Gobliiins 4 (PC)

ObserwujMam (5)Gram (8)Ukończone (1)Kupię (2)

Gobliiins 4 (PC) - recenzja gry


@ 04.05.2009, 16:59

Wolę nawet nie liczyć, jak dawno temu wyszła ostatnia część popularnych w latach 90-tych Goblinsów bo okaże się, że naprawdę stary już ze mnie piernik. Żyjąc w ułudzie wiecznej młodości starałem się więc nie myśleć, kontynuacją jakiego staruszka jest Gobliiins 4 - dzieła niewielkiego i mało znanego studia Societe Pollene.

Wolę nawet nie liczyć, jak dawno temu wyszła ostatnia część popularnych w latach 90-tych Goblinsów bo okaże się, że naprawdę stary już ze mnie piernik. Żyjąc w ułudzie wiecznej młodości starałem się więc nie myśleć, kontynuacją jakiego staruszka jest Gobliiins 4 - dzieła niewielkiego i mało znanego studia Societe Pollene. Reaktywowanie tego jakże leciwego już tytułu było dla mnie pewnym zaskoczeniem, ale tym bardziej byłem ciekawy, jak to wszystko się uda. Cóż, wielkiego zaskoczenia nie ma: wystarczyło ledwie przez chwilę zobaczyć grę by zorientować się, że stworzono coś kiepskiego, a już kolejne kilka minut przy nowych Goblinach dało pełne przekonanie, że mamy do czynienia z gniotem przez duże „G”.

Gobliiins 4 (PC)

Co ukłuło moje serce na samym wstępie, to bardzo archaiczna oprawa wizualna i niezbyt ładne wykonanie naszych podwładnych goblinów, a to jedynie preludium przed dalszymi „ukłuciami”. Wszelkie minki które strzelają, ruchy jakie wykonują… miało być kreskówkowo i sympatycznie, a wyszło niezbyt ładnie i momentami wręcz odpychająco. Trochę sytuację ratują scenerie na których rozgrywa się akcja: są kolorowe i niektóre ciekawie pomyślane, ale i tak można było to zrobić zdecydowanie lepiej! I pomimo dość często wypowiadanych dialogów, na próżno spodziewać się nagrań lektorskich. Zamiast nich, zaserwowano nam jakieś goblińskie chrząkanie i skrzeczenie, którego słucha się naprawdę ciężko. Troszkę lepiej mają się podkłady muzyczne: pasują do klimatu gry i nawet wpadają w ucho, choć po jakimś czasie ich monotonia zaczyna być denerwująca.

Gobliiins 4 to rzecz jasna – tak samo jak w przypadku poprzednich trzech odsłon - przygodówka typu point&click, w której to pokierujemy trzema sympatycznymi goblinami. Praktycznie niezmieniony pozostał charakter rozgrywki: tak samo jak w poprzednich częściach, każdy poziom przechodzimy na jednej planszy, na której to musimy np. znaleźć jakiś przedmiot i udać się do wyjścia, czy też rozwiązać jakąś zagadkę i dopiero opuścić poziom.

Gobliny jakimi pokierujemy, to te same wesołki co w trzech poprzednich odsłonach. Chłopaki choć dość zaradne, to muszą uzupełniać się umiejętnościami do przechodzenia kolejnych etapów gry. Tak więc Tchoup np., jest mózgiem wszystkich operacji: to on prowadzi rozmowy z innymi NPC, to on gromadzi przedmioty i to on wykorzystuje je w terenie. Gdy z kolei potrzebna jest brutalna siła, do akcji wkracza Stucco, który wprawdzie nie jest zbyt rozgarnięty, ale mięśni mu nie brakuje. No i nie zapominajmy o Perluisie – goblinie ze zdolnościami czarodziejskimi, który użyje swoich czarnoksięskich sztuczek w momentach, gdy na nic zda się percepcja i siła mięśni.

Gobliiins 4 (PC)

Do najtrudniejszych tutejsze zagadki nie należą, ale momentami rzeczywiście trzeba się mocno nakombinować by trafić na poprawne rozwiązanie. A musicie wiedzieć, że owe rozwiązania są czasami naprawdę absurdalne, w związku z czym nieraz ciężko będzie do nich dotrzeć. I w sumie sam nie wiem czy to dobrze, bo czasem od tego zwykłego kombinowania na zasadzie „chybił trafił” może rozboleć głowa.


Screeny z Gobliiins 4 (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosmar150   @   12:10, 09.05.2009
nudna gra faktycznie.nie polecam!!!
0 kudospersik06   @   21:54, 09.05.2009
zgadzam sie z tobą mar50 nudna gra !!!! lepiej kupić inną niż wybrać tą polecam grę z tej samej wersji