Zaczynając rozgrywkę nasz bohater posiada 8 poziom doświadczenia. Kończąc jesteśmy w stanie dobić do liczby dwucyfrowej, poprawiając przy każdym awansie posiadane umiejętności. Jak to w grach RPG bywa, zdolności jest całkiem sporo, a rozsądne ich rozwijanie jest jedynym sposobem na przeżycie. Źle rozbudowana postać będzie cały czas przysparzać problemów, a likwidowanie przeciwników ograniczy się do szczęścia, a nie właściwego podejścia i taktyki. Jest to o tyle ważne, że Neverwinter Nights 2: Wrota Zachodu są stosunkowo trudne.
Jak wcześniej wspomniałem, terenem działań gracza jest miasto Wrota Zachodu. Choć wszystkie misje rozgrywają się w tej jednej, wielkiej lokacji, ani na chwilę nie wkrada się rutyna czy też znużenie. Fabuła nadaje rozgrywce diabelskiego pędu i kiedy się rozkręci na dobre, nic nie powstrzyma naszej ciekawości. Miasto tętni życiem, jego dzielnice oferują mnóstwo zadań, a każdy zakątek posiada odmienny, bardzo unikatowy charakter. Mrok, bieda i złowrogie mgły są tutaj na porządku dziennym.
Neverwinter Nights 2: Wrota Zachodu nie jest tak rozbudowanym rozszerzeniem jak dwa poprzednie. Dodatek oferuje w sumie tylko nowy wątek fabularny i szereg drobnych modyfikacji. Całość jest po prostu zbudowana na podwalinach pierwowzoru. Widać to nie tylko w mechanice rozgrywki, lecz również w oprawie audio-wizualnej. Jej jakość w żadnym stopniu nie odbiega od podstawki, a nawet byłbym skłonny powiedzieć, że niektóre elementy prezentują się odrobinę słabiej. Wygląda to tak, jakby część nowych tekstur była niższej rozdzielczości, przez co odstają one od pozostałych. Na szczęście, przestarzała grafika nie wpływa w żaden sposób na grywalność, która w tym przypadku jest na pierwszym planie!
Grać czy nie grać…? Oto jest pytanie. W przypadku najnowszego dzieła Ossian Studios odpowiedź jest jednak banalnie prosta. Tytuł winien zadowolić każdego gracza, ceniącego sobie porządną, zakręconą i pełną zwrotów fabułę zbudowaną na podstawie rasowego RPG’a. Nie czekajcie więc dłużej, tylko szukajcie sposobu na ściągnięcie tej przeklętej maski!
Dobra |
Grafika: W przypadku Wrót Zachodu oprawa wizualna nie jest aż tak istotna, trudno jednak nie zauważyć, że jak na dzisiejsze standardy jest ona przestarzała. |
Dobry |
Dźwięk: Jest dobrze, aczkolwiek nie oczekujcie żadnych fajerwerków. |
Genialna |
Grywalność: Gra wciąga i naprawdę ciężko się od niej oderwać. Warto dać jej szansę i nie zważać na niedociągnięcia estetyczne. |
Świetne |
Pomysł i założenia: Muszę przyznać, że równie ciekawego wątku fabularnego już dawno nie ukończyłem. Gra bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła! |
Dobra |
Interakcja i fizyka: Miasto Wrota Zachodu wręcz tętni życiem. Wszystko biegnie wedle własnego rytmu, a co najważniejsze, gracz ma niego znaczący wpływ. |
Słowo na koniec: Za stosunkowo nieduże pieniądze dostajemy jedną z ciekawszych gier RPG ostatnich miesięcy. Jeśli posiadacie podstawkę, to wręcz musicie zaopatrzyć się w rozszerzenie stworzone przez ekipę Ossian Studios. |
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler