Simon the Sorcerer 4: Chaos Happens (PC)

ObserwujMam (16)Gram (5)Ukończone (4)Kupię (3)

Simon the Sorcerer 4: Chaos Happens (PC) - recenzja gry


@ 25.04.2008, 00:00

Każdy kto grał w Simon the Sorcerer jako dzieciak, musi żywić do tej jakże świetnej przygodówki niemały sentyment. Mówię oczywiście o pierwszych dwóch częściach – „trójka” mi się nieszczególnie podobała.

Każdy kto grał w Simon the Sorcerer jako dzieciak, musi żywić do tej jakże świetnej przygodówki niemały sentyment. Mówię oczywiście o pierwszych dwóch częściach – „trójka” mi się nieszczególnie podobała. Przygody Szymona doczekały się jednak czwartej adaptacji, która swoją koncepcją nawiązuje do popularnych pierwowzorów, w związku z czym mamy ponownie do czynienia z grą przygodową typu point&click. Czy jednak osiągnięty wtedy klimat jest możliwy do powtórzenia? Może i nie, ale jak się okazuje, można się do niego bardzo mocno zbliżyć.

Typowa braterska „posiadówa” przed telewizorem. Szymek chce oglądać jedno, a młodszy brat – drugie. Jak to bywa w rodzinie, awantura z tego wynika niemała, a bez ofiar w ludziach obejść się nie może. Ofiarą pada Szymon, uderzony przez braciszka… pilotem od telewizora. Biedaka tak porządnie zemdliło, że doznał aż pewnej wizji, w której to stara przyjaciółka Alix z Magicznego Królestwa, wzywa go na pomoc. Nie zastanawiając się więc długo, Simon wsiada do swojej magicznej szafy i po raz kolejny teleportuje się do tegoż alternatywnego świata. Wszystko jednak zdaje się być tam jakieś dziwne – ludzie których nie zna, zachowują się jakby znali go od dawna, okazuje się, że Alix nic nie wie o tym, że go wzywała i co gorsza – okazują się być zaręczeni! Wszystko więc jest poprzewracane do góry nogami, w związku z czym – trzeba coś z tym zrobić.

Fabuła mi się podoba. Jest zamotana, zabawna, nierealna i abstrakcyjna, a przy tym nawet nie głupia. Mamy także nieco zwrotów akcji i bardzo komicznych sytuacji które sprawiają, że szczęka opadnie nam do podłogi. Bardzo dużo jest tu także śmiesznych, pojedynczych sytuacji, a i całokształt wydarzeń sprawia, że cały czas świetnie się w tym wszystkim czujemy i chcemy cały czas przeć do przodu, by rozwikłać zagadkę zła zagrażającego krainie…

Simon the Sorcerer 4: Chaos Happens (PC)

Simon the Sorcerer 4 w zasadzie nie posiada zagadek logicznych w swojej czystej formie. Jest to przygodówka nastawiona po prostu na rozwiązywaniu pewnych problemów przy użyciu znalezionych przedmiotów, ale nie są to typowe zagadki logiczne. Rozwiązujemy więc problemy typu: jak dostać się do jakiejś willi, jak wpędzić królika w pułapkę, jak zabrać dziewczynce deskorolkę (nie martwcie się, niczego Was to nie nauczy – rozwiązanie jest czysto abstrakcyjne  ) itp., itd. W prawdzie czasami mógłby w tym wszystkim rzeczywiście pojawić się większy kłopot, ale autorzy oddali nam do dyspozycji trójstopniowy poziom podpowiedzi, który niemal zawsze całkowicie nakieruje nas na odpowiednie rozwiązanie. Czasami jednak zdarzą się sytuację, że i tak zmuszeni będziemy nieco wysilić szare komórki. Poziom trudności nie należy więc do szczególnie wysokich, ale w tym wypadku to dobrze: zbyt długie kombinowanie nad jedną sprawą byłoby po prostu nużące, a fabuła na tyle wciąga, że szybko chce się ją poznawać dalej. Jest to jednak na tyle dobrze wyważone, że nie ma mowy o przejściu gry „za jednym zamachem” – często zdarzą się nam przystanki i niewiedza „co dalej”, ale po prostu będą one krótkie. Mnie osobiście więc się to podoba i sądzę, że Wy także będziecie mieli pozytywne odczucia w tej kwestii.

Autorzy produkcji zapewne mieli na celu stworzenia jak najciekawszych lokacji i nawet im się to udało. W prawdzie Magiczne Królestwo nie jest szczególnie dużych rozmiarów, ale i tak odwiedzimy całkiem sporo, ciekawych miejsc. Są to tereny kojarzone głównie ze światem fantasy, w związku z czym mamy tu tajemnicze lasy, średniowieczny zamek, średniowieczne miasto, ładną plażę nad brzegiem morza, krainę umarłych, świątynie… Mniejsza jednak o to, co przyjdzie nam odwiedzić: ważne jest, jak to zostało zaprojektowane. I trzeba Wam wiedzieć, że udało się twórcom zadbać i o ten element na wysokim poziomie: lokacje są naprawdę ciekawe i sympatyczne. Zapełniono je wieloma oryginalnymi ozdobami i urozmaiceniami.


Screeny z Simon the Sorcerer 4: Chaos Happens (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?