Wanted: Weapons of Fate (PC)

ObserwujMam (52)Gram (17)Ukończone (17)Kupię (8)

Wanted: Weapons of Fate (PC) - recenzja gry


@ 08.05.2009, 00:36

Pamiętam doskonale, że oglądając w zeszłym roku film Wanted dziwiłem się, że mimo tak głośno reklamowanego tytułu nie pokuszono się o wyprodukowanie gry komputerowej na kanwie owej produkcji. Jak jednak widać, spece od spraw zarobkowych zdecydowali się przygotować growej wersji wspomnianego obrazu, czego efektem jest trzecio-osobowa strzelanka, będąca swojego rodzaju kontynuacją historii opowiedzianej na wielkim ekranie.

Pamiętam doskonale, że oglądając w zeszłym roku film Wanted dziwiłem się, że mimo tak głośno reklamowanego tytułu nie pokuszono się o wyprodukowanie gry komputerowej na kanwie owej produkcji. Jak jednak widać, spece od spraw zarobkowych zdecydowali się przygotować growej wersji wspomnianego obrazu, czego efektem jest trzecio-osobowa strzelanka, będąca swojego rodzaju kontynuacją historii opowiedzianej na wielkim ekranie. Czy jednak warto poznać dalsze losy Weasley’a Gibsona? Cóż, nie do końca…

Przygodę z Wanted: Weapons of Fate rozpoczniemy zaraz po zakończeniu ostatnich sekwencji filmu. Tak samo jak w wersji srebrno ekranowej i tu głównym bohaterem będzie Weasley, który tym razem poznaje historię swojego ojca, Crossa (warto wspomnieć, że nim także pokierujemy). Rozgryzie również między innymi tajemnicę śmierci swojej matki, a także stanie oko w oko z największym wrogiem swojego padre, niejakim Nieśmiertelnym. Nie spodziewajcie się jednak szczególnie ciekawego scenariusza: jest słaby, bardzo naciągany oraz przepełniony tandetnymi i płytkimi dialogami. Nie zabrakło też wręcz kretyńskich momentów, zaprezentowanych podczas trwania cut-scenek. Po marce Wanted spodziewałem się czegoś znacznie ambitniejszego!

Wanted: Weapons of Fate (PC)

Weasley może nie należy do najbardziej mobilnych ze znanych nam bohaterów, bo ani to nie skacze, ani też nie kuca, ale może za to całkiem zręcznie wykorzystywać różne zasłony w celu uniknięcia wrogich strzałów. Bardzo sprawnie może je zmieniać, strzelać zza nich, czy też walić ołowiem „na ślepo”, zastraszając sowich przeciwników. Co ciekawe, w przypadku niektórych osłon ma możliwość ich popychania, dzięki czemu posuwanie się „na przód” bez jednoczesnego zagrożenia życia. Nasz chłopak nie pozostanie oczywiście bezbronny. Zaopatrzony w pistolet, będzie dzielnie zwalczał agresorów, pakując w nich tony ołowiu, a gdy z kolei znajdzie się odpowiednio blisko bandziora – sprawę załatwi subtelniej, bo nożem lub kolanem. Wszystkie te elementy składają się na dość przyjemną i dynamiczną rozgrywkę, sprawiającą nawet sporo frajdy.

Co rzadko spotykane w grach tego typu, do użytku oddano nam stosunkowo niewielką ilość wyposażenia, co by nie powiedzieć – wręcz znikomą. Postrzelamy jedynie z dwóch rodzajów pistoletów (które różnić się będą jedynie siłą rażenia i pojemnością magazynka), a w końcowych etapach gry zaopatrzymy się w dwa pistolety maszynowe. Taki stan rzeczy trochę dziwi, tym bardziej, że nasi oponenci będą w nas szyli to z karabinu maszynowego, to ze strzelby, to rzucą granatem... Zdecydowanie można było graczowi to udostępnić i urozmaicić nieco rozgrywkę, która z powodu braku różnorodności w ekwipunku może stać się monotonna. Wprawdzie czasem staniemy za „sterami” działka bojowego, z którego wyeliminujemy większe ilości złoczyńców, a także dorwiemy w swe ręce karabin snajperski. Są to jednak krótkie i rzadkie momenty w grze, nie przysparzające jakiś szczególnych doznań. Nieco brakowało mi też możliwości siania większego spustoszenia. Czasem wprawdzie będziemy świadkami „wykruszenia” się kolumny czy drewnianego płotku, aczkolwiek zdarza się to stosunkowo rzadko.

Wanted: Weapons of Fate (PC)

Brak szerokiej gamy wyposażenia w pewnym stopniu rekompensują zdolności specjalne naszego bohatera. Jak możecie się domyślić, chodzi przede wszystkim o podkręcanie wstrzeliwanych kul. Dzięki temu realne staje się trafienie wroga schowanego za jakąś zasłoną. Jest to rzeczywiście fajna sprawa, a co ważniejsze dotąd niespotykana w innych grach akcji. Warto zaznaczyć, że efekty wystrzału zmieniają się w zależności od wykorzystywanej broni. Strzał ze zwykłego pistoletu jest oczywisty – spowoduje zwykłe trafienie i zwykłe obrażenia. Korzystając jednak z pistoletów maszynowych, Weasley wystrzeli kilka pocisków, które trafiając w cel eksplodują, eliminując nawet kilku wrogów jednocześnie. Jeszcze jedną ze specjalnych zdolności naszego podopiecznego, jest możliwość spowalniania czasu w momencie przemieszczania się z jednej osłony do drugiej. Chwilami bywa to naprawdę pomocne, choć – mówiąc szczerze – nie jest szczególnie widowiskowe. Korzystanie z wspomnianych zdolności nie jest darmowe: każda z nich wymaga punktów adrenaliny, które zdobywamy poprzez zasypywanie ziemi trupami. Ogólnie więc, w tej kwestii wszystko jest w najlepszym porządku, choć troszkę szkoda, że bohatera nie wyposażono w nieco większą liczbę podobnych „talentów”.


Screeny z Wanted: Weapons of Fate (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosWilkuPL   @   21:23, 08.05.2009
Grałem. I muszę przyznać że jest to nawet fajna strzelanka ze świetnie przemyślanym systemem chowania się za osłonami i podkręcaniem kul. Niestety skończyłem ją po około 5 godzinach nieustannego grania ;/
0 kudosMicMus123456789   @   15:23, 10.05.2009
Gra ma dobrą oprawę graficzną i system strzelania ale jest za krótka
0 kudosMikuś   @   21:04, 12.05.2009
oglądałem ten film jest naprawde dobry polecam podkręcanie kul to zajebiaszcza rzecz a gra wanted jest świetna
0 kudosadrian199797   @   15:27, 01.09.2009
Gra bardzo fajna, POLECAM!!!!!!!!