznie powinniśmy oswoić się z zasadami rozgrywki i mechaniki. Nic nie stoi także na przeszkodzie, aby swoich sił spróbować w szybkiej, niezobowiązującej rywalizacji. Bardziej rozbudowany jest już weekend rajdowy – dochodzą tu takie elementy, jak dwa piątkowe treningi, sobotnie kwalifikacje oraz niedzielny, pokościelny, wyścig. Zwieńczeniem całości jest naturalnie cykl mistrzowski, podczas trwania którego zawodnicy zdobywać będą punkty do ogólnej klasyfikacji, celem osiągnięcia statusu mistrza po przejechaniu ostatnich zawodów. Słowem – nic nadzwyczajnego, bo nie powinniśmy się tutaj czegoś takiego spodziewać, wszak wierne odwzorowanie zobowiązuje. Nieważne, że tylko w momentach dla twórców wygodnych, to temat drugorzędny. Nie możemy panom z Milestone naturalnie zarzucić tego, że nie urozmaicili suchych podstaw. Zaproponowano nam bowiem bardzo tajemniczą zakładaczkę w możliwościach wyboru, zatytułowaną Superstars Licenses, gdzie czeka na nas szereg wyzwań. Po ukończeniu wskazanych, odblokowujemy następne, zazwyczaj trudniejsze i tym samym doskonalimy nasze umiejętności. Ujęto je w formie chociażby trybu odliczania, polegającego na przejeżdżaniu poszczególnych odcinków trasy we wcześniej wyznaczonym czasie – znamy. Inną atrakcją są zadania specjalne, gdzie za cel postawiono nam szybkie wyprzedzenie określonej ilości współzawodników i zajęcie tym samym pierwszej pozycji. Kolejne opcje stwarzają pojedynki pomiędzy poszczególnymi gwiazdami European Superstars Championships, w trakcie trwania których wcielamy się w jedną z nich i usiłujemy udowodnić wyższość nad konkurentem. Zwieńczeniem całości i chyba jej jedynym, faktycznie ciekawym elementem, są scenariusze, z ustalonymi wcześniej zasadami i warunkami, do jakich musimy się z miejsca przystosować. Jazda mocno wyeksploatowanym samochodem z celem wyprzedzenia ostatniego kierowcy przed nami na ostatnim okrążeniu zawsze robi niezłe wrażenie. Niby szału nie ma, ale na tle reszty wygląda to całkiem zachęcająco. Za wykonywanie tego rodzaju wariacji uzyskujemy oczywiście różnorakie trofea, w postaci pucharów, zdjęć czy materiałów video, dostępnych z poziomu menu programu. Szczerze, to jakoś nie bardzo miałem ochotę jeszcze na to wszystko patrzeć, po skończeniu sesji z grą.


Screeny z Superstars V8 Racing (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?