Nostradamus: Ostatnia Przepowiednia (PC)

ObserwujMam (22)Gram (4)Ukończone (5)Kupię (1)

Nostradamus: Ostatnia Przepowiednia (PC) - recenzja gry


@ 29.06.2008, 00:00

Jest marzec roku 1566r, Francja. Wróżbita, matematyk, astrolog, lekarz i przy tym doradca Katarzyny Medycejskiej, Nostradamus, poproszony zostaje przez swoją władczynię o pomoc w przeprowadzeniu śledztwa w sprawie tajemniczych zgonów na królewskim dworze.

Jest marzec roku 1566r, Francja. Wróżbita, matematyk, astrolog, lekarz i przy tym doradca Katarzyny Medycejskiej, Nostradamus, poproszony zostaje przez swoją władczynię o pomoc w przeprowadzeniu śledztwa w sprawie tajemniczych zgonów na królewskim dworze. Zadania jednak starzec podjąć się nie może, z racji doskwierającego mu już sędziwego wieku, jednakże nie śmiał odesłać damy z kwitkiem: w zastępstwie obiecuje wysłać doń swojego syna, Cezara. Nie – my się w niego nie wcielimy, bowiem chłopak znajduje się kawał drogi od domu i nie jest w stanie poprowadzić owego śledztwa. Nie jest jednak jedynym dzieckiem swojego ojca – żydowski wieszcz spłodził także dziewczynkę, Madeleine i to właśnie ją wyśle na pomoc Katarzynie. Oczywiście – przebraną za brata... I tu właśnie zaczyna się nasza przygoda!

Nostradamus: Ostatnia Przepowiednia należy do gatunku gier przygodowych z widokiem pierwszoosobowym. Rozgrywka wygląda więc w taki sposób, że patrząc z oczu bohaterki poruszamy się „przeskakując” po poszczególnych fragmentach przygotowanych dla nas lokacji, przy czym możemy je oglądać i badać obracając się w każdą możliwą stronę świata. Sterowanie i sposób prowadzenia gry jest więc bardzo standardowe dla tego typu produkcji, a jednocześnie – zrealizowano to w prosty i intuicyjny sposób, więc nie ma żadnego problemu w manipulowaniu naszą podopieczną.

Nostradamus: Ostatnia Przepowiednia (PC)

Sama fabuła i sposób jej przedstawienia jest elementem dość ciekawym, jednak jak dla mnie – z pozornie zwykłej zagadki kryminalnej, gra staje się nazbyt mistyczna i troszkę zbyt „przesadzona” jeśli chodzi właśnie o sferę fantastyczną. Te dwa światy tak jakby nie do końca do siebie pasują, ale mimo wszystko nie jest to zbyt rażące. Powinienem też napisać, że zakończenie jest niestety po części bardzo przewidywalne, ale i tak pojawi się tu element dość zaskakujący i nawet intrygujący. Tragedii więc nie ma i zaprezentowana opowieść sprawdza się bardzo przyzwoicie mimo pewnych wad.

Posuwanie się naprzód, jak to zresztą w każdej przygodówce, wymaga rozwiązywania zagadek i różnego rodzaju problemów. W Nostradamus znajdziemy zarówno zagadki typowo logiczne, jak i te problemowe. „Zagadki logiczne” w większości przypadków się udały, są ciekawe i co najważniejsze – jest ich, że tak powiem, szeroki wachlarz: każda kolejna całkowicie różni się od tego, co rozwiązywaliśmy wcześniej i wymaga odmiennego toku rozumowania. Także odpowiedni jest ich poziom trudności – w większości nie są one bardzo trudne (choć do prostych także nie należą!), ale znajdą się także i takie, nad którymi pogłowimy się dość długo, zanim znajdziemy odpowiednie rozwiązanie. Znalazły się tu jednak także pewne wyjątki, których rozwiązywanie jest wręcz koszmarne, żmudne i odpychające. Na szczęście jednak – nie na tyle, by nie dało się ich przejść i delektować się resztą gry. Przykładowych zagadek podawać nie będę – pozbawione jest to jakiegokolwiek sensu, jednak ich charakter jest oczywiście dopasowany do fabuły gry. Jak wspominałem, Nostradamus stawia nam także wyzwania nie tylko w logicznym myśleniu, ale także w kwestii obserwacji i zwyczajnego kombinowania. Czeka nas więc sporo przeszukiwań różnych pomieszczeń, odnajdywania symboli na ścianach, czy też manipulowaniu w ekwipunku. Ciekawym pomysłem jest danie naszej bohaterce zestawu narzędzi, które nieraz przydadzą się podczas prowadzenia śledztwa. Tak więc dzięki np. lupie, z bliska obejrzymy podniesione przedmioty.


Screeny z Nostradamus: Ostatnia Przepowiednia (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosadzik221993   @   00:15, 12.12.2009
ciekawe czy warto w nią grać??